Witam

W tamtym roku we wrześniu podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka silnika. Brak zmiany w pracy silnika. Byłem w serwisie , miałem takie błędy:

P0704 Wyłącznik sprzęgła, błąd sygnału
P0130 Sonda lambda 1

Błędy skasowali, sondę sprawdzili, miałem się nie przejmować i jechać. Od tego czasu kontrolka jaszcze kilka razy mi się zapalała i po jakimś czasie gasła, nie wpływało to na prace silnika.

Wczoraj znowu się zapaliła, silnik strasznie zamulił (max obroty do 3000) Po wyłączeniu i włączeniu silnika moc wróciła do normy, kontrolka została. Pojechałam do serwisu takie błędy:

P0704 Wyłącznik sprzęgła, błąd sygnału
P0130 Sonda lambda 1
P1220 Pozycja przepustnicy błędna

Skasowali błędy i jeśli znowu się pojawi to mam przyjechać na czyszczenie przepustnicy.

Czy mogę zrobić coś takiego sam przy użyciu jakiegoś środku. Czy może waszym zdaniem problem nie leży po stronie przepustnicy. Proszę o poradę.

Punto 2006 rok, przebieg 25000 km, kupiłem w tamtym roku z przebiegiem 12000 km

przebieg w zestawieniu z rocznikiem mówi sam za siebie.

Auto zapewne jeździło na krótkich trasach, pewnie również w zimie. Odcinki kilkukilometrowe.

Powyższy stan rzeczy sprawił, ze odma zaczęła się oblepiać biały gów*em, zwanym potocznie majonezem. Następnie po odmie poleciało do przepustnicy i tam ją przyblokowuje aktualnie.


Taka mała rada- samochód musi jeżdzić, raz po raz trzeba go wręcz prewencyjnie pognąć na trasie minimum 100km, przynajmniej raz na 2 tyg. Pognać, znaczy nie jechać jak kapelusz, tylko ogniem strasznym przejechać te 100km.


Zwłaszcza zimą, gdy do oleju dostaje się woda, która się skrapla na gładzi cylindrów i spływa do miski. Jeśli będzie się robiło 4-5km dziennie przy mrozie -15 to olej po sezonie zimowym natychmiast do wymiany.
Ten majonez, woda z oleju odparowuje tylko wtedy, gdy auto się dobrze zagrzeje. Nie zagrzeje się dobrze, gdy wskaźnik pokaże połowę. Wtedy to jest dopiero info, że osiągnał temperaturę roboczą. Porządne zagrzanie w zimie to trasa, duże obroty.


Zawsze mnie zastanawiało po co ktoś kupuje samochód 40kpln+, by nim robić 5-8kkm rocznie. Ten wymóg spełni świetnie skuter za 3tysiące pln.

Autko kupiłem od znajomej, która żeczywiście bardzo mało jezdziła. Ja robie srednio, rocznie 15 000 km (wczesniej fiat punto 1)

Czy moge w jakis sposób sam sobie wyczyścić to cholerstwo?

Możesz zdjąć obudowe filtra i przeczyścić wtedy odme oraz przepustnice, odkręcasz 4 srubki torksem i zdejmujesz przepustnice i czyścisz .

Czy po takim czyszczeniu trzeba podłączać pod komputer i robić adaptacje przepustnicy. Tego chciałbym uniknąć

Tak trzeba.

Przepustnica wyczyszczona. Zrobiłem to środkiem, który dostałem od znajomego do czyszczenia gaźników. Nie odkręcałem przepustnicy. Za pierwszym razem po czyszczeniu nie zapalił. Za drugim ok. Zrobiłem autem jakieś 50 km. Już byłem zadowolony że ok, gdy przy dojeżdżaniu do świateł po naciśnięciu sprzęgła silnik zaczął delikatnie drgać i kontrolka znowu się zapaliła. Spadek mocy. Po ponownym uruchomieniu moc wróciła. Gdy dokładałem gazu (obroty powyżej 3000) zaczęła migać. Po zgaszeniu i uruchomieniu silnika kontrolka zgasła.

Nie wiem co robić czy może kupić i wymienić sondę lambda. Bylem już w dwóch serwisach. Każdy mówi że mało jednoznaczne błędy. Ostatnio miałem właśnie wyczyścić przepustnice to miał być na pewno to

[ Dodano: 01 Lip 2010 10:44 ]
Problem z przepustnicą nadal nie rozwiązany. Wygląda na to, że przepustnica do wymiany. Czy ktoś już wymieniał w GP przepustnice przy tak małym przebiegu? Jaki to koszt. Czy warto kupić używaną?

