Usterka wycieraczek przednich - Fiat Punto Evo, Fiat Punto 2012, Alfa Romeo Mito, błędy bodykomputera: B1016 B1018
Windscreen wipers malfunction - Fiat Punto Evo, Fiat Punto 2012, Alfa Romeo Mito, NBC errors: B1016 B1018Problem: Wycieraczki przednie przerywają. Włączają się, przesuwają o jakiś kąt i stop. Żeby ruszyły dalej to trzeba ponownie manetką je załączyć i w większości przypadków powtórka z rozrywki.
Bodykomputer zgłasza dwa błędy:
B1016 – usterka drugiego biegu wycieraczek
B1018 – usterka pierwszego biegu wycieraczek
Załącznik:
20210307_213737.jpg [ 79.85 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Usterka jest bardzo nietypowa. Opis podobnego problemu znalazłem na dwóch włoskich forach (widoczny tylko pierwszy post). Na jednym rejestracja płatna i niepowiedziane, że problem został rozwiązany. Na drugim moje konto nie zostało aktywowane przez admina… W angielskojęzycznej części internetu nic na ten temat nie znalazłem.
Film:
https://www.youtube.com/watch?v=2Bc-vQi_SuQ 1. Sprawdzono przewody.
2. Wymieniono silnik wycieraczek
Efekt: bez zmian.
No to robi się nieciekawie, bo za bardzo nie wiadomo co jest grane….
Przekaźnik wycieraczek jest zamontowany na stałe wewnątrz bodykomputera NBC. Ostatnie ogniwo mogące ulec uszkodzeniu to właśnie jakiś element wykonawczy w bodykomputerze
Schemat połączeń wycieraczek:
Załącznik:
wycieraczki nbc.png [ 15.53 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Bodykomputer NBC jest jednoczęściowy i składa się z dwóch płytek drukowanych (część z komputerem, zaprogramowanym immo, VINem itp. oraz części z elementami wykonawczymi – układy scalone z tranzystorami MOSFET, układami scalonymi z zespołem układów Darlingtona, przekaźników i podstawą bezpieczników). Budowa analogiczna do bodykomputera w Punto II, natomiast tam było to mądrzej rozwiązane - część „komputerowa” i „wykonawcza” była w oddzielnej obudowie.
Kupiłem bodykomputer o takim samym numerze katalogowym z ePer-a i zajrzałem do środka:
Załącznik:
20210327_160737.jpg [ 76.18 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210326_152420.jpg [ 102.64 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210320_230440.jpg [ 146.7 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210319_213430.jpg [ 92.03 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210319_213446.jpg [ 81.07 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210319_213511.jpg [ 74.56 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210319_213525.jpg [ 148.64 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210319_213556.jpg [ 80.73 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210319_213612.jpg [ 87.32 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210320_230440.jpg [ 146.7 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Jak widać płytka komputerowa i wykonawcza są razem spięte za pomocą dwóch jednorazowych, zatrzaskowych złączy… brak dostępu do lutów przekaźników i tak trzeba jakoś rozdzielić płytki.
W takim razie mamy kilka opcji:
- wymiana bodykomputera NBC (Koszt w specjalistycznej firmie ok 700zł. 350 NBC, 350 programowanie) - opcja najdroższa, najbezpieczniejsza, dla tych których ta instrukcja przerasta... ale chyba lepiej kupić bodykompa i dać przeprogramować (ale z własnym NBC bez gwarancji).
- wymiana płytki wykonawczej - opcja tania (ceny bodykompów zaczynają się od 30zł a kończą na 300zł - używane)
- rozdzielenie płytek i wymiana przekaźników wycieraczek (~15zł/szt), ale nie powiedziane że to przekaźnik. Może to być scalak z MOSFETami - także opcja najbardziej ryzykowna, najtrudniejsza i moim zdaniem bez sensu.
Zdecydowałem wymienić płytkę wykonawczą.
-------------
Instrukcja w skrócie:
1. Zakup komputera o takim samym numerze fabrycznym,
2. Otwarcie, rozdzielenie płytek,
3. Ćwiczenie lutowania,
4. Wymiana płytki wykonawczej i zalutowanie pinów jednorazowych złączy. (Ja za bodykompa dałem 80zł... a kupiłem na wszelki wypadek dwa

