We wnęce nad tylnym nadkolem. Podwiesiłem na linkach w pokrowcu razem z trujkątem. Miejsca na podłodze bagażnika przynajmiej nie zajmuje.

A to czemu? No chyba ze nie masz auta.

Po prostu, auto nie jest zarejestrowane w PL i u mnie takiego wymogu nie ma... :p

A gdzie niby gasnica nie jest wymagana? zreszta jezeli przykladowo przyjezdzasz do kraju gdzie jest nakaz wozenia gasnicy to i tak wtedy musisz miec gasnice.

jeśli nawet jest niewymagana to jeśli przyjeżdżasz do PL obowiązują Cię Polskie przepisy, tak samo jak jadę do Niemiec muszę mięć kamizelkę odblaskową lub opony zimowe w odpowiednim okresie jak regulują to przepisy.

Też tak miałem ale bardzo szybko zahaczyła zawleczką o wykładzinę podłogi bagażnika i na kolejnym zakręcie zrobiło się biało teraz mam przypiętą na opasce kablowej do bocznej ścianki bagażnika - z prawej strony za kołem.

Nie jest wymagana.

Sprawę gaśnicy reguluje "ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r.
w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia"

A w tym rozporządzeniu czytamy:
"§ 1.
2. Pojazd zarejestrowany za granicą, a znajdujący się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, powinien odpowiadać warunkom technicznym określonym w Konwencji o ruchu drogowym, sporządzonej w Wiedniu dnia 8 listopada 1968 r. (Dz. U. z 1988 r. Nr 5, poz. 40 i 41)."

Więc skoro rozporządzenie tak nakazuje, to zaglądamy do owej konwencji, a tam: nic o gaśnicach...

[ Dodano: 18 Maj 2011 02:08 ]


Bzdura...
Poczytaj jak wyżej napisałem. Polskie przepisy o warunkach technicznych dotyczą tylko polskich pojazdów. Natomiast sprawy kamizelek odblaskowych i opon regulują osobne przepisy, dokładnie to przepisy o ruchu drogowym.
A to nie to samo, co przepisy o wyposażeniu pojazdów.

PS. Kamizelka odblaskowa w Niemczech jest wymagana tylko dla aut służbowych, ciężarowych i autobusów: jadąc prywatnie takiej kamizelki nie potrzeba.

Ja tam od fiata dostalem trojkat i gasnice w ladnym opakowaniu na rzepy..ktore mozna doczepic w dowolnej czesci przedzialu bagazowego

Sie przekonasz przy kontroli policyjnej ze jest potrzebna.

Jakoś miałem i kontrole policyjne i w Niemczech, i w Polsce i jakoś nikt nie pytał o kamizelkę i gaśnicę... Przeczytaj raz jeszcze to co napisałem o rozporządzeniu i konwencji wiedeńskiej, może zrozumiesz...

A żeby jeszcze bardziej podgrzać temat gaśnic, to dodam że w Polsce w autach osobowych prywatnych nie ma obowiązku corocznej legalizacji gaśnicy...

Zostaw konweccje bo w Polsce obowiazuja polskie przepisy to ze nie sprawdzali to nie znaczy ze nie ma obowiazku. Nie wierzysz zapytaj pierwsza lepsza drogowke w polsce. Ja nie musze szukac daleko bo akurat ojciec jest policjantem. Podam przyklad ktory obowiazuje raczej na calym swiecie, auto powinno posiadac badania techniczne i byc sprawne to chyba dla Ciebie jest jasne, policja posiada specjalne samochody do przeprowadzania stanu technicznego aut ale nie robi tego przy kazdym zatrzymaniu. Tak samo jest z gasnica oczywiscie z tym jest latwiej nie chca to nie sprawdza ale jezeli zapytaja sie Ciebie drogi kolego K3 i nie bedziesz mial gasnicy to zaplacisz mandat o ile sie nie myle 100 zlotych i tyle w tym temacie.

