Tyle sie pisze o silnikach 1.4 moze kto z forumowiczow posiada GP z silnikem 1,2.Jakie są wasze doświadczenia jazdy GP z tym motorem. Ja jestem raczej zadowolony nie jest co prawda "rakietą"ale znosnie sie jezdzi, martwi mnie tylko spalanie jakby nielicząc wychodzi ze połyka 7,5 litra jak jest z tym u was?

TO dużo pali.
Mój 95Konny 1.4 pali 7.2 i to z włączoną klimą

No wlasnie ostatnio mierzylem i wyszly takie nieciekawe winiki ,chociaz jezdze glownie po miescie ,mam tez niewiele przejechane 1200km.Wyglonda ze przy jakiejs wizycie w ASO musze to zglosic

Wg. mnie to norma z tego co piszesz.
Masz mały przebieg, a głównie spalnie poszło w góre przez jazdę po mieście.
Osobiście bym nie poruszał tej sprawy w ASO...

To że masz mały silnik nie tłumaczy tego zjawiska, ponieważ i tak pewnie musisz więcej deptać żeby się sprawniej poruszać po drogach i stąd takie wysokie spalanie.

A pozatym katalogowe spalanie po mieście przy Twoim silniku to 7.9

Zgadza się. To norma, nawet powiedziałbym minimum przy jeździe gł. po mieście.Na krótkich odcinkach spalanie jest koszmarnie wysokie.Szkoda fatygi, zwłaszcza, że to nowy silnik jest.

Mam właśnie taki silnik i też sobie zrobiłem mały pomiar spalania. Auto ma równo dwa miesiące od zakupu i przebieg 3052kkm. W mieście na 10l paliwa przejeżdżam tak 140-145 kilometrów / bez trasy /.

piotrekmax wiec tak bez zbędnych obliczen pali ci okolo 6,5l raczej nie jest to duzo wobec moch prawie 8 l no coz widac moj typ tak ma

hmmm... wprawdzie katalogowo to ma być ponad 7 litrów ale zależy jak się jezdzi. Ja staram się jezdzić spokojnie. Kręcę tak obroty do 3 tys. na poszczególnych biegach i da sie jechać. Chociaż dziś sobie pozwoliłem na obwodnicy na małe szaleństwo 140km/h. Tankuję vervę i v-power shella.

Natomiast ja obiecalem sobie ze tak okolo 5000 zaczne przekraczac setke chce zeby sie wszystko "ułozylo" w silniku.Moze przesadzam ale jak czytam posty zresztą jak sam widzisz ruzne zeczy sie dzieją z GP, więc postanowilem sobie odpuscic "szarzowanie"jezeli tym silnikiem mozna poszarzowac .... oczywiscie

Dlaczego dopiero po 5 tys.km? Przecież to są nowoczesne silniki i nic im się nie stanie jak dodasz ciut więcej gazu Nie mówie tu oczywiście żeby jezdzic tak aż tłoki bokami będą wychodziły

Hmm tylko coby tez nei przedobrzyc w druga strone Bez przesady 100km/h to go nie zabije Pilnuj raczej obrotow, zeby nei byly za niskie! tak np 3000 RPM to w trasie wydaje mi sie spokojnie mozesz jechac. Aha no i neismiertelna zasada na zimnym silniku delikatnei bez wciskania gazu do deski na cieplym to juz powinno byc lepiej

nie spodziewaj sie nizszego spalania, silnik 1.2 w gp to ten sam co co 1.2 w punto II tylko minimalnie podrasowany, punto II pali w miescie 8 l - 8.5 litra, a buda w gp jest o wiele cięzsza , ciesz sie ze jest takie moim zdaniem bardzo dobre

[ Dodano: 20 Maj 2007 17:33 ]



silniki produkowane obecnie nie wymagaja docierania

Wymagają wymagają, z tą różnicą że nie ma już tak rygorystycznych reguł dla jazdy przez pierwsze paręset czy pare tysięcy km. Po 5-7 tys. km, gdy się silniczek już troche dotrze zauważysz różnicę w osiągach, w stosunku do tego co będzie na początku.

Golob tez tak wlasnie mysle ze napewno nic niezaszkodzi zeby powiedzmy przyszanowac troszke silniczek oczywiscie bez jakiejś przesady ale zawsze......

Na trasie 5,8l w mieście 6,5L co prawda nie szarżuję. Silnik 1,2

Staż : 1.5 miesiąca, przejechane 1.2 k km, średnie spalanie 6.5

Co do tego docierania - nie ma co się wzbraniać przed 100 km/h - to normalne nawet w fazie docierania, problemy mogą być wtedy jak ktoś żyłuje silnik na obrotach więc nawet jadąc 80 na 2 można silnik przeciążyć - generalnie lepiej trzymać się 3k - 3.5k obrotów max.

