Chcę założyć tempomat do 1.2 8v 75.
Czy ktoś już to robił?
Może być chałupniczo - elementy z innego modelu lub nawet innej marki.

A masz wogóle pojęcia jak działa tempomat? I po kiego grzyba w PL komukolwiek jest potrzebny? Jakoś nie widzę mniejsc gdzie by można korzystać z tempomatu...

Teoretycznie to i w mieście można korzystać, nawet przez te 2-3min

No to widocznie za malo jezdzisz Kazdy kawalek drogi przy zachowaniu dozwolonej predkosci jest dobry, duzo jezdze i chwale sobie taki patent.

woncki tempomaty sa chyba tylko elektroniczne i ciezko bedzie je wsadzic do aut bez elektroniki i to z manualna skrzynia biegow. Poszukaj na necie jak dzialaja tempomaty w starych amerykancach i moze tak dojdziesz do tego czy da rade to zamontowac w mk1.

Przeczytaj jeszcze raz pytanie! Nie pytałem: po co? albo gdzie korzystać? lub jak działa?

Pytanie brzmi czy ktoś już to robił i może coś podpowiedzieć?

[ Dodano: 29 Lis 2009 15:35 ]


Tak - potrzebny jest krokowiec na przepustnicę sterowany sygnałem z cewki w celu utrzymania zadanej prędkości obrotowej silnika. Stała prędkość pojazdu jest "efektem ubocznym" stałych obrotów silnika i danego przełożenia skrzyni biegów.

Chyba żartujesz...

Tempomat w punto- jaja jakieś normalnie

Chyba do lansu

Masz jakieś przeciwwskazania?

Przeciwwskazania- żadne Ale to dziwne przyznasz? A w ogóle w Polsce mieszkamy więc po co?

Dlaczego dziwne? Jak wskoczysz na (tzw:D) autostradę to nogę z gazu można zdjąć za dobre pół godziny. Bardziej ekstremalnie: jeżdżę często do Gdyni, i to nie 7ką, a 10/534/1, i powiem Ci że bywają momenty że przez dobre naście minut nie ruszam gazem. I w takim właśnie momencie przydałby się tempomat.

Gdzie w PL jechałeś pół godziny ze stałą prędkością? Chyba 70km/h jedynie...

Nie ma się co kłócić, jak sobie ktoś chce to powodzenia, dla mnie to bez sensu z uwagi na stan polskich dróg

musze sie zgodzic co do starej drozki na gdansk/gdynie jezdze tamtedy z zielonki (omijam autostrade) i jak najbardziej znajduje sie tam wiele prostych na ktorych moglbym z tempomatem posmigac:D i to spokojnie iles tam kilometrow;]

dzikidaniel poza pseudostradami i Skami wystarczy mi przelotowa 100, nie muszę pędzić po dresiarsku 150 i hamować co chwilę. Dojadę 2min później, ale DOJADĘ, i spalę 3x mniej paliwa

dawid781 stan dróg nie jest priorytetem, choć oczywiście ma to jakiś wpływ.

Dla ogółu : wiele zależy od pory wyjazdu, oczywiście najgorsze są pt-nd, dlatego staram się unikać tych dni. W listopadzie na odcinku Tczew-Nowe naliczyłem 8 (słownie: OSIEM) samochodów jadących z naprzeciwka. Nie muszę wyjaśniać dalej

no musze sie z toba kruger zgodzic w 100% nie ma co;]

w p2 chyba były tempomaty, z tego co wiem to chyba nawet większość ma taki przycisk pod pedałem sprzęgła.

?

buladag to do czego ten przycisk nad pedałem sprzęgła?? myślałem że właśnie wsadzony od tempomatu.. ty niemasz?

jak by sie dalo sam bym sobie założył, a czemu nie

lakikwapszczezre mówiąc nigdy tak nie zaglądałem tak dokładnie, przyjże4 się jak będzie okazja.

co do tempomatu to nawet instrukcja jak mnie pamięć nie myli nic o nim nie mówi więc chyba w PII ich nie było.

to po kij toto to niewiem, dodam że jak sie naciska sprzęgło to ten guzik wyskakuje jak puszcza i sprzęgło wraca na swoje miejsce to znów sie jakby naciska

Nie chciałbym się wtrącać a już na pewno nie wymądrzać, ale czy to przypadkiem nie full offtopic? =p

Sam jestem ciekaw czy jest to w teorii możliwe, a jeśli tak to jak. Chodź sam bym sobie tego nie założył, i nie ze wzgledu na to, że to bez sensu, a raczej na to, że nawet wspomagania nie mam i nie potrafiłbym założyć =p

I mówcie co chcecie, ale nawet na Polskie warunki tempo jest przydatne, i to nie dlatego, ze by nie przemęczać nózki, a zwykły eco-driving i oszczędność paliwa.

Było jako opcja w PII FL po 2003 roku . Tak samo jak elektrycznie regulowane lusterka czy klimatyzacja automatyczna. Ale to dodatki w autach z zachodu. U nas wersja Fresh i Active bez niczego królowała ze względu na ubóstwo narodu. Chociaż sprzedawcy we Fiacie mieli i nadal mają w d..pie klienta, który pyta się o dodatki. Zamiast podchwycić temat i włożyć klientowi to do auta i przekonać, że jest to mu niezbędne, to mówią, że nie warto, szkoda pieniędzy, itd.

Mówiłem o PII a nie PII Fl.