aha a te z bagaznika silowniki jak dam do maski to bedzie sie otwierac tak samo jak z bagażnika?? czyli ze przy koncu silowniki dzwigną do konca maske ??? czy tylko będa je trzymac na samej górze ??

Ja mam stare siłowniki z bagażnika - gdzieś tak od połowy otwarcia są w stanie podnieść maskę. Przy pełnym otwarciu wystarcza zupełnie jeden siłownik.

A nowe siłowniki do bagażnika mnie kosztowały chyba 56zł za parę.

ja tez mam maske na jednym silowniku,kupiony na szrocie ale nie wiem z jakiego auta bo ja tego nie robilem tylko poprzedni wlasciciel(moj kuzyn)
tylko ze moj silownik jest troche wiekszy niz te np w na klapie bagaznika w punice i maska stoi po otwarciu na prosto widealnym pionie:)

?


tzn dłóższy czy gróbszy
bo Ja mam z tylnej klapy bo dłóższego nieda rady wstawić(to jest max jak się otwiera maska, bo dalej już nie dają zawiasy)

Dzięki Za Info... Pozdrawiam

arczi23 moj silownik jest dluzszy od tych co sa w klapie bagaznika o jakies 7-8 cm,zrobie zdjecie najwyzej zeby pokazac jak to wyglada...

mam i ja




dzisiaj montowane z używki tylko ja poszedlem na łatwizne i znalazlem śruby na śrubokręt i miały półokrągłe łebki więc nic nie musiałem piłować

[ Dodano: 24 Lut 2010 17:49 ]
ja mam z opla corsy są 3 centy dłuższe ale dało rade zamontować i macha pion

tak samo i ja.

u mnie otwiera się max jak na zdjęciu

Ja zrobiłem dokładnie tak samo, dodatkowo powiem, że do odkręcenia śruby na klapie musiałem użyć imbusa bo płaska 10 była za duża a 9 za mała
Polecam założenie każdemu - koszt mały, roboty niewiele a rozwiązanie idealne szczególnie w przypadku, gdy tak jak u mnie, firmowa podpórka była lużna

ale tam jest na imbus

No przecież wiem - napisałem bo w opisie nie ma o tym mowy a może nie każdy ma taki klucz przy sobie

to maska ulegla a sruby nie... ? ;| cos mi sie nie chce wierzyc...

Maskę dość łatwo zgiąć.. jeszcze przy takim ramieniu...ciągniesz maskę do siebie a punkt oparcia (czyli siłownik) jest prawie metr od miejsca, w którym ciągniesz.
A jakby śruba miła od czegoś takiego się urwać, to bałbym się wsiadać w cokolwiek mechanicznego

silowniki tego typu sa tak skonstruowane ze nawet jak by sie urwal to najwiecej to cie moze przestraszyc nie ma prawa szczelic i cos komus zrobic. 4 dni temu po wkoncu mialem czas zalozyc silownik i nie powiem efekt ok

no i są zrobione trochę zabawy było ale jest i cieszy mnie i innych zadziwia przy każdym otwarciu maski

a ja nie moge odkrecic śrub;/ macie jakis sposob na te śruby?

nałóż na klucz imbusowy kawałek jakiejś dłuższej rurki i pójdzie

rzel ale chodzi mi o te na błotnikach. próbowałem wszystkiego łącznie z rzucaniem młotka o ściane i nic

bo końcówki śrub przechodzą na wylot i pewnie solidnie zardzewiały, spróbuj popsikać jakimś penetratorem, lub zalej naftą, potem klucz nasadowy z jakimś długim ramieniem i powinno puścić

ok spróbuje jutro. a jak nie to wiercić i gwintować?

a to dopiero jak urwiesz śrubę

jedna jest troszke obrobiona:P natomiast drugiej nie ruszałem;p musze pokombinowac. ale nie wiem jak zardzewiałaskoro są nadkola plastikowe;p

witam mam pytanie a czy przy zamontowaniu siłowników maska normalnie się zamyka czy są minimalnie odstaje

powinna być normalnie.

normalnie klapa jest zamknięta i nic nie odstaje