Mam jeden nie otwierany

)
Poziom trudności dla kogoś, kto potrafi lutować: 2/10
Poziom trudności dla kogoś, kto nigdy nie lutował: 11/10, wysokie ryzyko uszkodzenia bodykomputera.
1) Kupujemy NBC o takim samym numerze OE!
2a) Otwarcie bodykomputera
Trzeba sobie jakoś radzić. Zatrzaski do obudowy + zatrzaski na gniazdach:
Załącznik:
20210326_151808.jpg [ 109.17 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210326_152148.jpg [ 82.6 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
2b) opis płytek
Płytka "wykonawcza" - na niej są praktycznie same elementy wykonawcze, tj: Przekaźniki, tranzystory + wtyczki z dużymi pinami:
Załącznik:
20210326_152420.jpg [ 102.64 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Płytka "komputerowa":
Załącznik:
20210320_230440.jpg [ 146.7 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Przykładowe elementy na płytce wykonawczej:
Załącznik:
20210320_230453.jpg [ 123.33 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
2c) Rozdzielenie płytek
Płytki rozdzieliłem w następujący sposób:
- pozgniatałem zatrzaskowe piny obcążkami do skórek
Pozgniatane piny:
Załącznik:
20210326_153749.jpg [ 89.89 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210326_153754.jpg [ 69.94 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
- podważałem płytkę płaskimi śrubokrętami tak długo aż zatrzaski puściły

Najpierw mniejszymi, później coraz większymi aż puści.
3) Ćwiczenie lutowania
Jak ktoś dawno nie lutował to do ćwiczenia można wykorzystać płytkę komputerową „dawcy części”.
Załącznik:
20210326_155453.jpg [ 92.32 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Na początku…. Nawet tego nie skomentuję…..

Ale z czasem już akceptowalnie:
Załącznik:
20210326_155505.jpg [ 97.28 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Luty powinny być błyszczące a nie matowe. Matowe luty = duże ryzyko, że będzie to tzw. „zimny lut”.
Oczywiście lutujemy lutownicą kolbową, grzejemy pole na płytce i pin jednocześnie, dotykamy spoiwem lutowniczym z topnikiem i ładnie powinno się wszystko rozpłynąć. Najgorzej z pinami masowymi – kilka pinów do jednej dużej ścieżki…. Trzeba długo grzać.
Mniej więcej tak to wygląda:
Załącznik:
20210327_160611.jpg [ 73.38 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
4. Wymiana płytki.
Sprawdzamy czy płytka wykonawcza z dawcy wygląda tak samo (ścieżki, rozmieszczenie elementów i kod na płytce).
Załącznik:
20210327_160737.jpg [ 95.96 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Załącznik:
20210327_160658.jpg [ 69.73 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Jeżeli tak, to spinamy płytki i lutujemy piny od strony płytki wykonawczej.
Składamy wszystko i gotowe

Do samego demontażu NBC potrzebne będą:
- przedłużka, przegub kardana, grzechotka i gwiazdkowa nasadka bodajże E8? E6? Gwint śruby trzymające bodykompa, to M6.
Do odkręcenia tej śruby "gwiazdki", nie trzeba aż tak wyszukanych kluczy. Jakąś zwykłą nasadką też ruszy. Nie jest to przykręcone mocno.
Jak nie chcemy wyginać blaszki trzymającej złącze diagnostyczne to dodatkowo:
- wiertarka z wiertłem do metalu, żeby rozwiercić nity i 2 nowe śruby z nakrętkami… myślę, że M6x10 będzie ok.
- Jak mamy nitownicę, to zamiast śrubek i nakrętek wystarczą dwa nity zrywalne.
Foto poglądowe:
Załącznik:
20210326_145629.jpg [ 102.32 KiB | Obejrzany 10750 razy ]
Efekt:
https://www.youtube.com/watch?v=G3HA5Fn0yqEPowodzenia

Oby nie wyszła cegła na kołach. Przy pierwszym uruchomieniu warto mieć pod ręką gaśnicę.

Oczywista oczywistość, że należy odłączyć "-" aku na czas całej operacji.
[ Dodano: 27 Mar 2021 21:48 ]PS: W Grande Punto generalnie schemat jest identyczny, natomiast mamy inny bodykomputer (przewody przynależą do innych pinów). Naprawa zapewne będzie podobna, ale nie identyczna
