Hmm...czy jestem zadowolony ze swojego Punciusia?
Nie jest źle, ale w kilku kwestiach mnie do siebie zraził. Otóż co zauważyłem na samym początku, to bardzo słaba jakość lakieru. Podkład jest jasny i widać każdą ryskę. Samochód nie jest myty w myjni, a jednak moje poprzednie 13 letnie Punto nie było tak podatne na zarysowania. Co do rys, to jeszcze zastanawiają mnie szyby. Rozumiem, że mogą pojawić się na nich rysy, ale mam wrażenie, jakby te szyby były zbyt delikatne. Mam samochód od pół roku, a na bocznej szybie jest długa głęboka rysa i dosyć niedawno pojawiły się dwie na przedniej. Zastanawiam się czy nie jechac z tym do ASO, ale obawiam się, że mnie wyśmieją. Kolejna sprawa, to drzwi, które nie zamykają się już jak na początku, a tylne klamki przy otwieraniu łapią wyżej od przednich. Pewnie jest to kwestią regulacji, ale tak się zastanawiam co będzie się z tym samochodem dzialo za kilka lat. Dzisiaj zajrzałem pod fotel i zwrócił moją uwagę nalot na podłodze. Okazało się, że kruszy mi się gąbka. Pod drugim fotelem (od pasażera) tego nie ma, być może dlatego, że jeżdżę sam, ale znalazłem nakrętkę...ciekawe skąd odpadła...
Nie wiem, czy też macie podobne objawy, ale co sądzicie o tym, czy by nie udać się z tym do ASO? Wiem, że z lakierem nic nie wskuram, bo raz już byłem, to gość powiedział, że jest to wada mechaniczna, jakby ktoś specjalnie porobił mi te ryski i zaproponował, że wezmą samochód na oględziny, ale wyślą go wtedy chyba do Goczałkowic i to może trochę potrwać. Niestety samochód jest mi potrzebny, a jego propozycja pewnie była taka, żeby mnie jak najszybciej spławić...

[quote="marjan1985"]to jeszcze zastanawiają mnie szyby. Rozumiem, że mogą pojawić się na nich rysy, ale mam wrażenie, jakby te szyby były zbyt delikatne. Mam samochód od pół roku, a na bocznej szybie jest długa głęboka rysa i dosyć niedawno pojawiły się dwie na przedniej. Zastanawiam się czy nie jechac z tym do ASO, ale obawiam się, że mnie wyśmieją[quote]

http://fiatpunto.com.pl/post339812.html ... ht=#339812

podzrawiam

Garnde Punto Van 1.4 8V - 140 km przejechane jak na razie zadowolony, najbardziej chyba z lusterek bo dużo w nich widać jak na takie małe autko

GP 1.4 rok produkcji 2007 kupiony od nowości w 2008 przebieg 43000

Zdecydowanie na tak cena bardzo pozytywna jak na auto w takiej klasie przestronne duże lusterka dobrze grający fabryczny zestaw audio w miare pojemny bagażnik wygoda w prowadzeniu moge powiedzieć że przez ten okres był bezawaryjny i oby tak zostało

Przymierzam się do zakupu nowego GP
Jakie macie zdanie na temat silnika 1.2 65 KM ?
Bo widzę że mało kto z forum posiada GP z tym silniczkiem.
1.2 napewno słabszy ale mi nie potrzebna jakaś super moc
jeżdżę spokojnie i nie będę szaleć
Czy warto kupić wersję z silnikiem 1.2 ?
Czy mam dopożyczyć kasę i wybrać 1.4 ?
Bo myślę że chyba 1.2 by mi wystarczyło

piasek_71, ja na jazdach probnych jeździłem jednym i drugim. Zdecydowanie warto dołożyć do 1,4 a najlepiej 16V bo 1,2 ma względną dynamikę tak do 80 km/h. 1,4 ma zmienne fazy rozrządu i chociaż też dynamika jest jego słabą stroną to za to jest bardzo elastyczny.

zdecydowanie tak, i nawet te 1,4 bedzie oszczedniejsze od tego 1,2...

Bierz 1.4. Mojemu starszemu w salonie mówili, ze 1.2 potrafi spalic wiecej niz 1.4. Poza tym samochód ten ma swoją wagę (nie mówie ze jest ciężki) i powiem ci, że 1.4 to tez nie jest jakaś kula ognia. Moim zdaniem 1.4 to absolutne minimum na GP. Szybciej się bujniesz do jakies względnej prędkości i będziesz ją podtrzymywać 4 czy 5 biegiem i chyba dzięki temu uzyskasz mniejsze spalanie niż w 1.2 w którym w mieście pewnie gaz trzeba by było trzymać w podłodze cały czas.

