A wiecie ze pracownik stacji majacy uprawnienia do tankowania LPG ma prawo sprawdzic wam dowod rejestracyjny? w celu sprawdzenia waznosci przegladu LPG. Ma nawet prawo sprawdzic tabliczke znamionoiwa na butli czy jest homologowana:) i jeszcze jedna ciekawostka, jak brakuje plastikowej nakretki na wlew od gazu to tez ma prawo odmowic tankowania bo wtedy to nie jest kompletna instalacja:)
tak wiec jak wkurw... pracownika to on tez moze sie wkurzyc i tak zrobic ze sobie odjedziecie bez zatankowanego gazu hehe bo watpie w to ze ktorys z was pokazalby mu dowod czy wyciagal klamoty z bagaznika zeby pokazac butle:)
i pomyslcie sobie czy milo by wam bylo tankowac takie auto ktore ma wlew schowany gleboko pod podwoziem gdzie zeby sie podpiac trzeba kleknac na kolano i wlozyc leb pod zderzak z ktorego kapie brudna woda... (tak to tylko u wiesniakow z BMW) przyjemne to to nie jest! wiec wiecej szacunku dla nich:)
oczywiscie ten dziadzio o ktorym mowa byla to przesadza! ale takie bmw po przejsciach z tak schowanym wlewem to przegiecie.

Witam Pytanko do uzytkownikow LPG. Czy zdaza sie wam zalaczanie kontrolki systemu EOBD podczas uzywania gazu?? Taki blad trzeba kasowac w ASO niestety. Wydaje mi sie ze nie jest to szczegolnie grozne ale irytujace gdy wlaczajac samochod dostaje sie komunikat 'Check engine...'
Jesli ktos sie z tym spotkal niech napisze co ile kkm blad sie pokazuje

Mi sie pojawiała ostatnio w mrozy ...wczesniej tylko raz sie pojawiła jakieś 3 miechy temu...może 4 (po 10.000 km jazdy na gazie) Kasowałem w ASO przy okazji

Ostatnie zaświecenie check engine związane było z falowaniem obrotów silnika na biegu jałowym (po 14.000 km jazdy na gazie)
Teraz sie nie włącza

Ale....dodam tylko ze częściej mi sie check engine włączał kiedy nie miałem instalacji LPG

Przed trzema godzinami zapaliła sie w moim, miesięcznym GP, przebieg 3000km. Szczerze, to troche sie przestraszyłem.mam instalacje gazowa i na piatek jestem umówiony w ASO, bo musze przejechac ok. 2km i wówczas sie przełacza z benzyny na gaz. Czy ASO kasuje kontrolke w ramach gwarancji?

next gdzie robiłeś instalację - w ASO ? Jeśli tak to zrobią Ci wszystko w ramach gwarancji.
Ale spróbuj jeszcze zatankować na innej stacji - kiepski gaz też może powodować, że kontrolka się zapala.

Instalace zakładała ASO. Dzisiaj zlozyłem im wizyte. Wyregulowali gaz, i usuneli świecenie lampki. Oczywiscie w ramach gwarancji.Przejechałem 70 km i jest ok. Zobaczymy co bedzie dalej. Gaz biore cały czas na tej samej stacji ale byc moze i był gorszej jakosci. Fakt, że pan w serwisie nie był zdziwony zapaleniem lampki kontrolnej swiadczy, że to chyba nie nowosc. Równiez mam GP 1,4 8v, srebrny.pozdrawiam

next nawet na markowych stacjach różne dostawy mają różną jakość paliwa. Więc tym bym się nie sugerował.

Jedna rzecz odnosnie regulacji instalacji gazowej. Gdy regulowalem jeszcze w ASO to okazuje sie ze oni przeprowadzaja ja na postoju natomiast jak bylem w AutoGaz Slask w Bielsku to oni reguluja na trasie Podpinaja laptopa pod kompa i reguluja gaz pod roznym obciazeniem co wydaje mi sie bardziej prawidlowe. Taka regulacja trwa ok. 25min jazdy po miescie.
Pzdr

I to sie nazywa regulacja.

