nie, przecież ED dotyczyło chyba 700 właśnie

no tak, pisząc to zapomniałem o purchlu, któy jest na... prawym tylnym nadkolu

Potwierdzam, nie dalej jak tydzien temu widzialem na autostradzie w Holandii CC700, co wiecej w wersji "Young" czyli odartej wlasciwie z calego wyposazenia. Auto bylo na holenderskich blachach, wiec to raczej nie "nasi" na goscinnych wystepach.

Ja mialem seicento i bardzo milo wspominam to auto Tak jak juz ktos napisal - mnie nigdy nie zawiodlo. Bylo male i mialo kiepskie wyposazenie, ale i tak bylo sympatyczne.

CC ED bylo ino w wersji 0.7

czyli tak jak pisałem

[ Dodano: 23 Paź 2007 20:22 ]

To ja wcześniej pisałem, że mnie nigdy nie zawiodło

ja miałem CC700 i SC900 i w ogóle te auta sie mi nie psuły

Wlasciwie to seicento jak dla mnie mialo jedna zasadnicza wade - tzn niesamowicie kiepski wynik w testch EURO NCAP - strach miec wypadek takim autem.

no tak, uzziah masz racje z tym crash testem, a silnik 1,1 czasami zachęcał żeby pocisnąć

Wlasnie.... dlatego zmienilem auto, choc bede wspominal je cieplo. Mialem nim pare przygod i jedna dosc nieprzyjemna stluczke. Auto duzo nie ucierpialo ale ja troch tak. Dostalem strzal w bok i drzwi wginajac sie do srodka uderzyly moja noge... nie bylo zlamana ale i tak nie bylo pryzjemnie.

No az tak rozowo to nie bylo. W CC700 regularnie siadalo lozysko sprzegla przez ktore olej dostawal sie na tarcze sprzegla. I warsztacik...

Tylko 2 razy mi sie te auta zepsuły w CC to mi elektroniczny gaznik sie zepsuł a w SC sprzęgło

michcio15 a teraz co masz?

Krzycho90 popatrz w podpisie

tak wiem, zauważyłem po wpisaniu, ale nie nie chciało się mi zmieniać postu, a michcio15 mógłby przedstawić nam swoją furkę

czesc wam to juz mój 5 fiat i narazie pełne zadowolenie Żonka jezdzi seiczento a ja punto 1

Witam ja mam jako drugie auto CC 900 żona jeździ autko nie do zajechania przynajmniej moje nie jest za bardzo awaryjne jedyną rzeczą którą mogę wymieniać najmniej dwa razy w roku jest tłumik nie wiem czemu tak się dzieje nawet części tzw. oryginalne zakupione w serwisie fiata na które dają rok gwarancji korodują bardzo szybko

żeby tylko strefa bezpieczeństwa była w nim lepsza... ale popatrzyć ile jeszcze maluchów itp. jeździ to napawa optymizmem

Przegladajac z kolega ogloszenia (kolega szuka cc z silniczkiem 1.1) znalezlismy duzo tych aut z kierownica od Seja. Moze sie ktos wypowiedziec na temat takiej kierownicy w aucie z 97 roku. Czy byla wogole wtedy montowana, czy tylko ludzie sobie pozmieniali,a moze jest to oznaka ze auto w cos uderzylo?

może sobie ktoś zmienił, albo sprowadził auto z zagranicy mające AirBag bo nie wiem czy u nas były w ogóle w wyposażeniu, choć z silnikiem 1.1 to sporting, więc mógł mieć standardowo i tak chyba było

takie kierki poprostu dawali do aut z airbagam'i i wcale seicento nie było pierwszym autem jakie ją otrzymało bo w tych standartowych kierach z cc nie było by gdzie "upchnąć" worka.

Adam ma rację.
AMiS i pamiętny testdługodystansowany CC i Tico ;-):D

jezdze fiatami od 15 lat i póki co jestem zadowolony
-pierwsze było białe uno 1.0 (miałem w latach 1993-2000; nowe z salonu)
-potem białe punto II 8v (2000-2008; rzecz jasna nówka)
-od 25 stycznia mam niestety, ale nie białe, lecz piaskowe sedici 1.6(nówka sztuka z fabrycznym hakiem).
z żadnym nie miałem poważnych problemów, mam nadzieję, że dalej tak będzie.

i właśnie kolejny mit o psujących sie FIAt-ach i niezadowolonych użykownikach obalony

pisze nie tyle w swoim imieniu co taty:
1) 125p
2) 126p
3) Cinquecento 700
4) No i Kropa

Dwa ostatnie już sam użytkuje