[quote="Yoka"]Szumen na tarce to chyba każdy samochód tak sie bedzie zachowywał ...o ile dobrze zrozumiałem opis zjawiska. Skret o 90 st. przednie koła więc ustawione są wzdłuż nierówności a tylne w poprzek. Nierówności blokują tor jazdy przednich kół powodując zacieśnianie zakrętu.

Tak się składa, że ten felerny zakręt mam po drodze z pracy do domu. Od pięciu lat nie wiedziałem że można na nim wykręcić bączka. Tyle, że jeździłem po nim fiatem uno, panda, punto II, słuzbowym peugeotem partnerem i mazdą 6.

Moje dziecko rozbolał brzuch podczas jazdy Gównianym Punto z powodu wstrząsów i hałasów. Na poczatku meldowało z tyłu : tttttaaaaaattttttaaaaaaaa ttttttttrrzrzrzrzrzrzręęęęsssssiiiiiiieeeeeee mnnnnniiiiiieeee a potem, że brzuch je boli i głowa lata w foteliku. Na końcu 30 km trasy w aglomeracji śląskiej zwymiotowało. I od tego czasu auto stoi. Czaekam na koniec choroby która mnie dopadła i w lutym juz jestem umówiony w ASO.

MiSiOn extra pismo

Dodaj jeszcze wypalające się lustra i plastiki ozdobne przednich reflektorów !!!
Aha...i powinieneś mocniej zaakcentować to, że zainteresujesz tym media motoryzacyjne zwłaszcza, że masz kontakt z innymi posiadaczami tego samego modelu u których wystapiły te same problemy

Nie FIAT tylko OPEL, bo właśnie OPEL opracował to zawieszenie. Te same problemy mają posiadacze corsy D. Tak samo jak silnik 1.4 który swoje korzenia ma w Lanosie. Ot, taka wymiana technologii diesle z fiata do opla i benzyny z opla do fiata. Tyle, że opel to GM, a GM to Chevrolet, a Chevrolet to Daewoo. Duża część podzespołów z Gównianego Punto jest taka sama jak w Daewoo Kalos.

Szumen 1.4 silnik to iście fiatowska konstrukcja z lat 80 - silnik rodziny FIRE
GP nie miały nigdy montowane silniki, które pochodziłby by z Lanosów. Wspólnym silnikiem jest MJ...ale to jedyna wspólna jednostka I to w dodatku jest WSPÓLNY silnik ..w Lanosi nie siedział nigdy

Zawieszenia GP nie ma z Opla ....zawieszenia się trochę miedzy sobą różnią. Poza tym Opel nie opracowywał zawieszenia dla GP. Pamietaj, że to GP pierwszy wszedł na rynek

No i najwazniejsze.....Kalos a GP nie mają wielu wspólnych podzespołów

Poniżej tekst wersji roboczej zakończonej pisma od Uzytkowników GP do szanownego Fiata. Czekam na sugestie i akceptację. Chciałbym to jak najszybciej posłać do nich.
Zrodził się pewien problem: jaki nadać adres zwrotny do odpowiedzi bo z tego co wiem to Fiat nie czyta maili. Oczywiście za zgodą ogółu może być mój, a może lepiej byłoby jakiegoś moda. Pomóżcie w tej kwestii.