[ Dodano: 17 Lut 2008 21:13 ]
No i znowu ta lampka zapaliła sie gdy zatankowałem gaz, wiec chyba po każdym tankowaniu bede jeżdził do ASO. Teraz jestem pewien, że to gaz, no chyba, że mróz?

Panowie jak to jest z przeglądami u diagnosty (wbijane w dowód rejestracyjny). Zaraz po zamontowaniu LPG w aucie trzeba jechac na przegląd? czy jest jakis okres ochronny .

poziomek nie trzeba. Przeglady co rok

IMO to jest największy absurd - czym różni się przegląd z LPG od tego bez- sprawdzeniem numerów instalacji. Czyli co - w nowym aucie nagle mi się zrobi z nowej stara instalka
Kolejny sposób na wyciąganie kasy.

Witam wszystkich
Panowie jeżeli chodzi o instalację gazową to trzymajcie sie z dala od fabrycznej Tartarini. Męczyłem się przez prawie 2 lata w końcu znajomy gazownik zaproponował mi na próbe zamianę instalacji na STAG-A 300 (też sekwencja). Jakie było moje zaskoczenie, zniknęły wszelkie problemy typu gaśnięcie przy przełączeniu, palenie kontrolki EOBD, falowanie obrotów, duże zużycie paliwa. Do tego przekładka kosztowała mnie 1500zł a za instalacje Tartarini płaciłem 4300zł. Jak LPG to tylko STAG za normalną cenę a nie "szajserini" za kosmiczną kwotę. Fiat powinien wycofać ze swojej oferty Tartarini.

Witam wszystkich
Panowie jeżeli chodzi o instalację gazową to trzymajcie sie z dala od fabrycznej Tartarini. Męczyłem się przez prawie 2 lata w końcu znajomy gazownik zaproponował mi na próbe zamianę instalacji na STAG-A 300 (też sekwencja). Jakie było moje zaskoczenie, zniknęły wszelkie problemy typu gaśnięcie przy przełączeniu, palenie kontrolki EOBD co 5000km, falowanie obrotów, duże zużycie paliwa. Do tego przekładka kosztowała mnie 1500zł a za instalacje Tartarini płaciłem 4300zł. Jak LPG to tylko STAG za normalną cenę a nie "szajserini" za kosmiczną kwotę. Fiat powinien wycofać ze swojej oferty Tartarini.

Zgadzam się w całości. Dlatego założyłem BRC Sequent. Przejechałem 30 tys i nic, kompletnie żadnego problemu z gazem w stylu gaśnięcie, wysokie zużycie, EOBD. Polecam BRC i oczywiście dobrych monterów np Czakram W-wa.

Ludzie czy wy nei rozumiecie ze najwiekszym problemem instalacji LPG zakłądanej w ASO jest ASO a nie instalka? Przeciez ci ludzie sie wogóle na tym nie znają, bo i niby skąd? Instalke zakładać tylko u dobrego poleconego gazownika.

Problemem jest marna wiedza panów z ASO a nie instalka, ale i tak wolałbym STAG'a

Jedi nie wiem czy to twoje pierwsze autko na gaz, ale ja gaz miałem w poprzednim seju i jeździłem coś ok 4 lata na zagazowanym. I wiem jedno - instalacja gazowa jest świetnym sposobem na wyciąganie pieniędzy z kieszeni a odbywało się to mniej więcej tak:
1. Przegląd co rok (oczywiście prawie 2 razy droższy )
2. Regulacja i wymiana filtra co 10000km czyli w moim wypadku wtedy to powinnno być 4 razy w roku (a ze olałem to moja wina późniejszych kłopotów)
3. Spalanie większe i wcale nie o 10 czy 20% (w mieście na pewno dużo więcej - ale to była II generacja)
4. Regeneracja lub wymiana reduktora przynajmniej co 2 lata

Ale to są koszta ogólnie wiadome i każdy się raczej powinien ich spodziewać. Natomiast najlepsze jak się przyjeżdżało do mechanika z jakąś inną usterką to był dopiero cyrk

