Powoli się zaczyna... chyba czas zainwestować w jakąś porządną łopatę do śniegu

Jeśli temat się ma rozwinąć w kierunku przygotowań samochodu do zimy, to od razu uprzedzam, że temat taki istnieje: http://fiatpunto.com.pl/topic23537.html

No widzę, że znów cygański tabor ruszył.

nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

[ Dodano: 08 Paź 2010 16:23 ]


Taaa jak oni na 2 dni do przodu nieumią przewidzieć pogody to wiedzą co będzie z miesiąc...
A no pewnie że zima będzie ciężka, co rok jest..

Zobaczymy co Panda potrafi na śniegu

zima będzie dopiero w styczniu...
przez ostatnie 60 lat tylko raz się zdarzyło by takie ostre zimy była jedna po drugiej...
można obstawiać

u mnie od tygodnia leży śnieg,są duże zaspy i cały czas pada Łancuchy musiałem założyć Panowie,każda zima się kiedyś zacznie i kiedyś skończy,więc nie ma co jej tak bardzo wypatrywać

Nie chce nic mówić, ale ja szyby w aucie skrobię już od 2óch dni.

buladag no co ty

greg505 Nom, 8.25 rano i całe auto pokryte zamarzniętym szronem. Dziś było jakieś 0,5st na plusie, wczoraj trochę ponad 1st C, ale wiało.

ja jezdze kolo osmej, rano jest kolo 0 ale jeszcze nie mialem szronu

Moj stoi w cieniu, może od wiatru zamarzło czy coś.

poranny klekot niebieskiego kopciucha jest straszny
jak bylo cieplej to az tak mi to nie przeszkadzalo, co bedzie jak bedzie -10 -15

Jak to co, znowu na warsztacie będzie sezon na wymiany świec żarowych

przerabiane rok temu ;P
odpalal na jednej

Zasłyszane dziś w punkcie wymiany opon:
Klientka: Czy pan się orientuje jaka będzie zima?:
Majster: Sądze że zimowa...
Klientka Ale łagodna, sroga?
Majster: Do du**, syberyjskie mrozy...
Klientka: Skąd pan wie?
Majster: A co mam Ku**a gadać jak sprzedaję i montuję zimówki:D

a jednak dzis spory szron na szybach

buladag ja to jak kobietę odwożę o 6 do roboty to odpalam samochód 15 min przed wyjazdem bo wszystko sztywne i szron i to też już tak od Pon. Dziś np. było u mnie -2C przed 6.

Jak go odpalam to strasznie spalinami czuć ;/ i kopci troszku. Ostatnio tak zauważyłem.

dziś o 7 było 0st

Niedługo się zacznie, ceny opon zimowych praktycznie co 2 dni są wyższe. Mam nadzieję, że jeszcze na obecnych przejeżdżę tę zimę, te mniej zdarte może dam na przód. Zresztą sprawdzę bieżnik - jak będzie mniej niż 1.6 to trzeba będzie kupić nówki. No i koniecznie smarowanie uszczelek, żeby nic nie przymarzło.

Hahaha Mierzysz zimówki miarą opon letnich?

To ładnie pokazuje jakim opony zimowe są chwytem psychologicznym.

Ja tam nigdy nie mierze. Na oko prędzej Jedno wiem na pewno letnie już sie nie nadają na następny sezon Powoli ogranicznik znika.

ja pojeżdżę (mam nadzieję ) na oponach całorocznych. Ciekawe jak to będzie

Tak przeczytałem w jednym z ostatnich numerów tygodnika Motor . "Jest to minimalna głębokość bieżnika dopuszczająca ogumienie do użytku".