Dziękuję za odpowiedzi
ale najciekawsze jest to że żadnego dobrego słowa o silniku 1.2 nie usłyszałem.
Więc po jaką cholerę go montują skoro on nie spełnia oczekiwań .
1.2 - dla kobiety , emeryta i rencisty

wiele razy jeździłem GP 1.2, ale dodatkowo w LPG. TO dopiero jest muł, żadnej dynamiki, baa, mój Sejo jest dynamiczniejszy na starcie, zresztą ma tylko 6KM mniej, ale o 1/3 jest lżejszy

dużo więcej muszę szykować ?

http://www.fiat.pl/index.php?pid=25&id_model=21 Tu masz różnice w cenach

mario-sz dzięki za tabelkę
różnica prawie 8 tysiaków
nie wiem czy dam radę .

jak ci sie uda to poluj jeszcze na GP bez euro5 - z tego co wiem to mają ich jeszcze troche i pewnie wystosują pismo aby mogli sprzedac zapas GP bez normy euro5

Ja w rodzince mam Seja i moim zdaniem do tych 60-80 km/h jest wyraźnie dynamiczniejszy od GP 1.4 Active

Przeglądaj ogłoszenia na www.otomoto.pl, tam też salony wystawiają nowe samochody. Ja tak w 2007roku znalazłem nową Estivę 1,4 za 38tyś zł. Wprawdzie musiałem jechać po samochód do Zawiercia ale i tak się opłacało bo w Krakowie w salonach mówili mi, że taka cena jest nierealna bo jest poniżej ich ceny zakupu, a jednak okazała się realna .

Pozdrawiam
Krzysiek

[ Dodano: 18 Gru 2010 22:12 ]


Ja mam i Seja i GP 1.4 i wrażenia są rzeczywiście takie, że Sej jest dużo zrywniejszy ale dane o przyśpieszeniach mówią co innego. Wydaje mi się, że takie wrażenie bierze się z tego, że w Seju wystarczy lekko nacisnąć pedał gazu i już ciągnie, w GP natomiast trzeba gaz wcisnąć o dużo mocniej. Jednak jak sie w obu wciśnie do deski to jednak GP powinno lepiej przyspieszać. Kiedyś na wiosnę muszę zrobić porównanie

Pozdrawiam
Krzysiek

Zgadzam się z tym co piszesz w 100%. Zauważ, że GP to dużo cięższa buda od Seja. Powyżej 100 km/h mój sejo ma poważną zadyszkę, podczas gdy w GP ten etap gdy powyżej tej prędkości wciskam gaz, można nazwać przyspieszaniem (ruchem jednostajnie nie przyspieszonym ).

Soory za offtop

najlepsza prędkość dla Seja to tak 100-110 km/h

Wydaje mi się też, że lepsze przyspieszenia GP przy wyższych prędkościach wynikają z krótszych przełożeń. 3500 obrotów przy 110 km/h to zdecydownie za dużo. W Seju nie mam obrotomierza ale u ojcia w PII obroty przy 110km/h są zdecydowanie niższe, także lepsze przyspieszanie GP też pewnie wynika z tego, że gdy w GP mamy V bieg to tak jakbyśmy jechali na IV innym autem.
A na temat to ja jestem zadowolony ze swojego GP ale nastepne to kupie pewnie Bravo T-JET 120KM
Pozdrawiam

Ze swojego GP jestem bardzo zadowolony , jedyny minus to kieszenie w drzwiach i czasami nie odbija dźwignia kierunkowskazu (2011r)

Podobno miały być dziury w nadkolach , albo jestem niedowidzący albo u mnie nie ma
obejrzałem dziś dokładnie nadkola i dziur znaleźć nie mogę .

bo evo ma chyba kierunki w zderzakach i nie ma potrzeby robienia dziury w nadkolu do wymiany żarówki

kox ja mam GP , nie evo.

ahhh zapomniałem,no to jak masz grande to wg instrukcji do wymiany żarówki w kierunkowskazie są klapki przez które podmienisz żarówke.
Przez te klapki dostaje się najwięcej syfu do komory silnika

gdzie te dziury do wymiany żarówki ?


nadkole mam bez dziur

o łał, czyli widać to już zmienili! Ja mam z obu stron dziury w nadkolach - btw czym to można zakleić by się trzymało?