Panowie,

minął miesiąc od mojego posta w tym wątku i muszę powiedzieć, że dźwięki grzechotania, o których pisałem zniknęły. Z autem nie robiłem nic szczególnego poza normalną jazdą praca-dom, kilka wypadów za miasto w weekendy i w majówkę objazdówka po podkarpaciu. Mówiąc po "mechanikowemu" - będę jeździć, obserwować dziękuję DeviLLowi oraz Atr3ju za pomoc i sugestie mając nadzieję, że nie będę musiał więcej do tego tematu powracać jako potrzebujący

rozwiązałeś problem?

Witam, Prośba o pomoc w ustaleniu co jest przyczyną dźwięku pojawiającego się tuż po odpaleniu. Pojawia się przy zimnym silniku i tylko przy 2 pierwszych odpaleniach następujących po sobie. Dźwięk wydobywa się z okolicy, którą widać na nagraniu. Zatem to nie alternator, rozrusznik, czy pasek.
W tej okolicy znajduje się przepustnica i odma ale czy możliwe, że to któreś z nich? Silnik 1.4 95KM (210 tys.) 2008 r. LPG.
Link do nagrania https://www.youtube.com/watch?v=E1sNyNzXQA8

Rozrusznik nie wciąga bendixa i koło zamachowe chwilę go ciągnie.
Mam podobnie w Bravo 1.4 16V 90KM , co któreś uruchamianie silnika i podobny zgrzyt.
Na wiosnę zrobię lub wpadnie nowy Hitachi.

Tak jak wspomniałem w opisie dźwięk pochodzi z górnej prawej strony silnika. W okolicy rozrusznika, pasków i alternatora wszystko w normie.
Czekam na inne propozycje.

Czy wiesz gdzie jest umieszczony rozrusznik w tym silniku
Ja wiem.
Na pewno nie w okolicach pasków napędu osprzętu tylko poniżej sterownika silnika i dolotu do kolektora ssącego na twoim filmie pod czerwonymi wtyczkami i grubą czarną rurą. Tam gdzie wskazuje strzałka i w kółeczku...

Słabiutki "wywiad" internetowy (ale na rejestrację na forum i nagranie video był czas?).
Tematy o rozruszniku i dokładnie takim dźwięku (wraz z filmami na YouTube) już istnieją.
Problem jest dobrze znany i rozwiązany jednoznacznie ("bendix").

Zwracam honor i dziękuję za pomoc.

Witam, do pytania głównego:
1 - panewka(i) na wale
2 - nagrzewnica

@Porucznik
Pytasz o odgłosy czy podajesz propozycję

Dodam od siebie 3 grosze odnośnie dzięków trrrr.
Kiedyś miałem punto 2 sporting 1.2 16V 80KM, po przesiadce z Alfy męczył mnie właśnie dziwny dźwięk. Bałem się że coś się rozleci wiec postanowiłem wymienić panewki. Zdemontowałem miskę i panewki były jak nowe. Jednak i tak je wymieniłem i nic to nie dało. Jeździłem dalej i auto chodziło. W tym roku nabyłem Fiata Linea 1.4 T-Jet 120KM. Też mnie zaczęły męczyć dźwięki typu trrr w zakresie 2-3 tyś obr. Auto jest salon polska 81 tyś prawdziwego przebiegu. Bo wielu przemyślanach padło na wymianę koła dwu-masowego. Koło wymienione w tym tygodniu chodź stare wyglądało jak nowe ale już. Po wymieni koła poprawiła się kultura pracy i jest ciszej natomiast dźwięk tupu trrr nadal się odzywa. Wydaje mi się że te silniki tak mają jak się zacznie szukać to na każdym forum jest temat na temat tych dzięków. Jednym to przeszkadza innym nie. I niech nikt nie rozbiera silnika bo straci tylko czas i pieniądze.

Jak kolega wyżej pisze
A jakby ktoś szukał stuków w zawieszeniu z przodu to najpierw niech zobaczy czy plastikowa obsada poliuretanowego odboju zakładana na tłoczysko McPhersona nie zużyła się i nie trzyma w stalowym "kieliszku"...
Wymieniłem amory i poduchy z łożyskami a tego nie bo były OK i też szukałem przyczyny stukania
Lata tak sobie góra dół na wertrpach jak tłok w cylindrze

Właśnie umówiłem się z kolegą co ma abarta grande T-Jet jeździliśmy jego a potem moim. U niego wydech basowy to gorzej silnik słychać mi się wydawało że u niego ciszej a jemu że w moim. Podczas jazdy moim jakoś akurat ciszej chodził nie wiadomo czemu. Na koniec doszliśmy do wniosku że jest w jednym i drugim jest podobnie. Także naprawdę radzę się nikomu nie zagłębiać bo szkoda czasu i zdrowia.

Przy obrotach 2000-3000 pojawia się fala harmoniczna i stąd te "rzężenia" , u mnie pojawia się i znika zależnie od temperatury , ale też wydaje mi się iż albo wydech albo fmic czy jakaś rura się gdzieś luzuje i o coś wibruje , ew. plastyk nakładka na głowice - na wiosnę będę testować.
Kiedyś sądziłem iż to panewki , ale chyba po tych 5 latach silnik by padł ?

