Hałasujący wentylaor-nawiew

dziekan

Witam,
Jako, że i u mnie pojawił się efekt "kartka papieru na wentylatorze to najlepsze określenie", mam pytanie, czy osoby które miały podobną dolegliwość wiedzą już co jest tego przyczyną?? Samochód ma jeszcze pół roku gwarancji, dzwoniłem dzisiaj do Viamotu w Krakowie i gość mnie postraszył, że jeżeli otworzą dmuchawę i znajdą tam liście to mimo gwarancji będę musiał zapłacić za wyczyszczenie dmuchawy. Dla mnie to trochę nie poważne, żebym mając auto na gwarancji musiał płacić za usunięcie skutków wady konstrukcyjnej samochodu. Do tej pory miałem styczność z kilkoma różnymi markami i nigdzie liście nie wpadały do dmuchawy (no może poza Polonezem, ale tam wystarczyło rozciągnąć gazę na wlocie powietrza i już nic nie wpadało do środka

). Aha mam klimę manualną więc filtr przeciwpyłkowy też powinienem mieć zamontowany.

Pozdrawiam

Krzysiek

autofan

Wiesz ja to miałem w tamtym roku, rozkręciłem wentylator i były liście, usunąłem je i jest cicho. Filtr przeciwpyłkowy jest za wentylatorem i on nic nie daje w tym przypadku, wlatują i tak do wentylatora.

daras

dziekan świerszcza mogą powodować liście ale może być też wada wiatraka (pisaliśmy o tym wcześniej).
Wiatrak jest łożyskowany ślizgowo (tak mi tłumaczono w ASO), fabrycznie jest wyważany (na łopatkach wczepione coś co przypomina zszywacze biurowe). Ale ponieważ filtr pyłkowy jest za wiatrakiem, to na wiatrak idzie nie filtrowane powietrze z zewnątrz. Stąd na łopatkach osadza się brud, mogący zmienić wyważenie i po jakimś czasie pojawia się charakterystyczny terkot (świerszcz).
U mnie też to było, pojawiało się przy dłuższej pracy wentylatora (gdzieś tak po 30 minutach). Po wyłączeniu i przenocowaniu autka, ustępowało ale pojawiało się znowu po dłuższej pracy.
Wada ta jest znana ASO.
Mi wymienili wiatrak w ramach gwarancji.

Tomo

dokładnie tak jak pisze daras. I nie daj się nabrać na opłatę za usunięcie liści. Mi za pierwszym podejściem właśnie usunęli liście i trochę marudzili żeby nie stawiać auta pod drzewami (!) ale nie chcieli żadnej kasy (kto sadzi te drzewa w okolicach jezdni?

) Zaraz okazało się, że to jednak nie one powodowały hałas. Mi również wymienili wiatrak w ramach gwarancji (choć wcale nie tak chętnie ale próba smarowania nie przyniosła efektu) i na razie jest OK. Podobno ten nowszy jest usprawniony czyli tzw. pozmianowy.

uzziah

Ja rowniez pojechalem na wymiane wiatraka

nie zrobili zadnego problemu. Od tamtej pory jest ok!

dziekan

Witam,

Byłem wczoraj w serwisie i bez żadnych problemów wymienili mi wentylator na nowy. Muszę wierzyć na słowo bo przy mechaniku nie byłem i nie widziałem, w każdym bądź razie zniknęło uporczywe terkotane

Pozdrawiam

Krzysiek

Lukster

autofan napisał(a):

Yoka napisał(a):

...może przez miejsce montażu filtra przeciwpyłkowego odkurzaczem ze szczelinowcem spróbować wyciagać smieci tam się znajdujące ?? Chociaż efekt moze byc marny....

Niestety ale to nic nie da. Ja jak czyściłem dmuchawe z liści (bo mnie świerszczenie denerwowało) to zdemontowałem schowek pasażera i za nim jest dmuchawa przykręcona trzema wkrętami widocznymi od dołu, trzeba je wykręcić i najpierw odpiąć kostke z zasilaniem i sterowaniem wentylatorem ( po wypięciu dmuchawa nie działa). Co do tych śrub to ja je wykręcałem szczypcami bo jeden nasadowy klucz był za mały drugi za duży, bynajmiej z tych co dysponowałem (jak dobrze pamiętam między 5 a 6). Wyjąłem wyciściłem z liści wentylator (wchodzą w jego "żebra" i nie chcą wypaść) i było cicho. Niestety filtr kabinowy jest za wentylatorem i nic nie pomoże on (orginalnie go nie mam) mam auto bez klimy. Czasem pomaga włączyć dmuchawe na 4 bieg i niech popracuje ale jak dużo liści już jest to nie da efektu.

Też rozbierałem, znalazłem masę liści i... kawałek styropianu... Dmuchawa znacznie cichsza. Nie trzeba demontować schowka! Wystarczy się położyć, odkręcić nadmuch na stopy (od razu cały wyjdzie, jest na 1 śrubkę) i 3 śrubki od dmuchawy (są srebrne, widać je na czarnej dmuchawie), rozmiar 4,5. Najwygodniej "śrubokrętem nasadowym".

Freshu08

Cześć.

Odświeżę trochę temat. Miał ktoś podobny przypadek i wie jak zaradzić? Otóż przy nawiewie na twarz i biegu 3 lub 4 słychać świst/hałas z wentylatora(?). Przy innych ustawieniach (nogi/szyby) i niższych biegach hałas nie powstaje. Gdzie szukać przyczyny? W kanałach doprowadzających powietrze do kratek środkowych? Dodam, że wczoraj wymieniałem filtr kabinowy. Trudno mi powiedzieć od kiedy występuje ten hałas, ponieważ zimą nie używam grzania na twarz.