Witam
Zacznijmy od tego,że mam prawo jazdy 2 miesiące,samochód miesiąc i to jest moja pierwsza zmiana opon i nie mam się kogo poradzić.
Otóż sprawdziłem rozmiar opony przedniej i było 165/80/14 r no i takie kupiłem opony,w sensie zimówki na której jest taki rozmiar,ale mam nieodparte wrażenie,że te opony są po prostu za duże,że nie wejdą,nie zmieszczą się,czy będą jakieś problemy.
Boję się pojechać na zmianę opon i okaże się,że one nie wejdą,albo będą obcierać czy coś
Pomóżcie....czy te opony wejdą normalnie i nie będzie żadnych problemów czy to tylko moje głupie wrażenie?

Fabryczny rozmiar opon w Twoim aucie to 165/70 R14.

To będzie problem z oponami 165/80/r14?

Raczej nie. Jedź na wulkanizację. Powiedz jaki jest problem a oni ci już wszystko sprawdzą. Po drugie jak masz takie opony teraz i nic się nie dzieje to na zimowkach dziać się też nie będzie. Opona luzem zawsze wygląda inaczej niż na feldze

Jak zakupiłeś taki sam rozmiar, to nie ma innej opcji. Na pewno będą pasować.

Z tym to niestety bym uważał... Szczególnie podczas sezonu na zmiany opon w zakładach pracują takie ogórki co to za wiele się nie znają na tych sprawach, jedynie montaż-demontaż opony i na samochód
Przykład: Pan wulkanizator w zeszłym roku kłócił się ze mną, że nie zmieszczę 17'tek w nadkola PII, a ja cały sezon bez problemu zjeździłem i to na nieco większym rozmiarze (powinno być 195/40r17 a u mnie jest 205/40r17 )

Wracając do tematu, skoro letnie Ci nie tarły, to i zimowe trzeć nie będą
Jedynie może przekłamywać prędkościomierz, ale nie pamiętam w którą stronę - musisz sobie sprawdzić

Magnes, też prawda. Brałem pod uwagę wulkanizację do której sam jeżdżę.

A że profil większy niż seryjny to będzie przekłamywać w tą gorszą stronę czyli na zegarach będzie mniej niż w rzeczywistości

Dziękuje wszystkim
Moja pierwsza wymiana opon poszła bez problemu
Pozdrawiam Was serdecznie

Temat można zamknąć.

165/80 r14 to opona już naprawdę wysoka, na zimę, na błoto taka jest idealna, czyli wąska i wysoka. Jak nic nie obciera to spokojnie możesz latać (u mnie w P2 FL obciera przy skręcie b.delikatnie o nadkola). W większe błoto czy śnieg będzie pracowała bokami zanim skończy się prześwit. Zwiększy się też komfort jazdy po nierównościach.

Ale ucierpi trakcja, o wchodzeniu ostro w zakręty jak na profilu 50 czy 55 nie ma nawet mowy. Trzeba latać wolniej i spokojniej.