Witam jestem nowy na forum,ale posiadaczem fiacika jestem już od 5 lat.Moim ostatnim dylematem jest znikający prąd w kropce,tz akumulator kupiłem nowy bo niedomagał,alternator wymieniałem ze 3 lata temu szczotki w super stanie....Starczy że zostawię auto na tydzień przychodzę do garażu a tu klops nie odpala rozładowane ako....dodam że radio jest podłączone pod stacyjkę alarmu już nie używam nawet nie zamykam auta centralnym czy ktoś może coś doradzić?ładowanie w zakresie 13,9 o co tu chodzi

Zobacz czy nie zapalone masz światło w bagażniku.

nie nie pali się dodam jeszcze że alta zmieniałem z powodu pękniętej obudowy ale nie było na nim napisane jakim natężeniem ładuje.Być może w tym tkwi problem ale ako może być naładowane do oporu a tydzień mija i klops

Podłącz sobie miernik i zmierz upływ prądu na wyłączonym Kropasie. Być może masz gdzieś zwarcie z masą i wciąga Ci prund przez jakiś opornik... Może też być wada w centralce alarmu. Pomimo, że nie korzystasz z niego, to alarm de facto wciąż może zżerać prąd.

Jutro zaopatrzony w miernik cęgowy wpadnę do mojej kropki,zauważyłem że znikające prądy to częsty problem we fiacikach.Dodam jeszcze że wychodząc na przeciw bryzganiu wody na altka zamontowałem kropce osłonę pod silnik z abs tak na wszelki wypadek co by obudowa nie pękała za często.Jutro odłączę jeszcze alarm sprawdzę upływ prądu,a przypomniało mi się czy świecąca lampka od airbagu może stanowić problem?świeci się tylko przy zapłonie włączonym ale może przez to komp wariuje czy cuś

Myśle że ze strony poduszki nie musisz sie niczego obawiać. Może akumulator jest niedoładowany.

A więc tak zmierzyłem wszystko miernikiem i okazuje się że....na odpalonym silniku ładowanie na zacisku plusowym klemy wynosi 13,47v na zacisku alternatora nazwijmy to b+ w miejscu gdzie przykręcony jest przewód plusowy jest 14,7????????druga sprawa kropka nie posiada oświetlenia bagażnika więc opcja rozładowania odpada bynajmniej przez oświetlenie kufra.Pobór prądu w stanie spoczynku wynosi 0,07mili amper przy włączonym silniku pobór jest na poziomie 2,9amper i skacze normalne aparat zapłonowy itd. Zapomniałem dodać więc w czym koledzy może być problem?

Z tego co wiem to na postoju i zgaszonym silniku pobór masz taki jaki powinien być. Ja odpadam ci nie pomogę ;/

Zastanowił mnie spadek napięcia na lini akumulator alternator 13,47v na akumulatorze a 14,7 na kablu altka,dużo się niezastanawiając ruszyłem do sklepu kupiłem kawał kabla z przelotkami wymieniłem i co widzę???na klemach 14,5 czyli być może spadkowi napięcia był winny kabel zaśniedziały lub już w inny sposób skorodowany i dlatego akumulator nie do końca naładowany wskazywał tendencję do samo rozładowania

NO to BRAWO ja bym na to nie wpadł...

mineło kilka dni i kropka chodzi bez zająknięcia czyli trafiony zatopiony dzięki serdeczne za naprowadzenie na problem i pomoc

[ Dodano: 24 Mar 2009 17:37 ]
Panowie porażka,znowu to samo tym razem kable sprawne ako nowe alternator dojechał nowy,kropek szaleje nie mam siły już chyba go sprzedam macie jakieś nowe pomysły?