Podczas docierania nie powinno się również męczyć silnika bardzo niskimi obrotami. Czyli jeździmy spokojnie ale w średnich wartościach obrotowych.

Witam swoje GP mam od stycznia 2007 silnik 1.2 8V 65km aktualny przebieg 15450km spalanie w mieście 6,6 na trasie 5,7 na autostradzie 9 ( często jeżdżę na odcinku Katowice – Wrocław - A4 )

Mam swoim grande 1.2 8v przejechane już około 30000km i mogę z czystym sumieniem powiedzieć tak: trasa katowice kołobrzeg 3 osoby, bagaże i spokojna nocna jazda 5,2l. Katowice doajzdy do pracy, korki, światła, zimny silnik 6,5 - 6,8 (zależy od temp na zewnątrz). Mieszane troche po mieście, kilka wypadów do rodziców trasą 5,9-6,2. Jeżdże tak jak warunki pozwalają, bez zbytniego katowania ale i bez maniery "kapeluszników". Nigdy na komputerze nie miałem średniej powyżej 7,0l/100km. Więc albo mój model jest wyjątkowo ekonomiczny, albo mam ekonomiczą prawą nogę Aha paliwo tankuje całkiem normalne - 95 shell lub neste, czasem Auchan. Osobiście nie polecam żadnych buzerów typu v-power czy verwa. Dla mnie zwykła bujda na resorach, ale jak ktoś w to wierzy to jego sprawa. Ja sprawdziłem i się przekonałem, bez żadnej różnicy więc po co przepłacać?

Szanowni Państwo,
Mam problem z moim GP, który posiadam od około 1,5 miesiąca (silnik 1.2 benzyna, 65 KM).
Niepokoi mnie spalanie na poziomie około 13-16 litrów na 100 km !!! (tak wynika z moich obliczen). Myślałem na początku, że to kwestia docierania silnika, ale znajomy uświadomił mi, że to już nie te czasy ASO przez tel. powiedzieli, że to może się "ułożyć" po około 3 tys. km. (i do tego czasu mem pewnie jezdzic za 2x drożej )
Chyba się wybiore do nich...

O faked... Nieźle. To już musi być coś nie tak. Moje 1,2 nigdy nie wzięło ponad 7,5, nawet ja było nowe. A teraz całkiem nowe 1,4 w niesprzyjających warunkach pali ok 8l i mam nadzieją że to się zmniejszy. No chyba że ktoś ci paliwko nocą podbiera...

Masz tam komputer - jak tak to ile pokazuje ?

Dobrze liczysz

Jak jeździsz - oszczędnie ?

Komputera nie mam, bo to podstawowwa wersja. Licze po tym jak ubywa benzyny - przykładowo, zatankowałem 40 litrów (od pustego baku) i przejechałem na tym około 260-280 km i wskaxnik zjechał do rezerwy.
Co do oszczednego jeżdżenia, to z tym silnikiem Hołowczycem nie będę. Staram się nie piłować go za bardzo, nie ciągne go na biegach no i za radą J. Clarksona - dojeżdżam do świateł hamując silnikiem Myślę, że nawet przy ostrej jeździe trudno byłoby osiągnąć tak wysokie spalanie.

Podstawowe pytanie - miasto czy trasa? Ostatnio w kochanych korkach warszawskich doszedłem bez mała do 10 litrów podczas gdy na trasie mam 6,5-6,8 litra. Nie jeżdżę spokojnie, a raczej dynamicznie; klimatyzacja zawsze włączona.

Rezerwa to około 6-7 litrów, tak więc zużywasz około 33-34 litrów benzyny. 33 litry/(2,8*100 km) to około 11,8 l/100 km, 34/(2,6*100 km) to około 13,1 l/100 km - tak czy inaczej naprawdę duże spalanie.

W tej sytuacji bym się zastanowił czy rzeczywiście zatankowałeś 40 litrów (liczniki na niektórych stacjach okłamują!) - w którym miejscu skali masz wskazówkę po takim zatankowaniu? 40 litrów to powinno być około 7/8 całej skali.

ciężko tak na oko sprawdzać jakie jest ułożenie wskazówki
moja rada jest taka: zalej do pełnego wyzeruj trip'a i zrób jakąś liczbę kilometrów, później podjedź na stację i znowu zalej do pełnego, wtedy będziesz miał ilość litrów i przejechanych na tych litrach kilometrów