Proszę o pomoc.

witam,
na razie nie wiesz na 100% w czym problem. Przecież byłeś w serwisie i wykasowali błędy i prosili o przyjazd do nich z ponownym problemem na czyszczenie przepustnicy. I dlaczego tego nie zrobiłeś?. Myślę że chciałeś zaoszczędzić na kosztach, ale zawsze musisz wiedzieć że chytry dwa razy traci. Zeby dobrze wyczyścić przepustnicę należy ją tak jak napisał kolega autofan odkręcić i wyjąć. następnie po czyszczniu i przykręceniu należy jak sam napisałeś zrobić adaptację przepustnicy. Wg mnie nikt przy tak małym przebiegu nie wymienia przepustnicy. jest to element zaprojektowany praktycznie na całą żywotność silnika. Jedz do serwisu na czyszczenie i będziesz miał po kłopocie. Nie kombinuj samemu, bo możesz wpędzić się naprawde w duże wydatki.

Byłem czyścić przepustnice, wprawdzie nie w salonie ale w innym serwisie. Po czyszczeniu adaptacja. Po 2000 km to samo. Znowu serwis i te samy błędy. Stwierdzili uszkodzenie przepustnicy. Nie można kupić zamienników, dlatego pytam o cenę, i czy warto używkę?

jeśli używana to możesz trafić na taką samą i co wtedy? Może przyczyna tkwi w uszkodzeniu wiązki przewodów które idą do przepustnicy? Bo przecież po czyszczeniu jak sam piszesz do pewnego czasu jest ok! A wtedy musi być naruszona wiązka.

marko1983 1.5 roku temu 2-3 razy pod rząd w okresie 1 miesiaca miałem czyszczoną przepustnice z adaptacją jej po czyszczeniu ... i to w ASO
Mechanik straszył mnie, że chyba moduł padł ...lecz za ostatnim razem kiedy sie przyłozył do pracy wyczyscił przepustnice (wykręcił ją i wyją) wymył filtr powietrza i odme zrobił adaptację przepustnicy w końcu się udało ...i od tego czasu nie mam z nią problemów

czego i tobie zyczę

Byłem znowu na czyszczeniu u mechanika. Wykręcił ją i wyczyścił jakiś moduł pod plastikowa osłoną. Powiedział że to jest najważniejsze i tylko to trzeba czyścic. Nie robił żadnej adaptacji, podobno nie trzeba. Tak jak poprzednio skasował błędy. Nie wiem czy to normalne ale po kasowaniu błędów za każdym razem jak puszczam pedał gazu na biegu to auto szarpie. Po przejechaniu ok 50-100km problem znika. Według niego jeśli to nie pomoże to muszę kupić przepustnice. Czy warto kupić używaną?

Grande Punto 1.4 8V przebieg 29000km

marko1983 ...zmień mechanika....

aleś się uwziął na tę przepustnicę. taka część będzie kosztowała ok 1600 pln, może więcej. po co sie śpieszyć do takiego wydatku. posłuchaj kolegów i... zmień mechanika, a najlepiej sam wyjmij przepustnicę (tak wiem, jeszcze raz) wyszczyść środkiem "W5 Engine Cleaner" kupowanym w Lidl'u, poskładaj. a jak sie uprzesz na przepustnicę to odezwij się na prv a dam Ci namiar do gościa z Nieporętu k/Wawy, który nie jednemu z nas załatwiał już używane części do Fiaciów rozbitych w niemczech i francji i nigdy nie wcisnął nikomu dziadostwa (możesz o niego spytać też użytkownika o nicku Adas)

Dlaczego po czyszczeniu przepsutnicy trzeba ją adaptować i ile to kosztuje? Czy można się bez tego obyć? Jakie mogą być wtedy skutki? Pytam, bo być może i ja mam z nią problem. Auto użytkuje żona raczej na którkich miejskich i ostatnio zauważyłem popularny "majonez" pod korkiem (raczej nie dużo, ale jednak). Za co mam się wziąść (chodzi o czyszczenie). Odma (jak ona wygląda i gdzie się znajduje w komorze silnika), przepustnica? Chciałbym się dziadostwa pozbyć. Przebieg 62 tyś km (realny i prawdziwy).

