Witam
Jak by wszystko szło lekko to bym zapomniał o przekładce ale zawsze musi być pod górkę
Przekładka samej kolumny kierownicy to za mało, trzeba jeszcze zmienić mocowanie. To się wiąże z demontażem deski i na szczęście tylko poluzowaniem nagrzewnicy.
Wczoraj spędziłem w aucie cały dzień. Jak już wszystko pozmieniałem, deskę przykręciłem oraz kolumnę, chciałem założyć jej koniec na wieloklin... To nie pasuje!
Przekładnia bez wspomagania ma inny wieloklin niż ta ze wspomaganiem
Jutro znowu pól dnia na odkręcanie deski i zmianę "na stare".
Ktoś wie jaka tam powinna być maglownica?