|
Obecny czas: 19 Mar 2025, 05:30
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 5 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
czech22 |
#862274 Wysłany:
26 Lip 2024, 21:47; Temat postu: Pocenie się po wymianie uszczelniacza wału |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec Rejestracja: 13 Kwi 2008, Posty: 3107 Pomógł: 50
|
Już 3 raz wymieniłem uszczelniacz wału w silniku 1.2 8 v fiat punto. Zawsze po wymianie poci sie. Coś jest nie tak. Czy ktoś podpowie. Inne uszczelnienia są suche, tylko na wale od strony skrzyni jest problem. Przebieg autka to 180. 000 km
|
|
Góra |
|
 |
|
|
pmxoo7pI |
#862276 Wysłany:
27 Lip 2024, 00:02; Temat postu: Re: Pocenie się po wymianie uszczelniacza wału |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Dynamic
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 21 Lut 2023, Posty: 721 Pomógł: 10
|
A pierwsza wymiana była konieczna, czy profilaktyczna (i dopiero od tego momentu jest problem)? Jakość współczesnych części spadła (uszczelnienia też). Ale wszystkiego na to zwalać nie można. Powierzchnia współpracująca z wargą powinna być idealna. Jak jest wyżłobiony rów, to wiadomo co będzie. Jak jest możliwość, to można próbować celowo "źle" osadzić, przesunąć simering głębiej/płycej o np. 0,5-1 mm chociaż. Procedura montażu. Ochrona wargi (jakieś osłonki, taśma klejąca na wał itp.). Prasowanie, czy nabijanie (odpowiednią tulejką, nie byle czym, np. nasadką). Aby równo szło, bez przekrzywiania. Nic nowego nie napisałem (oczywistości)...
|
|
Góra |
|
 |
czech22 |
#862284 Wysłany:
27 Lip 2024, 21:40; Temat postu: Re: Pocenie się po wymianie uszczelniacza wału |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec Rejestracja: 13 Kwi 2008, Posty: 3107 Pomógł: 50
|
Wszystkie uszczelnienia trzymają. Problem jest od lat. Przeciek pojawił się po wymianie oleju, po której serwisant wkręcił silnik na wysokie obroty. Coś się stało, tylko nie wiem co. Od tej pory cały czas uszczelniacze przepuszczają
|
|
Góra |
|
 |
czech22 |
#862285 Wysłany:
27 Lip 2024, 21:40; Temat postu: Re: Pocenie się po wymianie uszczelniacza wału |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Czesław
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Lubliniec Rejestracja: 13 Kwi 2008, Posty: 3107 Pomógł: 50
|
Wszystkie uszczelnienia trzymają. Problem jest od lat. Przeciek pojawił się po wymianie oleju, po której serwisant wkręcił silnik na wysokie obroty. Coś się stało, tylko nie wiem co. Od tej pory cały czas uszczelniacze przepuszczają
|
|
Góra |
|
 |
pmxoo7pI |
#862286 Wysłany:
21 Sie 2024, 13:21; Temat postu: Re: Pocenie się po wymianie uszczelniacza wału |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Dynamic
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 21 Lut 2023, Posty: 721 Pomógł: 10
|
Ciśnienie oleju może by zmierzyć, obserwować od zimnego do ciepłego silnika i dopiero przygazować. Pompy z wiekiem powinny słabnąć, a nie bić wyżej, więc to raczej nie to. Ewentualnie przelew, ale on teoretycznie działa tylko od pewnej wartości, normalnie (jeśli reszta silnika jest OK) tak jakby go nie było (o ile się jeździ spokojnie). Przelewy to mogą być krytyczne, ale w prawdziwej hydraulice siłowej w przemyśle, gdzie w maszynie jest ich kilka, pełnią rolę zabezpieczeń, ograniczeń i zapewniają wstępny spadek dla celów sterowania (elektrozawory proporcjonalne mają "pilota" sterowanego wstępnie np. z linii 10 bar, gdzie maszyna dalej operuje na 250).==================================[ Dodano: 21 Sie 2024, 11:56]==============================Amerykańce mają taki problem. Wycieki są po zewnętrznej średnicy uszczelniacza. Trzeba je wklejać na silikon albo klej anaerobowy. Oprócz tego jest narzędzie do montażu, tulejka dotoczona specjalnie (a nie byle co, nasadki itp.), też może robić różnicę. https://www.youtube.com/watch?v=HEixEqwBTH0https://www.youtube.com/watch?v=Yfnihcc-gUA W przypadku przedniego simeringa (pompa oleju), to wygląda, że we Fiatach jest chyba centrowanie na wale, trzeba mieć tulejkę i z nią przykręcić pompę - później na to miska (a jak się np. uderzy mocno miską o coś, to jest groźba przestawienia pompy). Na przykładzie T-Jeta (jak to w innych jest, nie wiem, ale można się spodziewać, że podobnie). https://youtu.be/f6OoXG2kDws?t=98Po pompie gość robi uszczelniacz tylny...i wyjmuje tuleję ustalającą przed wkręceniem śrub. Czyli możesz mieć jakieś zużycie, coś kaleczy lub za luźno trzyma simera (albo niecentrycznie - auto po przygodach). Coś go przestawia (ciśnienie wypycha albo go pomija, plus "pływanie" wału - luz wzdłuż osi). Tego typu rzeczy. Trzeba by ustalić dokładniej skąd leci, warga, D zewnętrzne, oprawa, łączenie z miską.
_________________
Mini-poradnik PDF dla nowych posiadaczy Fiatów, typowe wady modelu Grande/EVO.
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 5 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|