No widzisz masz dokładnie takie same przeczucia co ja. Te silniki tak maja i trzeba się nauczyć z tym żyć.

https://youtu.be/nCOvf4-mlMc
A ja zauważyłem w moim gp 1.4 8v jak długo postoi i jest wilgotno na dworze taki dzięk jak na filmiku wyżej.
Jest bardzo donośny i trwa chwile. Ponowna próba odpalenia kończy się tak samo. Możliwe że to rozrusxnik czy alternator?

Hej Panowie!
od mojego ostatniego postu minęło trochę czasu i trochę się działo, więc podzielę się wrażeniami: grzechotanie, na które się skarżyłem po pewnym czasie ponownie powróciło ale w międzyczasie zacząłem mieć problemy z zapowietrzającym się pedałem sprzęgła. Wymieniłem pompkę za pedałem - pomogło ale tylko na pewien czas. Po dokładniejszej weryfikacji przez zaufanego mechanika a potem w ASO wyszło, że to wysprzęglik się rozsypywał i on zapowietrzał układ. Dodatkowy objaw zauważony podczas jazdy próbnej mechanika z ASO to dwumas, który wg. mechanika zaczynał dawać o sobie znać (podczas jazdy po delikatnym wciśnięciu sprzęgła czuć było na pedale wyraźne drgania / wibracje - nie znam się i nie wiem czy to faktycznie objaw, spodziewałbym się wibracji na karoserii przy gaszeniu lub uruchamianiu silnika). Skończyło się wymianą sprzęgła, dwumasu i wysprzęglika. Od tamtej pory mam wrażenie, jakby grzechotanie, na które narzekałem znikło choć odnoszę wrażenie, że jak się wsłucham to usłyszę wszystko co chcę usłyszeć, więc jeżdżę i staram się nie popadać w paranoję

[ Dodano: 18 Paź 2019, 21:38 ]




Mogę potwierdzić, że mam to samo w tym zakresie obrotów. U mnie najbardziej słychać w okolicach 2500 obrotów, dźwięk podobny do drgań jakiegoś luźnego plastikowego elementu. Czasami się tylko pojawia.

Co do odgłosów z silnika...Niepokoi mnie taki hałas podczas pracy silnika w okolicy sprężarki lub alternatora.Ale tylko w przypadku jeśli klima jest nie załączona:
https://photos.app.goo.gl/AEX9nhmo3SuUCPU87
A tak pracuje z załączoną klimą:
https://photos.app.goo.gl/xEEZSq9iCbQxaMWq7
NA pierwszym kilmie słychać bardziej metaliczny dźwięk i mam wrażenie,że przy załączonej klimie lekko obroty się zwiększają.
Jak myślicie czego to mogą być objawy?

Mam dokładnie to samo. Prawdopodobnie to klima (bo z węża kapał zielony olej, a klima mi nie działa - świadomie olewam temat).
Ewentualnie alternator lub napinacz może ten efekt wzmagać (albo inaczej: obciążenie paska alternatorem i/lub klimą wpływa na pracę, czyli i hałasy z napinacza).
Trzecia opcja: obciążenie z alternatora i/lub klimy wpływa na pracę silnika, konkretnie rozrządu (i tam powstają te dźwięki).
Spróbuj metody tradycyjnej, "stetoskop" (czyli kij od miotły przyłożony do ucha i dotykasz drugim końcem silnika, alternatora, klimy - źródło dźwięku powinno się dać namierzyć).

Z tym,że u mnie hałasy się wydobywają jak klima nie chodzi.Jak chodzi to hałas ustaje.

P.S
Zauważyłem,że u mnie na sprężarce brak osłony plastikowej.Zostały jedynie zerwane śruby.Czy ma to jakieś znaczenie?

Napisałem, że mam tak samo (bez klimy hałas, po włączeniu - mimo, że nieszczelna - jest cisza).

Cześć, mam problem podobny do wyżej wymienionego czyli dziwne terkotanie/klekot przy przyspieszaniu. Ogólnie nie jest to jakieś uciążliwe, ale po prostu mnie okropnie irytuje. Przy dużym obciążeniu silnika, gdzieś koło 2/3 tys. obrotów zaczyna klekotać najczęściej właśnie przy przyspieszaniu. Mój tata jest elektromechanikiem i ostatnio szukaliśmy co to może być, przypięliśmy wszystkie ruchliwe plastiki, przewody itp. i nic nie pomogło. Odgłos dobiega raczej z prawej strony, wydaje się że z nadkola, dlatego wydaje nam się, że może być to właśnie problem z pochłaniaczem oparów paliwa. Dorzucam dwa filmiki z tym odgłosem, może ocenicie czy to może być to, najwyżej podrzucicie jakieś inne pomysły. Z góry dzięki za pomoc

1 - https://www.youtube.com/watch?v=I2PlrU4EGhw
2 - https://www.youtube.com/watch?v=SjgiJ6jXmgQ

Oglądali auto od spodu? Zwrócili uwagę na odległość plecionki wydechu od poprzecznie zamontowanego pod nią płaskownika?

Z plecionką miałem podobny problem, ale już wszystko ogarnięte, teraz tam już nie obija. Patrzyliśmy na kanale czy tłumik nie ma przedmuchów i też nie było nic niepokojącego.

Podobny efekt może dać zerwana łapa skrzyni biegów. Aluminiowy korpus może uderzać o podłogę w punkcie mocowania.