pinio150 napisał(a):
A mógłbyś powiedzieć, na czym polegała pomoc tej drugiej osoby? Mój problem polega na tym, że ktoś parkując dotknął mojego auta (w Hiszpanii to norma) i wypieły mi się górne zatrzaski dolnego grilla) dwa skrajne (prawy i lewy) weszły bez problemu, dół siedzi tak mocno, że aż boję się go wyszarpywać, ale te 4 środkowe zaczepy na górze nie chcą się "wkliknąć". Sprawdziłem, wszystkie zaczepy są całe, niektóre lekko porysowane ale całe. Tak samo wszystkie szczeliny w derzaku, lekko wyrobione ale nie popękane. Naciskam z całej siły, że aż ugina się zderzak, ale zaczepy dalej się nie blokują. Jest na to jakiś patent?