Tomek040982 szkoda gadać i się nie potrzebnie denerwować

Panowie, z tymi konwencjami to jest ta sama historia co z Dyrektywami UE. Obowiązują w każdym kraju członkowskim ale każdy może na swoim terytorium wprowadzić własne, bardziej restrykcyjne przepisy i to do nich muszą przystosować się np. producenci, którzy chcą sprzedawać towar w danym kraju.

Z gaśnicą jest analogiczna sytuacja. Konwencja to jedno a przepisy krajowe to drugie.

To zapytaj ojca o paragraf pierwszy, punkt drugi "Rozporządzenia
Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r.
w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia". A jeśli na pamięć nie zna, to niech zajrzy do dziennika ustaw, lub zapyta przełożonych.

I jeszcze raz powtórzę: nie ma żadnego przepisu, nakładającego na kierującego autem zarejestrowanym za granicą obowiązku posiadania gaśnicy w Polsce. I jestem w stanie założyć się o 4,5litrowego Johnego Walkera...

[ Dodano: 19 Maj 2011 00:04 ]


Owszem, przepisy krajowe mogą być ostrzejsze. Ale przepisy krajowe nie mogą narzucić ostrzejszych rygorów dla osób posiadających auto zarejestrowane za granicą. Jak już pisałem: warunki techniczne aut określa rozporządzenie. A to rozporządzenie nic nie mówi o autach zza granicy, odsyłając posiadaczy do konwencji wiedeńskiej.

[ Dodano: 19 Maj 2011 00:05 ]


Nie szkoda gadać, bo skoro ktoś rozpowszechnia bzdury, do tego powołując się na "ojca policjanta" to tym bardziej takie bzdury trzeba wyprostować.

Czyli rozporządzenie o którym wspominasz odnosi się do aut zza granicy. A jak to jest w przypadku krajowych? Muszą mieć czy nie?

Rozporządzenie dotyczy aut krajowych, i one muszą mieć gaśnicę. To jest bezdyskusyjne.

Ale na samym początku rozporządzenia czytamy: "Pojazd zarejestrowany za granicą, a znajdujący się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, powinien odpowiadać warunkom technicznym określonym w Konwencji o ruchu drogowym, sporządzonej w Wiedniu dnia 8 listopada 1968 r. (Dz. U. z 1988 r. Nr 5, poz. 40 i 41)." "
Czyli auto z obcą rejestracją nie podlega pod to rozporządzenie tylko pod konwencję. A w konwencji nie ma nic o gaśnicach.

Bzdury to ty wypisujesz malo wiesz a sie wymadrzasz.

Masz racje ale ja sie nie denerwuje bo mnie to smieszy jak ktos wymysla jakies teorie. Ok moze i jest taka konwencja ale w PL obowiazuje polskie prawo.

Tomek040982 nie ważne gdzie jedziesz obowiązują Cię przepisy danego kraju, proste i nie ma co dyskutować więcej

Wedlug teorii kolegi K3 przykladowo w Niemczech policja nie powinna karac polskich kierowcow za nie przystosowana zawartosc apteczki bo polskie i niemieckie przepisy sie troche z tym roznia, napewno nozyczki maja sie znajdowac w niej i to w odpowiednim rozmiarze w PL tego niema i niech K3 wytlumaczy dlaczego tylu naszych kierowcow dostaje mandat, nawet program telewizyjney byl na ten temat wypowiadal sie takze policjant i nic nie wspominal o tej konwencji . Jestes w PL obowiazuje cie nasze prawo i tak samo w kazdym innym kraju.

Z tego co wiem jadąć do kraju obcego obowiązują nas przepisy tam ustalone, dlatego np. jadąć na słowację bez kompletu żarówek zapasowych na przykład, dostajemy mandat, o czym zresztą dudnili w zeszłym roku w TV.

