Mialem klime manualna w P2FL i w Grande to przy niej bajka! W P2FL klima byla slabiutka i widac ze w Grande poprawili ja wyraznie, ale za to kompresor glosniej chodzi (gwizda na obrotach lekko). Jesli czynnik kilmy jest ok, a ona dalej nie chlodzi to tylko jedno pozostaje - filtr kabinowy. Ja zrobilem na swoim ok 10tys. i po wymianie go zamarzam w aucie, wczesniej to bylo bardziej chlodniej na zewnatrz niz w aucie na klimie. On naprawde duzo robi. Jak jest zapchany to poczujesz roznice jak zalozysz nowy. A co do tego co napisal kolega "mario-sz" to sie zgodze w 100%. Klima lepiej dziala przy wyzszych temperaturach - jest to wyrazniej odczuwalne!

Kurcze, auto ma dopiero 2000 przebiegu, więc filtr chyba ok. poczekam na lato i zobaczę jak wtedy chłodzi.

W moim GP, w porównaniu z innymi samochodami klima również działa bez rewelacji. Przebieg 870 km
Z kratek leci niezbyt zimne powietrze.
Żeby szybko schłodzić wnętrze trzeba nawiew ustawić na 2, a nawet 3.
W czasie jazdy wystarczy na 1.
Trzeba plusy widzieć: nie będziemy się przeziębiać

A ja zapytam was o zapach powietrza w samochodzie kiedy pracuje klima. Pachnie wam tak samo jak bez klimatyzacji ? ;> Ja czuje jakiś taki specyficzny zapach, trudny do okreslenia.

(autem jezdze od lutego, z salonu, dopiero teraz wlaczylem pierwszy raz klimatyzacje)


(co ciekawe nie czuje tego dziwnego zapachu ala grzyb o ktorym piszecie kiedy wylaczam klime)

Panowie Panowie, cały urok klimy polega na tym, ze nie czujemy jak robi sie zimno. klimatyzacja ma utrzymywac dana temperature, a nie wiac na was lodowatym powietrzem, bo to bylby zwykly nawiew a nie klimatyzacja ;-)

Zapach pleśni/grzybów świadczy o zasyfionym parowniku lub filtrze, gdzie w obecności wilgoci pleśnie mają super środowisko.
Nie jest to dobre dla zdrowia
Są specjalne preparaty do czyszczenia klimy

Manualna klima nie utrzymuje stałej temperatury.... ale pracujemy już nad dorobieniem termostatu

Wszystko ładnie pięknie, ale w manualnej klimie włączasz tylko nawiew zimnego powietrza, o regulacje/utrzymanie temperatury musisz już się postarać sam. Utrzymywanie temperatury bangla dopiero w autoklimie.

Sprężarki Grande Punto to nowe konstrukcje bez tzw sprzęgła elektromagnetycznego mają w środku zawór regulujący ciśnienie na "wejściu" w zależności od stopnia odparowania parownika, znaczy to mniej więcej tyle że mniej chłodzi na 1 biegu wentylatora a bardziej na ostatnim.


Powinno być 500-550 g czynnika.

[ Dodano: 07 Kwi 2009 21:21 ]
Co do zapachów to norma przy klimie. Odgrzybianie powinno się robić nawet dwa razy do roku. Polecam przed zatrzymaniem samochodu wyłączyć wcześniej klimę żeby "wypluć" grzyby z okolic parownika, mniej tego później "narośnie"

To już zdekodowałem i wcale mnie to nie ucieszyło
Do kompresora ze sprzęgłem el-mag bez problemu dostawiało się termostat z wyjściem przekaźnikowym i było OK.
A tu już tak prosto nie będzie
Czyli jak włączamy klimę, to co się uruchamia ?

pooomocy !

hm?

Interesuje mnie odpowiedz na moje pytanie ;-)

Jedź do "klimatologa" w okolice i niech Ci wyczyści klimkę i żadnych przykrych zapachów na pewien czas mieć nie będziesz

@krzysiek_pere: orientujesz się do czego jest doprowadzone napięcie przewodem wchodzącym do sprężarki klimy ?
Jakiś elektrozawór tam powinien chyba być, żeby zamknąć całkowicie przepływ czynnika chłodzącego przy wyłączonej klimie
Nie chcę tego rozkręcać na gwarancji
A męczy mnie trochę, żeby termostat dołożyć, sterowany temp. w kabinie

AF jak zrobisz bardzo prosimy o instrukcje foto

Zrobiłem to w 3 autach z manualną klimą.
Ale sprężarki były załączane sprzęgłem elektromagnetycznym, na zasadzie 0/1 - działa/ nie działa.
Trzeba tylko założyć termostat z możliwością regulacji histerezy do ok. 2 st., żeby sprężarka nie była włączana/wyłączana co 15 s
Taki termostat gotowy to ok.80 zł, samemu za 30 zł się zrobi, jak się komu chce
Nastawia się np.22 st. i trzyma +/- 1, 2 st., zależy gdzie czujnik się zamontuje.
Jak zrobię w GP, to wrzucę fotki.
Niech mi tylko ktoś powie czy jest tam jakiś zawór sterowany elektrycznie

Witam

Od paru dni także włączam klimatyzacje manualną dla ochłody. Przyznam, że pokrętło ustawione mam tylko na jedną kreskę po "niebieskiej stronie" i wyraźnie czuję chłodne powietrze. Klima działa dobrze. Problem tylko w tym zapachu... 2500 przebiegu, tak naprawdę dopiero zacząłem włączać klimę na dłużej i co? Już mam odgrzybiać, czyścić? Chyba coś tu nie gra... albo klimy tak właśnie działają. W każdym razie uraczyłem się troszkę zapachem "starej szmaty" myśląc, że to cos za oknem zdechło

Normalne.
Wystarczy, że była raz włączona, a potem nieużywana dłuższy czas i już grzybki na parowniku się rozmożyły
Taki lajf

u mnie po wyłączeniu właśnie troszkę śmierdzi- trza chyba kupić takie specyfik do klimki

może coś takiego ?? http://allegro.pl/item598661665_bezinwa ... legro.html chyba sam kupie

Ja posiadam (ale jeszcze nie użyłem ) takie ustrojstwo, co wygląda jak puszka plaka, do tego ma dołączoną rurkę (jak wd40). Wkłada się toto w kratki nawiewu i naciska, wychodzi z tego pianka, podobna do pianki uszczelniającej do okien. Nie dość że odgrzybia, to jeszcze poprawia zapach oraz 'pożera' wszelakie kurze i inne małe syfy. Podobno działa, sprawdzę jak będę w potrzebie

Tylko stosujcie ten preparat przed wymianą filtra kabinowego, bo jak wynika z rysunku to cały "syf" właśnie się tam zbierze.

właśnie taki
używaliśmy już wcześniej podobne W5 w Lagunie i zapaszek znikł- trza powtórzyć to samo w GP

u mnie zapach o ktorym mowilem skonczyl sie po przejechaniu 100 km z wlaczona klima ;-)

Dziś czytałem zalecenia na etykiecie tego produktu i piszą, żeby po nawiewach prysnąć też w miejscu montowania filtra kabinowego.

A sam preparat: szwagier używa po każdej zimie i nie narzeka a nawet chwali

panowie czy mozna jakos przerobic zwykłš klime na klimatronik?