Po roku odgrzewam kotleta .
Przy wymianie filtra powietrza zdjąłem obudowę tego filtra i zobaczyłem że mam odmę całą w tzw majonezie .można śmiało powiedzieć że prześwit tej odmy był mniejszy o 50% .tę odmę wyczyściłem ,ale ten majonez znalazł się też w tym mniejszym przewodzie którego nie moglem zdjąć bojąc się że coś zniszczę .
mam pytanie odnośnie zdemontowania tej przepustnicy i wymycia jej
mocowana jest na cztery torxy ? na czym polega adaptacja przepustnicy i czy mozna ją wykonać w warunkach domowych ?
zdejmowałem i czyściłem przepustnicę w punto mkII i tam adaptacji nie było

[ Dodano: 24 Cze 2012 20:06 ]

zrobione .przepustnica została wymontowana ,wymyta w benzynie ,przedmuchana powietrzem sprężonym i zamontowana . Normalnie pracuje , obroty nie skaczą .Można demontować bez obaw niepotrzeba zadnej adaptacji,no chyba że chwilę na 2tyś potem 4tyś obr i następnie do odcięcia wkręcić silnik

Podpinając się pod temat brudzącej się przepustnicy, ja u siebie w samochodzie rozwiązałem ten problem poprzez podłączenie zbiornika na opary oleju. Zbiornik powoduje iż opary nie dostają się do przepustnicy tylko gromadzą się w zbiorniku, który można w bardzo prosty sposób opróżnić, oraz posiada wskaźnik zapełnienia zbiornika.

Jakieś szczegóły mógłbyś zapodać, gdzie kupić, jak z montażem i koszty?

Z montażem nie ma problemów, umiejscowione jest to w miejscu oryginalnie wystającej śrubki. Uchwyt do zbiornika znajduje się w zestawie. Zbiorniczki dostępne na allegro pod nazwą Tankoil. Mój kosztował 160 zł.
Jak widać na obrazku czarny wąż z przodu to wąż oryginalny z odmy podłączony do zbiornika, z tyłu jest cieńszy wąż z przejściem na grubszy o średnicy 16 mm podłączony do filtra.
Koszty to cena zbiornika + "25 cm węża o śred. 16 mm - 5 zł" + 15 minut roboty
(Ja kupiłem zbiornik z wejściem 9 mm, można taki sam zbiornik kupić z wejściem 15 mm, wtedy na tylnym wężu nie trzeba robić tej redukcji).

http://allegro.pl/oil-catch-tank-zbiornik-odmy-na-olej-d1-spec-15mm-i3008839033.html Rozumię że ten by pasował bez żadnego rzeźbienia?

Ten będzie ok, wloty z odmy mają 16 mm więc powinno być dobrze, tylko będziesz musiał dokupić dłuższy tylny wąż, który idzie do filtra. Kiedy kupowałem zbiornik były tylko wejścia na 9 mm, ale szczerze polecam akurat te zbiorniczki ponieważ nie jest to chińszczyzna tylko japońskie - bardzo dobrze wykonane.
Sąsiad od którego otrzymałem patent używa takiego zbiorniczka od 5 lat, oglądając przepustnice w jego samochodzie jest czyściutko bez oznak oparów oleju, czyści swój zbiornik raz w roku przeważnie wiosną poprzez spuszczenie ze zbiornika oparów z wodą (maź).
Spuszczanie ze zbiorniczka odbywa się poprzez odkręcenie z dołu śrubki.

Co zrobić z otworami, które zostały po wyjętych wężykach ( zaślepić)

Przepustnica w tym modelu prawie nic złego nie powoduje (w odróżnieniu od starszych generacji). Tu nie ma "krokowców", bimetali, kanałów, płyn przez nią nie płynie itp.
http://fiatpunto.com.pl/topic60125.html
Nie ma tu za bardzo co czyścić (można zalać łożyska!), ani adaptować (to, że jest sobie taka funkcja w FES/MES/Examinerze, nie znaczy, że każdy "musi" jej używać bezmyślnie).

Problem jest gdzie indziej (a przeważnie jest to ogólne zaniedbanie pojazdu i/lub jazda na krótkich odcinkach). Luzy zaworowe, odma (system "PCV" składa się z 2 wężyków), płyny, filtry, szczelności (dolot, wydech), zapłon, czujniki. Przepustnica jest na końcu listy w razie problemów (zaraz przed usterkami ECU).

Tak, warto podstawić używaną przepustnicę.

Odmy NIE przerabiać (znowu, problemy z silnikiem NIE wynikają tylko z brudzenia się wężyków w zimie), tylko regularnie czyścić, ewentualnie docieplić węże.