ja też... mój samochodzik i lubię go takim jaki jest...




ej ale jak ta lampa świeci to się nagrzewa zapewne... więc co za tym idzie od razu odparowywują...

Czyżby? Ciepło może potęgować to parowanie jeśli w normalnych warunkach nie da rady odparować.

Widziałeś takie lampy np w Lagunie II? jak raz zaparowała to już po wieczność (tzn do wymiany w serwisie) nie odparowała.

paulo35 dzięki, przyda się

Jeżeli szanowny Pan daras interesuje się skąd jestem to już mówię - Rybnik. I wcale nie próbuję być anonimowy. Jeżeli chodzi o moje Grande to wcale nie mówię, że to bubel itp. Jestem z niego zadowolony i dobrze mi się nim jeździ ale stuki doprowadzają do szału szczególnie jak jadę dłużej po nierównej drodze - czyli praktycznie w całej Polsce. Jeżeli daras chce się przekonać jak się jeździ z takimi stukami to zapraszam na godzinną przejażdżkę i założę się, że zmieni zdanie... Nie jestem w tym momencie złośliwy wobec darasa. To forum nie jest po to aby tylko wychwalać grande ale także po to aby wzajemnie poradzić sobie z jakimś problemem. Czasami jedna osoba nic nie zdziała ale już kilka osób to co innego. POZDRAWIAM WSZYSTKICH

Panowie,skończcie z tym off...,szkoda nerwów i czasu na bzdury

Witam! Jestem kolejnym posiadaczem GP Blue@Me, którego irytuje praca zawieszenia. Samochód odebrałem 2 stycznia. Po przejechaniu 200km pierwsza wizyta w ASO z powodu walenia z tyłu. Według serwisu wszystko było OK! Teraz przy przebiegu zaledwie 600 km zawieszenie tylne wali na coraz mniejszych nierównościach, także zaczyna stukać z przodu. W tym tygodniu zamierzam odstawić kropa do ASO. Z innych dolegliwości to pełno piachu pod machą który sypie się przez lewe nadkole, czyli standard, z tego wynika, ze osłony silnika zamontowałem bo nie miałem co zrobić z kasą!

Niestety te stuki faktycznie doprowadzają do szału. Nie dziwcie się więc innym, że ich nerwy są na wykonczeniu

Moim skromnym zdaniem ta plaga, można chyba już powiedzieć "wadliwych GP" nie jest przypadkiem i Fiat powiniem coś z tym zrboić. Tutaj sie wypowiada dużo sobów o tych stukach, a można się domyślać ile jest osób, które też mają taki problem, a nie biorą udziału w dyskusji. Popieram w 100% kolege MiSiOn, który podjął się interwencji do FAP. Trzymam kciuki za powodzenie tej misji, być może walki z witrakami. U mnie po wymianie gum osłonowych amortyzatorów jest cisza w aucie. Kwestia tego na jak długo. Troszkę jestem podirytowany ciągłymi wizytami w ASO po zakupie GP, praktycznie 3 razy zostawianie auta w serwisie, a nie mówie już o jazdach do nich ze zgłaszaniem problemów. Teraz gdy nic nie stuka to sama przyjemność i frajda z jazdy moim GP.

Mam pytanie. Z ręką na sercu kto z userów mających problem ze stukami wypełnił na stronie UOKiK formularz zgłoszenia niebezpiecznego produktu
http://www.uokik.gov.pl/pl/ogolne_bezpieczenstwo_produktow/informacje_dla_konsumentow/zgloszenie_niebezpiecznego_produ/
Ja złożyłem dwa zgłoszenia: na stuki i na spryskiwacze.
Zastanawiam się tylko ile da jeden głos...
Jak już wyżej pisałem sprawa przekazana Dyrektorowi Departamentu Nadzoru Rynku ale czy podejmie jakieś kroki

Ja wypełniłem formularz. Z ręką na sercu

Pytałem dziś na serwisie. Wiedzą już o tym, że w 2008 wyszła seria GP z tymi stukami nadwozia. Fiat oczywiście nie udziela im żadnych informacji na temat przyczyn usterek. Jak gość twierdzi kombinowali już ze znajomymi z innych ASO i wychodzi im, że zawsze nie dokręcone jest górne mocowanie lewego przedniego amorka. Podobno wymiana tego mocowania rozwiązuje problem.

Właśnie. Podobno U mnie puka z dwóch stron. A wszystkie przyczyny na nie wskazują na ten element. Górne mocowanie amora (czy też poduszka amortyzatora) daje o sobie znać i puka cicho, nie zaś przy dobijaniu. Tutaj dźwięk jest podobny do tego gdy wybity jest amortyzator. Co innego gdy ta poduszka jest wadliwa- no i problem jeszcze jeden- skoro na taśmę trafił wadliwy element to czy ten, który wymieni ASO też taki nie będzie. Inna jeszcze sprawa. Podczas wymiany tego elementu trzeba zdjąć i spiąć McPherson. Kto wie czy w tym przypadku nie dochodzi do naprawy tej pierdółki, która jest.
W każdym razie nie jest to pojedynczy przypadek i niech się tym FAP zajmie bo "podobno" to ja wiele razy słyszałem.