Szanowni Państwo,

Informujemy, że jako użytkownicy Fiata Grande Punto MY 2008 jesteśmy zaniepokojeni występującymi w tym roku modelowym stukami z okolic przedniego zawieszenia. Usterka pojawiła się w wielu pojazdach z różnych regionów kraju i nie jest na pewno związana ze stylem użytkowania, rodzajem nawierzchni czy też z zaistniałymi warunkami pogodowymi. Na uwagę zasługuje fakt, iż do tej pory żadna z Autoryzowanych Stacji Obsługi Fiat nie potrafiła zdiagnozować przyczyn uciążliwych stuków przy wskazaniu na rzeczywistą obecność usterki. W poszczególnych przypadkach zakres napraw dotyczył:
- amortyzatorów i luzów na ich tłoczyskach,
- mocowania bądź wymiany kolumny kierowniczej,
- wymiany łącznika stabilizatora,
- wymiany spinek mocujących plastikowe nadkole,
- dokręcenia mocowania kolumny McPherson,
- wymiany górnych poduszek przednich amortyzatorów.
Niestety żadna z tych napraw nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. W wyniku zaistniałej sytuacji my właściciele Fiatów Grande Punto, zrzeszający się w internetowej społeczności Forum Fiata Punto żądamy podjęcia przez Fiat Auto Poland S.A. zdecydowanych kroków w celu usunięcia wyżej wymienionej usterki, uznania jej za wadę fabryczną i zorganizowania serwisowej kampanii nawrotowej z powiadomieniem każdego właściciela jak również Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wykryte lecz niezdiagnozowane stuki mogą być przyczyną tragedii. Nikt bowiem nie wie, skoro serwisy autoryzowane nie potrafiły zdiagnozować tych objawów, jakie mogą one powodować skutki, a więc nie ma żadnych podstaw, by wykluczyć takie, które mogą być groźne dla pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego. Możemy jedynie polegać na serwisach, gdyż własna ingerencja w próby naprawy skutkuje zerwaniem gwarancji. Jako producent jesteście Państwo zobligowani do poinformowania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wadzie fabrycznej oraz do zorganizowania skutecznej naprawy bądź wymiany wadliwego elementu.
Docenić należy fakt wykrycia przez Państwo usterki dotyczącej listwy wtryskowej i związanej z tym akcji nawrotowej w listopadzie 2008 roku. W tym miejscu należy zaznaczyć, że Fiat Grande Punto jako konstrukcja nie młoda, bo produkowana już przeszło 3 lata winna być pozbawiona "usterek wieku dziecięcego". Otóż tak być powinno ale nie jest. Użytkownicy szczególnie nowych wersji z roku 2008 (i nie tylko) narzekają na elementy i wady, które naszym zdaniem powinny już dawno przejść modernizację bądź zostać wyeliminowane. Do tych najczęstszych zaliczymy:
- spryskiwacze przedniej szyby przy prędkościach powyżej 50km/h nie spryskują już szyby, a tylko leją płyn pod wycieraczki,
- parujące tylne lampy w okolicach kierunkowskazów może nie są uciążliwą usterką, ale na pewno nie wykazują cechy przedmiotu w 100% sprawnego i dopracowanego,
- wypalające się lustra i elementy ozdobne przednich reflektorów,
- dziury w nadkolach ułatwiające wymianę żarówki kierunkowskazów przednich umożliwiają dostawanie się do komory silnika wylatujących spod kół kamieni, piasku a także wilgoci, czego skutkiem mogą być awarie choćby alternatora,
- stukające tylne zawieszenie. Różne serwisy różnie diagnozują usterkę. Niestety nadal naprawa wygląda na zasadzie- albo się uda albo nie.
Szanowni Państwo, wielu z tych usterek można zaradzić. Jako posiadacze aut na gwarancji domagamy się wypracowania przez Państwo jednolitych systemów napraw i przekazania ich Autoryzowanym Stacjom Obsługi, a także poinformowania drogą listowną każdego z użytkowników o możliwości nieodpłatnej naprawy w/w usterek. Oczywiście liczymy na Państwa kreatywny profesjonalizm, gdyż jak dotąd Państwa sugestie dla serwisów w kwestii napraw choćby spryskiwaczy przedniej szyby zawierały rozwiązania zasługujące na miano fuszerki (podkładanie grubej gumy pod spryskiwacz by podczas szybszej jazdy spryskiwał szybę). Jako szanująca się firma z tradycjami nie powinniście pozwalać sobie na tego typu niedociągnięcia i takie traktowanie klienta. Zaznaczamy, że jeśli Państwa stanowisko w sprawie w/w usterek będzie na obecnym poziomie, dołożymy wszelkich starań, by całą sprawą zainteresowały się media, nie tylko te motoryzacyjne. Wielu z Nas wydało swoje oszczędności na Państwa produkt, więc nie możemy dopuścić do sytuacji, w której każdą usterkę będziemy nazywać cytując za wypowiedziami pracowników Fiata "ten typ tak ma". Oczywiście życzymy sobie i Państwu aby kolejny model Grande Punto był konstrukcją przemyślaną i abyśmy mogli z czystym sumieniem udać się do salonów po jego zakup. Najpierw jednak musimy być przekonani, że Fiat Auto Poland traktuje fair swoich zdobytych klientów, a nie koncentruje się tylko na mnożeniu zysków.


Z wyrazami szacunku

Użytkownicy Fiatów Grande Punto
Forum Fiata Punto

Jedno maleńkie pytanie ...

