Wyprowadze cię z błedu. Automat puści ci maksymalnie ok. 8 stopni, więc prędzej przeziębisz sie z swoim manualem co dmucha w okolicach zera Nie masz pojęcia o czym piszesz, więc pohamuj słowa.

Widze że Ty wiesz o czym piszesz - manual dmuchający w okolicach zera. No chyba, ze ustawia go takie zero jak Ty.

Wiem, wiem... Ty jesteś mądrzejszy... też żyjesz z serwisu klimatyzacji jak ja. Żal mi Ciebie...

Masz jakiś kompleks? Pamiętaj, żadna praca nie hańbi:-) Mnie żal wszystkich, którzy nie rozumieją że ktoś może mieć odmienne zdanie i odmienne doświadczenia niż oni sami. No ale cóż...

Dave, Liam, radzę spuścić trochę powietrza.

Korzystałem z Fiat-owskiej klimatyzacji automatycznej i świadomie wybralem manuala Automat jest beznadziejny i tyle! Jedyna fajna jaką znam to w Mercedesach (w Audi też znośna). Żadna inna mnie na razie nie przekonała...

dlaczego?

Ależ ja do Twojego zdania nic nie mam, wolisz manual więc ok.
Próbuję Ci tylko wytłumaczyć działanie auto vs. manual. Ja do kratki nawiewu przykładam czujnik temperatury, a nie rękę albo ''opinię znajomych''

Możesz nie wierzyć ale ja także przykładam czujnik temperatury i "mrozi" dopiero wtedy kiedy mam takie życzenie i nastawię klimę "na max" (a nigdy tego nie robię). Tak więc nie przykładam tam opinii znajomych ani też samych znajomych

Ja również nie mam nic do Twojego zdania - wolisz automat, dla mnie OK:-) I o to chodziło.

Dave tak tak praw wycieczki osobiste najlepiej do kazdego po kolei
proponuje zebys to ty zastanowił sie nad sobą zamiast najezdzac na kazdego który sie z toba nie zgadza , wystarczyło sie z Toba niezgodzic i juz zacząłes obrazac a teraz sugerujesz ze to ja Cie atakuje ,przedstaw konkretne argumenty podaj wady i zalety obu i wtedy bedzie wiadomo ze wiesz o czym mówisz a to my mamy uczyc sie rozmowy
Poki co , sprzedałes nam jakas wiedze i za metode przekonania uzywasz wyzywanie wszystkich wokół łacznie z wjezdzaniem na poglady polityczne. Udajesz wysokie sfery a popełniasz podstawowe błędy rozmowy wysokopoziomwej

Limet potrafisz czytać? To przeczytaj to co napisał oko21 i wypuść trochę powietrza. A jeśli Cię na to nie stać to zrób sobie wakacjną przerwę od pisania na Forum I prosze Cię, nie używaj w rozmowie słów o których znaczeniu nie masz pojęcia a tym bardziej nie baw się w słowotwórstwo (vide "rozmowa wysokopoziomowa", dobrze, że nie wysokoprężna ). To tyle - sądzę, że jeśli natychmiast nie powrócimy do tematu to posypią się (jak najbardziej słuszne) upomnienia!

ha, ha, ha
mam 2 GP w jednym klimatronic, w drugim manual - wiosek jeden --> wolę klimatronic ustawiam temp. i nie bawię się później pokrętłem o milimetr w lewo czy w prawo, albo nie martwię się, że 2 za mocno dmucha, a 1 za mało bo w klimatronicu jest dużo większy zakres :]
ale wychodzę z założenia, że jeden lubi jak mu cyganie grają, a drugi jak mu buty śmierdzą

Wiesz wydaje mi sie ze to ty masz jednak nie uchybiajac problemy z czytaniem bo sugestia Oko21 o spokój była własnie do CIebie
Cały czas brniesz w obelgi zamiast odpowiedziec na konkretnie zadane pytanie
No coz na brak argumentów najlepsza formą jest atak to nic nowego ile ty masz lat człowieku jak bym gimnazjalisty słuchał jeszcze troszke i będziesz mi wytykał brak znaków interpunkcyjnych byle by tylko dopiec , ale nie wniesc nic nowego do tematu , albo podajesz konkrety albo ty poprostu nie pisz bo druga strone juz sypiesz wyzwiskami co jest naprawde górnolotne;)godne szpeca w dziedzinie jęz. polskiego za którego przeciez sie uwazasz;).
Mam nadzieje ze zajmą sie toba osoby do tego tutaj upowaznione ja nie mam zamiaru sie dalej przekrzykiwac,
Zatem prosze jescze raz : KONKRETY: Wady i Zalety jednej i drugiej
poki co to mam wrazenie ze nie obcowałes z klimatronikiem wiecej niz w salonie na wystawie;) gdyby było inaczej wiedział bys ze klimatronick to nie tylko lato i upały ale takze zima i tam tez ma o wiele wiecej atutów ale no co my sie tam znamy

Limet nie wiem czy to jakiś kompleks małego cżłonka czy coś równie strasznego ale coś Cię jednak gryzie. Nie zauważyłeś chyba, że to tylko Ty masz już w tym temacie problem, bo z każdym innym dogadałem się bez kłopotów Tak więc daruj sobie kolejne wypowiedzi, szkoda Twojego mojego czasu a za innych bądź łaskawy się nie wypowiadać - z nimi dogaduję się bez problemów, odpowiadam tylko na Twoje tanie zaczepki.



Ty nie bądz taki Ziobro, bo mi zajady ze śmiechu popękają Żal...

A więc brnij, pisz czy co tam jeszcze chcesz. Od tej chwili ja Cię zwyczajnie IGNORUJĘ. Jeśli szukasz zaczepki to nie z mną. Nie rozumiesz najproszych zdań i rzucasz się jak "wsza na łańcuchu". Ja sypię wyzwiskami? Znowu pudło - to właśnie Ty jako jedyny używasz to słów typu "z dupy" oraz takich, które nie mieszczą sie w normalnym słowniku.

Reasumując - poziom Twoich wypowiedzi skłonił mnie do ich ignorowania. Dla mnie w tym temacie Ciebie zwyczajnie nie ma:-)

Całą resztę pozdrawiam i zachęcam do twórczej dyskusji

A ja zamykam, jeśli wam przejdzie to zapraszam na PW by otworzyć temat.