Jak pierwszy raz zobaczyłem tego posta, to też mi się skojarzyło ze starem z napisem "Łączność" albo "Zaopatrzenie". Ale taka folia to niegłupi pomysł. Pod warunkiem, że jeździmy po cywilizowanych drogach.
Ja niestety muszę przejeżdżać kawałek krajówką, po której jeżdżą stare, przeładowane ciężarówki z kruszywem. Ostatnio mijałem taką, usłyszałem huk, myślałem, że to kamyk w szybę. Szyba była ok. Dziś zobaczyłem, gdzie dostałem trafienie i jaka jest skala zniszczeń... Wrzucę foto później.
PS. Kupię sobie chyba reno koleos, bo ma kilka hektarów plastiku na karoserii...
Mam 2 wgnioty jak po gradzie nieco powyżej prawego reflektora i zryty lakier. Na 100% spadł z tej je*****j ciężarówki kamień (tłuczeń).