Czy na forum jest jakiś użytkownik GP Estiva, który nie wykrył u siebie problemów ze stukami zawieszenia ?


(Ja osobiście jutro się przyjrzę temu dokładnie w swoim kropasie)

MiSiOn szacunek, ja jutro jade do aso,grande punto Active 1,4 8v 77KM_ grudzien 2007 tylne lampy paruja, tylne klamki masakra nie da sie otwierac dzwi, no i te spryskiwacze

MiSiOn może być Twój adres jesli chcesz....jesli nie chcesz moze być mój

POPIERAM w 100% Mogę się nawet podpisać własnoręcznie pod takim pismem.

o jakie dziury chodzi?? nie macie tam zaślepek...

podpis "Użytkownicy Fiatów Grande Punto
Forum Fiata Punto"

niezbyt ogólnie jak na podpis...

[ Dodano: 26 Sty 2009 00:31 ]


to nie ferrari... ja miałem pęknięty plastik progu wewnątrz... ale to wymienili i już żaden powód do nerwów...



strona internetowa nie jest ofertą handlową tak samo jak nie jest nią karta z salonu ze specyfikacją... i to tam nawet chyba na niej pisze...

No jestem pod wrazeniem czekamy za efektami tego pisma,ja jutro pedzę do serwisu z stukaniem lewego amortyzatora na wymianę jakiegoś łącznika jak wrócę napisze czy coś to pomogło.
pzdr

mamy....wszyscy mamy zaślepki i wszyscy wiemy jak te zaślepki chronią silnik.... jeśli nie sa one uszczelnione dobrze to syf w komorze silnikowej jest na maxa



trochę ogólnie ale IMO właściwy podpis W końcu właściciele Estiv z problemami są userami na forum




Owszem nie jest ofertą handlową. Jednakże złożone zamówienie na podstawie tejże specyfikacji wiąże sprzedawce
Co bys powiedział gdybyś zamówił Abartha a dostał Fresha z silnikiem 1.2 ???

myślę, że takie pismo od użytkowników może dać im do myślenia, z drugiej strony jak każdy kogo bolą dziury w nadkolu i sposób ich naprawy napisałby do FAP to nic złego by się nie stało...




nie ferrari, ale..
Dla mnie zapewne wydatek 40 tys to tak jak dla posiadacza Ferrari wydać milion, a w przypadku gdy oba pojazdy są nowe to guzik mnie obchodzą jakieś niedociągnięcia- towar ma być sprawny i nie może być niedociągnięć. To nie jest zabawka z Chin za 2pln.


Dokładnie tak jak pisze Yoka na podstawie tej specyfikacji ja wybieram auto. Jeśli razem z dilerem siedzimy i mam decydować czy w ramach wersji Estiva wybieram niepłatne koło zapasowe czy płatne g***o Fix&Go to moja decyzja winna być uszanowana. Poza tym tłumaczenie pracowników Fiata, że jedna Estiva ma a druga nie to żadne tłumaczenie.
Poza tym taka ciekawostka: jeśli w folderze jest napisane i sprzedawca to potwierdza, że auto spala średnio 5,9 litrów, a Ty za cholerę nie możesz tego osiągnąć to masz podstawy żądać odstąpienia od umowy- niezgodność towaru z umową.
Tak samo w przypadku reklamy. Jeśli w reklamie powiedzą, że dajmy na to w kabinie jest tylko 40dB a Ty pod jej wpływem podejmiesz decyzję zakupu tego auta, i po czasie (do 6 miesięcy) stwierdzisz i udowodnisz, że w kabinie jest zamiast tych 40dB 41 i wzwyż to również masz prawo żądać odstąpienia od umowy.
Te dobrodziejstwa dała nam ustawa z lipca 2002.

POZDRAWIAM

Nie bronię ASO, ale:



FAP jest importerem - nie producentem.





Może jednak nie uogólniać?
Ja się np. pod tym listem nie podpisałem, a jestem użytkownikiem forum i Grande Punto.
Jest was kilku zgłaszających nieusuwalny problem stuków z zawieszenia.
Podpiszcie to może swoim imieniem i nazwiskiem?