5. Wymiana paska klinowego - koszt wyjściowo 15 zł, ale jak się mietek dowiedział że jest instalacja to od razu skasował 50zł bo trza cuś tam więcej rozbierać
6. Wymiana baku w seju cena zwiększona 2krotnie jak mietki dowiedzieli się że jest instalka
7. Wymiana uszczelki pod głowicą - 2 razy drożej robocizna
8. Wymiana uszczelniaczy półosi znowu cena podbita za LPG
9. Po stłuczce cena naprawy... oczywiście że większa, bo jest lpg 9na dodatek ch..je źle mi go podpięli i musiałem sam poprawiać )
10 i tak za każdym razem. Chyba tylko klocki hamulcowe mi wymieniali po normalnych kosztach. I dodam że to byli różni mietkowe, żeby nie było że w katowicach tylko jeden jakiś cwany. Od tego czasu instalacjom LPG mówie stanowcze nie. Więcej z tym kłopotu niż oszczędności.

Hm, na "wieś" (Łomża -ASO) takie praktyki jak doliczanie za utrudniony demontaż przy lpg nie dotarły na szczęście. Przez pięć lat - 300k km na gazie nie doliczyli mi ani razu.
A ON niestety drożeje(juz przebił na niektórych stacjach etylinę) i jednak LPG przy dużych przebiegach jest bardziej opłacalne.

Grzegorz1976 ale cie mietki łojili....

Masz rację, zanim się pokapowałem co i jak to nieźle ze mnie zdarli. Dlatego teraz ch...ów nie nawidzę

[ Dodano: 19 Mar 2008 14:28 ]


Nie mówię o ASO mówię o Mietkach firma "Podwórko i Krzaki"

Witam!!!

To mój pierwszy post na Tym forum. Jako, że samochody gazuję już od `94 roku, to pozwolę wcisnąć też swoje trzy grosze.
Otóż jak pojawiła się na rynku instalacja sekwencyjna, to niezależnie od typu kolektora ssącego, montuję tylko sekwencję. Tak też zrobiłem i tym razem do GP 1,4/8V. Zamontowałem sterownik Agis w nadziei, że będę miał połączenie poprzez magistralę CAN z komputerem samochodowym. Autko na gazie śmiga wyśmienicie, ale jakież było moje rozczarowanie, kiedy po montażu, stwierdziłem, że nie mam CANa. A to wielka szkoda, bo miałbym możliwość podglądu i kasowania błędów w komputerze samochodowym.
Jak stwierdził wcześniej pewien forumowicz, że nie będzie montował gazu, bo robi tylko 20tys. km, ja do tego tak nie podchodzę. Poprostu, mam grosz, to montuję. Natomiast później przy każdym tankowaniu, odczuwam różnicę w kieszeniu. I tylko to dla mnie się liczy. Choć przyznam, że z drugiej strony ja robię bardzo dużo kilometrów w ciągu roku (ok. 60-70tys.).

Pozdrawiam.

Witam. STAG jest niezły, podobny jest VECTOR, a teraz śmiem twierdzić, że Agis ich bije o całą epokę. Jeżeli ktoś ma OBD-CAN w samochodzie, to jest możliwość podpięcia się do sterownika samochodowego i kasować błędy z poziomu Agisa. Świetna sprawa. Widziałem to w działaniu, zamontowałem w swoim GP i rozczarowałem się niemiłosiernie. Moje GP nie ma CANa. Punto II z 2003 roku ma, a ten z 2007 roku nie!!! Toż to szooook!!! Fiat poleciał sobie w kulki. Ale trudno. Muszę z tym żyć.

Pozdrawiam.

sp4xkp ty lepeij napisz jakie masz wtryski i jaki reduktor wybrales. Przy twoim przebiegu to po prostu sprawa jest prosta tylko LPG

W komplecie z Agisem, reduktor był Tomasetto (przy tej mocy, zupełnie wystarczający) i listwa Valteg (z przeprowadzoną kalibracją). Ten przebieg, to podałem Pi X drzwi. Choć poniżej 60 tys. już od paru lat nie schodzę. A to dlatego, że prowadzę OSK.

Pozdrawiam.