Witam szanowną grupę.

Ostatnimi czasy alternator dziwnie się zachowywał (buczał i chwilowo nie działało wspomaganie) a od 2 dni świeci się kontrolka ładowania i padło wspomaganie. Jakieś tam zdolności manualne mam i kanał, więc go wyciągnę bez niczego.
Kwestia czy dać do regeneracji, czy bawić się w regeneracje samemu?
A jeśli samemu to jaki zestaw kupić.
Punto II Sporting Numer VIN pojazdu: ZFA18800000504515

Jak alternator buczy, to zazwyczaj nadaje się na złom. A to dlatego, bo buczenie to nic innego jak tarcie wirnika o stojan.
Inaczej, możesz mieć przepalone uzwojenie stojana i lipa. Dlatego warto to sprawdzić. Jednak proponuje rozglądać się za innym. Poza tym alternatory Magneti Marelli maja nietypowe łożysko przy komutatorze. Można takie kupić, jednak warto o tym wiedzieć. Drugie jest tradycyjne. Jednak obydwa są z luzem C 3

jeżeli buczało to prawdopodobnie pękła obudowa, naprawa możliwa (chyba w AS mają obudowy), ale raczej nieopłacalna, wyciągnij ten alternator i dokładnie sprawdź pod kątem pęknięć obudowy, a same pęknięcia to taki "ficzer" fiata punto

Nie tylko w fiacie pęka obudowa. Nawet w Volvo.