Witam. Prosze o pomoc jak można naprawić tą oto dziurę nie wymieniając progu. Otwor jest wielkości piłki do tenisa, zastanawiam się nad szpachlą samochodową lecz się na tym nie znam i może być to głupi pomysł.
prosze o pomoc

1. Szpachla musi się trzymać jakiegoś podłoża,
2. zbyt gruba warstwa po prostu po czasie pęka i odpada.

Jedyne sensowne wyjście to wymiana progu, jednak niezbyt rozumiem niechęć do poddania się temu zabiegowi. Doraźnie można wyciąć cały zardzewiały (widoczny) fragment i wspawać kawałek wyprofilowanej blachy, po czym wygładzić szpachlą i polakierować. Ale tak jak już wspomniałem: rozwiązanie doraźne, bo pewnie ta dziura w progu to tylko wierzchołek góry lodowej.

pianka monterska + żywica + szpachla + baranek na góra 2 lata będzie się trzyma. Jak chcesz to zrobić profesjonalnie to wymiana całego progu niestety.
1 sposób jest tani ale krótki.
2 sposób jest dużo droższy lecz trwalszy pod warunkiem dobrego blacharza.
Pozdrawiam

dziękuje za pomoc natomiast jesli był by mi ktos w stanie powiedziec po kolei ile, co i jak kosztuje,

Jeżeli profesjonalnie to na podstawie cen u mnie w warsztacie :
1. Cena progu : 130-160pln ( zamiennik typowane do mk1)
2.Wymiana to ok 300pln ( w tym: Wymiana, lakierowanie,konserwacja)

Tak to wygląda u mnie

co do tanich sposobów to 10 zł pianka + żywica 20 zł + 20 zł szpachla + 20 bool baranek i troszkę zabawy. więc ja bym szczerze wybrał profesjonalną robociznę jak napisał dariuszs860 i będziesz miał już z jednym progiem spokój

Eternia polecam Ci przeczytanie tematu: „Przegnita podłoga punto. Pytanie”. Jest tam zdjęcie mojego progu, który musiał być wymieniony, tak jak piszą Koledzy wyżej. Nie miałem w nim takiej dziury, a mimo to wymieniłem go i wzmocniłem miejsca, w których podkłada się podnośnik. Prawdziwy problem będzie wtedy, gdy zechcesz podnieść samochód a próg rozsypie pod nim. Będzie pewnie drożej, ale bezpieczniej i przy fachowym wykonaniu wystarczy na dłużej. Pozdrawiam.