BTW w niemcowni co trzeba mieć? Apteczkę (co musi być w środku?), kamizelkę (gdzie ma być?), trójkąt i coś jeszcze?

PS: Przepis z gaśnicą w polsce jest chory, bo kilową to sobie można conajwyżej tlący się fotel od niedopałka zgasić.
We francji np. nie trzeba mieć gaśnicy, dlatego Peugeot w polsce musi dokładać gaśnice. We włoszech chyba tez nie, przynajmniej 10lat temu, bo do kropek u nas na miejscu po prostu wkręcali w blache byle jak uchwyt na gasnicę i tyle.

umiejscowienie raczej dowolne,
wyposażenie apteczki (musi spełniac jakieś normy
http://www.mx-5.pl/viewtopic.php?t=4081

Jeszcze raz zapytam: przeczytałeś rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów?? A może przeczytałeś, tylko ze zrozumieniem masz problem??


Masz racje ale ja sie nie denerwuje bo mnie to smieszy jak ktos wymysla jakies teorie. Ok moze i jest taka konwencja ale w PL obowiazuje polskie prawo.[/quote]

Tyle, że to polskie prawo samo nakazuje mi stosować się do konwencji, bo nie reguluje warunków jakie powinien spełniać samochód zarejestrowany za granicą...

[ Dodano: 19 Maj 2011 11:24 ]


Tak, obowiązują nas przepisy o ruchu drogowym. I to właśnie w tych przepisach min Austria ma zapis o kamizelkach w aucie. I pod te przepisy podlega kierowca.

Ale auto w ruchu międzynarodowym wystarcza, że spełnia warunki techniczne w kraju zarejestrowania. Inny przykład: w DK auto ma pierwszy przegląd techniczny po czterech latach od rejestracji, potem co dwa. W PL po trzech, potem dwóch a po pięciu latach co rok...
I teraz wg teorii kolegi Tomek040982 siedmioletnie auto z DK musiałoby przejść dodatkowy przeglad techniczny tylko po to, aby wjechać do PL. Mimo, że cały czas ma ważny duński przegląd, to według "polskich przepisów" przeglad musiałoby mieć co roku. Ale nie musi, bo jest autem zarejestrowanym w DK.


Są dwie sprawy, które trzeba rozróżnić. Jest ustawa "Prawo o ruchu drogowym" i jest rozporządzenie "o warunkach technicznych pojazdów"
To są dwie odrębne sprawy i o ile "Prawo o ruchu drogowym"obowiązuje każdego, to już rozporządzenie nie.

Ale jak widać nie każdy jest w stanie to ogarnąć. Bo to że ktoś przeczyta, nie znaczy że zrozumie.

[ Dodano: 19 Maj 2011 11:26 ]


Wszystko zależy, gdzie ten zapis o apteczce się pojawił. Jeśli w Niemieckim prawie drogowym to OK. Ale w to wątpię, bo byłem w Niemczech kontrolowany, i jakoś o apteczkę nie pytali. A nie mam, bo apteczki też nie muszę mieć w DK.

K3 nie będę dalej ciągnął tej dyskusji z Tobą bo i tak jesteś mądrzejszy niż ustawa przewiduje więc nie ma to sensu.

warunki techniczne tego typu jak czerwone kierunki, czy kiera nie z tej strony a nie apteczka, kamizelka itp itd
temat o montażu gaśnicy więc koniec offtopu

K3 formalnie ma rację i nie chce mi się rozpisywać, bo nic więcej dodać nie można. Natomiast, dla świętego spokoju podczas kontroli, warto mieć wyposażenie, jakie jest wymagane w kraju, do którego wjeżdzamy.

Ps Tomek040982 jestem mężem policjantki, jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie....

To proste pytanie: jaki polski przepis nakłada obowiązek posiadania gaśnicy??

I nie pisz "bzdury" itp, tylko zacznij normalną rzeczową dyskusję jak dorosły człowiek a nie dziecko...