Fiat grande punto Estiva Blue&Me z rocznika 2008, odebrana tydzien temu.
przebieg 1500km.
Stuki wyczuwalne, wystepowanie potwierdzone w serwisie.
Rozwiazanie ? brak.
:\

spalanie podawane jest wd. bardzo ściśle ustalonej normy... której po prostu nie da się praktycznie powtórzyć na drodze...

ja tu widzę tylko i wyłącznie nadwrażliwość niektórych userów forum... i popieram "daras", że "użytkownicy forum" jest zbyt ogólne...

co do tego koła... jak kupowałeś samochód to widziałeś, że go nie ma... więc to był dobry moment na kłótnie... ofertę handlową stanowi pojazd stojący na placu... a nie papierek z jego zamówieniem... tak samo zaliczka nie gwarantuje specyfikacji przy zamówieniu tylko, że cena pojazdu nie ulegnie zmianie...

a co do tego światła urwanego tylnego... tak naprawdę mogłeś być 1 osobą która to zauważyła... więc nie ma kogo obwiniać...

i jak było wyżej napisane... FIAT AUTO POLAND... tylko importer nie producent, więc tłumacz list na włoski i ślij do Włoch...

pamiętaj, że na listy wysłane drogą elektroniczną nie ma zwyczaju/ obowiązku odpowiadać...

mój emotion też jest z 2008... i wiecie co? STUKÓW BRAK!

[ Dodano: 26 Sty 2009 12:27 ]


tu nie ma czego naprawiać... po prostu tak jest... ehh...

Zgadza się Nie jest to podstawą do odstąpienia od umowy bo spalanie podawane jest wg. ustalonych norm, które szalenie cięzko powtórzyć w zwykłym ruchu drogowym



nie...to jest dbanie o własny interes kazdy ma prawo być niezadowolony jeśli jego zakup okazał się pomyłko z powodu tego, że samochód jej wadliwy.



zamówienie nie jest ofertą handlową ...mylisz pojęcia.
ofertą handlową może być samochód stojący na placu ....ale ofertą handlową jest również specyfikacja która została podana przez dilera przed złożeniem zamówienia i wtedy jest wiążąca.
Zamówienie jest natomiast konkretną umową miedzy kupującym a sprzedającym na zakup konkretnego modelu. Jeżeli zamówienie zostało złożone na podstawie specyfikacji przedstawionej to wiąże ono dilera do dostarczenia samochodu w konkretnej konfiguracji zgodnie z zawartą umową - w tym przypadku specyfikacji na podstawie której dokonano transakcji
Oferta handlowa wiąże sprzedawcę jeżeli została przedstawiona bezpośrednio kupującemu przed zawarciem umowy



hmm...nowa teoria w prawie Faktycznie zaliczka niczego nie gwarantuje ...no gwarantuje , ze musisz kupic samochód



No widzisz ..potwierdzasz spostrzeżenia dokonane w tym temacie. Problem dotyczy Estiv Ty masz Emotiona

No to widze kolega mufc7 ma takie samo podejście do sprawy jak ASO - ten typ tak ma. Proponuję sie cieszyć tylko że Twoje GP nie ma wad, a jak miało to możliwe były do usunięcia. Dzisiaj odbieram z serwisu moje GP i jesli nic nie jest naprawione to wystosuje sam taki list do FIATA i tylko w moim imieniu on będzie. MiSiOn proponuję zrobić Tobie tak samo, a nie mieszać do Tego innych ludzi, bo widać to niektórym przeszkadza. Jak to sie mawia - każdy sobie rzepke skrobie. MiSiOn chciał coś dobrego zrobić dla ogółu, ale widać nie ma to sensu.

W pewnym miejscu dowiedziałem się ciekawej rzeczy...o co chodzi z tymi stukami:

"Chyba wiadomo - była jakas partia GP, gdzie jeden z elementów przedniego zawieszenia miał jakiś otwór montażowy w minimalnie przemieszczonym miejscu względem właściwego (szczegółów nie znam - mogę się dowiedzieć więcej, ale chwilę to potrwa). Sprawa w FAP jest dobrze znana, jeśli klient jest "awanturujący się", to w końcu mu to zrobią. "

Czy można w to wierzyć .....nie wiem Zobaczymy czy coś więcej bedzie wiadomo

tak ale jak nie jest zgodna z zamówieniem... bo na przykład twoje się nie załapało na to co chciałeś tylko już na MY 08... wtedy możesz odstąpić od umowy... wraz ze zwrotem zaliczki...





nie musisz... bez problemu dostaniesz jej zwrot przy rezygnacji... przynajmniej w Łodzi tak mamy...


mi tam nie przeszkadza, że ktoś walczy o swoje szczególnie z tymi stukami w zawieszeniu... ale takie rzeczy jak ta dziura w nadkolu albo pęknięte mocowanie lampy... są dla mnie śmieszne... bo z wymianą takiej lampy na pewno nikt w żadnym aso nie robił by problemu...

