czy ktoś miał taki przypadek, że samoczynnie opadała mu osłona przeciwsłoneczna znajdująca sie nad szybą od strony kiewrowcy, jaka jest konstrucja mocowania tej osłony do karoserii, czy główka ramienia na którym znajduje się ta osłona pracuje w jakiejś osłonie teflonowej. Czy ktos ma pomysł jak to naprawić?

ja kupiłem kropka z uszkodzona już osłona.widocznie takie badziewie robią.poprzedni własciciel ratował sie taśmą i owinął ten pręcik zeby sie jakos trzymało.ale mnie to wkurzało bo i tak opadało, wiec kupiłem nowe i jest luks.ale trzeba było zapłacic cos ok 50 PLN.chyba że uda Ci sie wytargać z jakiegoś punta z parkingu od kogos albo na szrocie

Dzięki za radę ,za duże ryzyko aby komuś wytagać z parkingu tą zasłonę bo sam moge być wytagany więc chyba skoczę na szrot i cos dopasuję

dopasować się nie da ja miałem problem z urwaną taką osłoną i musi być tylko od Punto Ze szrotami też jest ciężko bo trochę mało jest na nich Kropek - problem większy niż z częściami do Golfa III

ja kupilem na allegro za 10 zl 2 szt. daszków
załozylem od strony kierowcy, a po stronie pasazera jest sprawny wiec mam jeden na zapas

Musisz kupić nową - najlepsze rozwiązanie - miałem to samo - poprzedni właściciel przypiął osłonę do podsufitki na szpilkę, ale kiedy przy 120km/h spadła mi w dół od razu pojechałem i kupiłem nową.

Udało mi się naprawić tą felerną osłonę przeciwsłoneczną.
Przy opuszczaniu w dół coś pyknęło i opada. Jak ktoś lubi się pobawić i chce to naprawić to jest to możliwe. Trzeba wyciągnąć wajchę (wyciąga się ją siłowo jest na zatrzask) i delikatnie naciąć tak około 4cm


I wyciągamy dwie blaszki które kiedyś były jednością



Bierzemy je na warsztat i spawamy po wierzchu migomatem, potem nakładamy na wierzch mate naprawczą z żywicą i po wyschnięciu wkładamy do osłony i sklejamy rozcięte miejsce.Bolec ten plastikowy co przykręcamy do podsufitki smarujemy wazeliną tech.U mnie śmiga jak trzeba, chodzi lekko i nie opada.Od pasażera odkręciłem i też przesmarowałem.Efekt końcowy jest taki

Może ktoś powiedzieć ,że to druciarnia i lipa.Ja miałem zamiar kupić na szrocie ale nie było i postanowiłem sam naprawić no i sie udało.

U mnie z kolei jest odwrotnie .
Osłony chodzą tak cężko , że za każdym razem kiedy je opuszczam boję się czy się coś nie złamie .

80quattro przesmaruj je, po tym zabiegu chodzą bardzo lekko.

Ok .
Spróbuję przesmarować .

Naprawiłem tą osłonę w sposób pokazany przez ciebie ale co jakiś czas opada o kilka milimetrów i przy kolejnych zamknięciach jest coraz niżej.

http://imageshack.us/photo/my-images/84 ... 22027.jpg/

JA póki nie znajdę nowej osłonki to mam ją zamocowaną "awaryjnie" na rzepę.

artur9295, to są tematy sprzed 2 lat Wszyscy już o tym zapomnieli...

próbowałem zrobić na rzepy ale nie udało się,przy otwieraniu wyrywało je i pozostały po tym ślady w postaci dziurek w podsufitce.

[ Dodano: 01 Cze 2012 16:24 ]

Wie ktoś może czy da się dopasować osłonę z innego nowszego fiata??

[ Dodano: 30 Wrz 2012 22:19 ]





U mnie problem zniknął mam nowe osłony przeciwsłoneczne

Miałem problem z opadającym daszkiem w oplu astrze. Co nie zrobiłem, pokleiłem, taśmowałem - opadało znów. Kupiłem na szrocie za 5 PLN używany daszek. NIc nie opada, idealnie się trzyma ,przestało mnie wkur****ć.

8850, Mam ten sam problem z osłoną od strony kierowcy. Na razie nawinąłem nieco taśmy izolacyjnej na trzpień i jakoś się trzyma. Dowiadywałem się w ASO o cenę w/w osłony- to aż przysiadłem z wrażenia-250zł. Czy oni muszą tak szaleć z cenami- nie wiem. Zostaje tylko allegro z ceną 60-70 zł plus cena za wysyłkę, a co najgorsze to szrotu w mojej okolicy z częściami do fiatów nie ma.

Ja gdy miałem taki sam problem to dorwałem na szrocie za jakieś grosze pamiętam.

a ja gdy miałem taki problem to dałem tzw. rzepy do oslony przykleiłem a drugie dałem na agrafce ;P