Zakupy w sieci


Zakupy przez internet są wygodne i zazwyczaj tańsze niż w sklepach tradycyjnych, mimo to wiele osób wciąż unika tego tupu transakcji w obawie przed oszustami. Nie ma się czego bać, klienci kupujący towar na odległość są dobrze chronieni przez prawo.

Oczywiście wszystko zależy od tego, gdzie kupimy towar i czy zachowamy przy tym elementarną ostrożność. Nawet jeśli trafimy na uczciwego sprzedawcę, zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że strona sklepu może być źle zabezpieczona przed hakowaniem lub wyciekiem danych. W ten sposób internetowi złodzieje mogą zdobyć dostęp do naszego konta. Jednak wszystkie te zagrożenia można zminimalizować, przestrzegając kilku prostych zasad.

Po trzykroć ostrożność
Przede wszystkim trzeba sobie zdawać sprawę, że prawo najlepiej chroni konsumentów kupujących towar od przedsiębiorcy, czyli w sklepach internetowych. Oczywiście, najlepsze okazje znajdziemy najczęściej na portalach ogłoszeniowych i aukcyjnych, jednak w większości sprzedający to osoby prywatne. Także często nawet odszukanie ogłoszeń wystawionych przez komisy samochodowe lub firmy nie daje pewności, że nie trafimy na podszywających się pod nie hakerów. Dlatego szczególną uwagę powinny wzbudzać „superoferty”. W takich przypadkach zagrożenie jest największe. Przed złożeniem zamówienia radzimy skontaktować się telefonicznie ze sprzedawcą i w przypadku firm sprawdzić jak najwięcej informacji o sklepie. Prawdziwą kopalnią wiedzy są fora internetowe lub komentarze na porównywarkach cenowych. Jednak najistotniejsza jest weryfikacja takich danych, jak: nazwa i fizyczny adres firmy, jej forma prawna oraz numer, pod jakim przedsiębiorstwo zarejestrowano (KRS). Ostateczną ochronę zapewni nam forma zapłaty. Jeśli nie znamy sklepu, radzimy korzystać wyłącznie z płatności za pobraniem.

Reklamacje i zwroty
W Polsce klienci kupujący towar na odległość mają prawo do zwrotu go w ciągu 10 dni roboczych od otrzymania go bez podawania przyczyn (z wyjątkiem licytacji). W tym terminie należy wysłać do sprzedawcy listem poleconym oświadczenie o odstąpieniu od umowy, a w ciągu 14 dni odesłać towar. Termin ten na terenie UE, Norwegii i Islandii może się różnić, ale nie może być krótszy niż 7 dni roboczych. Sprzedawca musi poinformować o takiej możliwości klienta, a jeśli tego nie zrobi, to termin ten wydłuża się do 3 miesięcy. Informację, ile czasu mamy na zwrot w poszczególnych krajach Europy znajdziemy na stronie: konsument.gov.pl . Warto pamiętać, że towary zakupione przez internet, podobnie jak te, nabyte w zwykłym sklepie objęte są 2-letnią odpowiedzialnością sprzedającego za zgodności towaru z umową (niezależnie od okresu gwarancji producenta). Inną sprawą jest reklamacja.

Aby nie mieć kłopotów, należy pamiętać o dwóch rzeczach:
> Sprawdźmy zawartość paczki w obecności kuriera. Jeśli okaże się, że towar jest uszkodzony, pracownik ma obowiązek spisać protokół uszkodzenia przesyłki. Ułatwi to dochodzenie swoich praw.
> Na zwrot towaru niezgodnego z umową mamy 2 lata, ale musimy to zgłosić nie później niż 2 miesiące od momentu, kiedy się o tym fakcie dowiedzieliśmy.