Cytat z forum www.fiat.pl



i dalej ten sam użytkownik:


Coś mi się wierzyć nie chce, że to przez odbojniki.

zastanawia mnie jedno czy luz wzdłużny na półośce może być przenoszony na karoserie (stukanie) w moim przypadku lewa półoś jest chyba za lużno sprawdzicie jak jest u was gdy będzie taka szansa?

W jednym przypadku półoś została wymieniona ze względu na właśnie minimalny luz i niestety nie przyniosło pożądanego efektu

Dzisiaj w serwisie powiedziano mi, ze winne sa gumowe odbojniki zawieszenia. Trza je wymienic

A GP z tą wadą jest na potege

Fajnie że jest jakiś trop, którym można podążać W przyszłym tygodniu jadę do ASO i przedstawię im ten pomysł.

W takim razie mi też nie pozostaje nic innego jak wizyta w ASO.Mogą mi wymienić piórka wycieraczek jeżeli to wyeliminuje stuki -bo ja już nie wiem co mu dolega

No i kolejne kilkadziesiąt kilometrów przejechane po polskich drogach i nadal cisza w samochodzie (sama przyjemność z jazdy). Jestem szczęsliwy, że u mnie wymiana gum osłonowych amortyzatorów pomogła. Czy to się czasem nie nazywa obojnikami amortyzatorów (nie jestem specjalistą i nie wiem jak to się po fachowemu nazywa)? Może to jakiś trop do pozbycia się stuków?

Byłem w ASO, była jazda próbna, Mistrz Zmiany stwierdził,że temat przerobili już na swoich demówkach. W jednej wymienili całe zawieszenie - bez skutku. Dopiero jak wymienili osłony amortyzatorów przednich stukanie ustało. Przypomniałem sobie jak oglądałem moje auto na podnośniku podczas montażu chlapaczy. Zwróciłem uwagę na twarde osłony amortyzatorów. W PII miałem elastyczne, a w GP po prostu twarde. W poniedziałek odstawiam auto na wymianę tych osłon. Napiszę czy cos to dało.

Yoka

Co to jest oftop ?

Witam.
Wczoraj wymienione zostały osłony amortyzatorów.
Po przejechaniu trasy Kraków-Jędrzejów, Jędrzejów-Kraków + dziś Kraków-Sucha Beskidzka stwierdzam iż stuków brak.
pozdrawiam

To to jakis trop jest-pomogła wymiana u mnie i u Bronek. Może trzeba sugerować pracownikom ASO co maja wymieniać?!

Właśnie miałem telefon z ASO, że to wymieniamy. Zasugerowałem im, aby sprawdzili, czy odoboje, które posiadają na stanie to są te właściwe.
Czekam na odpowiedź FAP- ciekawe skąd zaczerpną wiedzy
No i oczywiście pozostaje im jeszcze lista innych rzeczy na którą mają odpowiedzieć

No to znając mojego pecha nie pomoże mi jutrzejsza wizyta w ASO ponieważ mają dla mnie tylko górną poduszkę amortyzatora a osłon gumowych z odbojnikami napewno nie mają

Mam pytanie czy fachowcy z ASO zamontowali oryginale odbojniki FIAT czy jakieś zamienniki,a propos ja jestem umówiony na wtorek ,ciekawe co mi powiedzą

Witajcie!!! I ja też miałem problem ze stukami, miałem bo dziś odwiedziłem swoje ASO w Olkuszu. Muszę przyznać że odważnie piszę na temat tego ASO, bo jest godne polecenia. Wracając do meritum więc, usuneli mi usterkę w stukach w zawieszeniu, a powiem tak wzieli mnie oczywiiście na ścieżke diagnostyczną, ale nic nie wykazało, wsiadł ze mną kierownik do samochodu i wysłuchał to co ja słyszałem te stuki, wróciliśmy do salonu i się okazało w luźnej rozmowie że trzeba "zmodyfikować" ( tak do nazwali) poduszki podtrzymujące amorki, trwało to chyba ze 30 minut. I jest oki. Przejechałem już 60 kilosów po bardzo zfałdowanych drogach i nic, poprostu nic, ciuchutko i spokojnie. Panowie spróbujcie tak sugerować w aso na co mają zwrócić uwagę. Ja jestem zadowolony z diagnozy bo była trafna w 100% i polecam ten salon w olkuszu ... Pozdrawiam...

Wiesz, ja jestem tego zdania, że jak auto jest nowe to żadnych "modyfikacji" a szczególnie przy zawieszeniu (oczywiście poza takimi, że obniżamy i wstawiamy części homologowane- nie cięte sprężyny). Jeśli już stwierdzili, że te gumy są złe to powinni zamontować te dobre, a nie coś przycinać czy nie wiadomo co.
A swoją drogą to FAP czy też Fiat Italia powinien stanąć na rzęsach by te dobre części dotarły do ASO. Niestety jak jest to widzimy