Dzisiaj przyjrzałem się dokładnie pracy zawieszenia w moim GP przebieg 1480 km i stuków jak na razie nie stwierdziłem ... i obym nie stwierdził

Raczej normalna praca zawieszenia, przy wjeżdżaniu w dziurę normalne odgłosy pracy.

Nie musi...oferta handlowa sama w sobie wiąże sprzedającego. Dlatego też aby uniknąć kłopotu na folderach i reklamach piszą "nie stanowi to oferty handlowej zgodnie z przepisami prawa.
Jeśli nie załapałem sie na co co chciałem a było to w ofercie handlowej mam prawo dochodzić swoich praw




To diler jest baaardzo wyrozumiały

Jęsli chodzi o wymianę jakchkolwiek uszkodzeń to w ASO nie ma problemu. Znaczy sie teoretycznie, bo trzeba się troszke najeżdzić i pomarudzić to wymieniają. Problem z zawieszeniem inna sprawa Wygląda na to, że serwis chce temu zaradzić, ale niestety nie wie jak. Strzelają w ciemno co może być felerne i wymieniają. Teraz czekam na info z ASO co tym razem poszło na odstrzał.

mufc7,

nie chcę po kolei komentować Twoich postów, ale:

jeśli chodzi o niezgodność towaru z umową to proponuję poczytaj stronę UOKiK. Jest tam mowa o znaczącej roli reklamy przy zakupie jakiegoś produktu.
tutaj jest co nieco o tym:
http://www.motofakty.pl/artykul/auto_do_reklamacji.html
linka z interpretacja ustawy nie mogę znaleźć ale znajdę i napiszę

i jeszcze jeden link- rozgraniczenie pomiędzy gwarancją a niezgodnością towaru z umową:
http://www.motofakty.pl/artykul/co_daje_gwarancja.html

Jeśli chodzi o producenta/importera. Ja mam to w nosie czy FAP jest jednym albo drugim. Niech oni tłumaczą sobie na włoski i ślą do Centrali. Nazywają się Fiat Auto Poland i domniemam, że są związani w jakiś sposób z Fiat Italia czy jak to się tam nazywa. Nie jest to Firma Kowalski importująca pojedyncze produkty od różnych producentów.

W moim piśmie ode mnie piszę o tych różnych pierdołach ale nie wskazuję na to by były zagrożeniem. Jeśli chodzi o takie to te tajemnicze dźwięki mogą być takowym podobnie jak spryskiwacze.

Określenie Użytkownicy czy też posiadacze może odnosić się zarówno do 2 osób jak i do całości. Zauważ nie piszę liczby ani nie piszę WSZYSCY. Dlatego nie sądzę by taki podpis był uogólniający. Nie wiem ile osób ma takie problemy.
Aha..nie tylko Estivy mają taki problem. Kolega co niedawno się zapisał chyba filolog też ma taki problem a ma wersję DYNAMIC.

Pozostaje mi życzyć Tobie abyś nie miał takich problemów z zawieszeniem. Pewnie gdybyś miał też olałbyś sprawę.

POZDRAWIAM

[ Dodano: 26 Sty 2009 13:32 ]


Może to rzutować nowe światło na całą sprawę.
Ciekaw jestem dalszej części układanki.
hmm.. jeśli to się potwierdzi oznacza to, że FAP wiedział o wadzie fabrycznej danej części w czasie produkcji i w czasie sprzedaży. W tym momencie można zgłosić niezgodność towaru z umową i żądać wymiany pojazdu bądź zwrotu gotówki.
Podstawa prawna- Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i zmianie Kodeksu Cywilnego z dnia 27 lipca 2002.
Cóż takie jest prawo.

Umówiłem się na czwartek z ASO Ganinex Pszczyna. Ciekawe co stwierdzą.. Jak będe coś wiedział to napisze na forum. Pozdrawiam wszystkich

[ Dodano: 26 Sty 2009 15:11 ]
Spójrzcie co znalazłem no innym forum:

http://www.fiat.pl/forum/viewtopic.php? ... b6e2f589c7

Podczas czwartkowej wizyty w ASO przedstawię im to, może rzeczywiście od tego pochodzą stuki...