Różne sposoby płatności. Jak to zrobić, aby nie stracić?
> Płatność za pobraniem. To najbezpieczniejsza forma zapłaty za towar kupiony przez internet. Po prostu za przedmiot płacimy dopiero kurierowi przy odbiorze paczki. Co prawda prowizje są większe niż w przypadku przelewu, ale w ten sposób mamy pewność, że nie zapłacimy za coś, czego nigdy nie dostaniemy. Radzimy zawsze korzystać z tej formy płatności przy zakupach na aukcjach internetowych oraz w sklepach internetowych, których nie znamy.
> Płatność przelewem bankowym. Zapłatę wnosi się na konto bankowe sprzedawcy, a towar zostaje wysłany dopiero po wpłynięciu kwoty na konto sklepu. Prowizje są znacznie mniejsze niż przy zapłacie za pobraniem, ale ryzyko straty pieniędzy znacznie większe. Z tej formy warto korzystać wyłącznie w dużych i sprawdzonych wcześniej sklepach internetowych, do których mamy zaufanie. Uwaga, zawsze w takim przypadku konieczne jest zachowanie dowodu wpłaty – blankietu z banku lub wydruku potwierdzenia, jeśli przelewu dokonujemy przez konto internetowe. To jedyny dowód, że zapłaciliśmy za zamówiony towar.
> Płatność kartą kredytową. Trzecią możliwością zapłaty i często jedyną w przypadku zakupów w internetowych sklepach zagranicznych jest skorzystanie z karty kredytowej. Podajemy swoje imię i nazwisko, numer karty, datę jej ważności oraz kod weryfikujący CVC2 lub CVV2 (jest to 3-cyfrowy kod umieszczony na odwrocie kary tuż przy pasku z naszym podpisem). Podając te dane, ryzykujemy, że ktoś wykorzysta je i obciąży nasze konto, dlatego warto korzystać wyłącznie ze sklepów wykorzystujących systemy płatności on-line (m.in.: Dotpay, PayPal, PayU), które pośredniczą w przekazywaniu środków, zabezpieczając istotne dane płatnika. Prowizję płaci sprzedawca.

Kto pomoże?
W przypadku kłopotów z dostawą, zwrotem lub reklamacją towaru, kiedy sprzedawca odrzuca nasze roszczenia, zawsze możemy zwrócić się o pomoc do instytucji stworzonych w celu obrony praw konsumenta.
> Rzecznicy konsumentów – w sprawach indywidualnych bezpłatną pomoc prawną można uzyskać u miejskich lub powiatowych rzeczników konsumentów. Kontakt do terenowego rzecznika znaleźć można na internetowej witrynie UOKiK-u (uokik.gov.pl).
> Europejskie Centrum Konsumentów – tu zgłosić się można w przypadku sporów transgranicznych (UE, Norwegia i Islandia). ECK udziela porad prawnych i uczestniczy w polubownym rozwiązywaniu sporów (konsument.gov.pl).

Masz prawo do:
> Przejrzystej i kompletnej informacji o oferowanych towarach oraz usługach przed złożeniem zamówienia.
> Zwrotu towaru zakupionego na odległość na terenie UE, Norwegii i Islandii bez podawania przyczyn w ciągu minimum 7 dni roboczych od daty otrzymania przesyłki. Termin ten każdy kraj ma prawo dodatkowo wydłużać i tak np. polskie przepisy dają na to 10, a Czechy i Dania aż 14 dni roboczych.
> Odstąpić od umowy sprzedaży bez podania przyczyn, klient pokrywa jedynie koszt jego wysyłki do sprzedawcy. Sklepy internetowe nie mogą żądać żadnych dodatkowych opłat manipulacyjnych lub odstępnego.
> W przypadku zakupu towaru poprzez licytację na portalu aukcyjnym, umów o usługi zakwaterowania, transportu lub turystycznych kupujący nie ma prawa do odstąpienia od umowy bez podania przyczyn.
> Za oszustwa i problemy z transakcjami na portalach aukcyjnych lub serwisach ogłoszeniowych nie odpowiadają ich operatorzy. Oznacza to, że nie można domagać się zwrotu straconych pieniędzy od właściciela serwisu internetowego.
> Sprzedawca musi zwrócić pieniądze w ciągu 14 dni od daty otrzymania oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Klient natomiast ma obowiązek w tym samym terminie odesłać towar sprzedawcy.
> W przypadku problemów z transakcjami transgranicznymi skargi można składać przez stronę internetową Europejskiego Centrum Konsumenckiego. Problemy z polskimi przedsiębiorcami pomagają rozstrzygać miejscy lub powiatowi rzecznicy konsumentów.

- źródło: auto-swiat