Mi kiedyś wpadł plastikowy korek do kolektora dolotowego w VW Passacie od kolegi (auto miało nawiercony kolektor w związku z LPG a ja miałem pecha). Tego to dopiero wyciągnąć się nie dało . Pomógł odkurzacz z doklejonym zamiast końcówek do odkurzania metrowym kawałkiem elastycznego szlaucha. może taką metodą uda Ci się 'wyssać' tą nakrętkę.
Można też kupić w marketach budowlano/narzędziowych 'chwytak' z trzema zaciskającymi się szczypcami o długości około 50 cm

[ Dodano: 12 Cze 2010 13:03 ]
Chwytaki, o których pisałem można dostać na allegro. Występują pod nazwami:
kurza łapka, chwytak pazurkowy, pick-up

U mnie ten sam problem , trzeba bardzo spontanicznie i do góry szarpnąć by otworzyć klamki z tyłu w Grande . Auto 2006 więc po gwarancji. Nie wiecie ile wymiana w salonie (lub regulacja) klamki nielakierowane.

leszczur to naprawde nie jest żadna filozofia,w aso napewno wymienią ci klamke myśle że min 300zł zapłacisz

To jak to podregulować samemu nie odkręcając klamki?

80zł koszt jednej "klamki" w ASO, ja u siebie podkleiłem plastik na dźwigience i wszystko gra

Ale chyba nielakierowanej?

Mnie też ostatnio zaczęły się ciężko otwierać a nawet zacinać tak że nie można było zamknąć drzwi bo odbijały. Przesmarowałem zamki wazeliną techniczną i jest spokój. Może spróbuj najpierw tak?

No nareszcie ktoś zrobił fajnego manuala. Jak zrobi się cieplej to się biorę. Teraz na razie jest -10C i klameczka chodzi jak nowa ale jak będzie 0C to problem wróci

u nas w Kielcach w salonie nielakierowana czarna klamka tylnia 1sztuka 103 zł + 70 zł robota. pomnożyć razy dwie <SZOK>

no i dziś klamka zapadła,a raczej odmówiła posługi (drzwi tylne lewe,auto po kilkugodzinnym postoju na słońcu), po długim czasie kiedy wciąż odkładałem naprawę ,w końcu dziś nerwy mi puściły na tyle że po powrocie z pracy wziąłem sie za naprawę i powiem szczerze ze gdyby nie szczegółowy opis iamam to chyba nigdy bym sie sam nie podjął tej naprawy,trochę sie bałem tego wyrywania boczku drzwi,ale lekko poszło,i tak po ponad godzinnym dopasowywaniu, podklejaniu plastiku i skróceniu linki o około 0,5 mm klamka działa w końcu poprawnie , jutro jeszcze zrobię test temperaturowy,wystawię autko na słońce i sprawdzę czy moje poprawienie monterów z Melfi przyniosło 100% poprawę działania , czas naprawy- około 1,5 godziny, koszt - 0 zł .

koledzy, a moja tylna klamka od środka za cholere się nie chce otworzyć, chodzi bardzo luźno, nie stawia oporu ale nie otwiera drzwi od zewnątrz da rade otworzyć, ale łapie bardzo wysoko. Kiedyś chcialem dostać się do klamki, ale w ostatnim etapie zwątpiłem i zaprzestalem, teraz widze manual jak to zrobić. Jest sens się bawić czy od razu kupić nową klamke ?

sokol_93, jeśli masz tylko jakieś minimalne zdolności manualne, to najpierw zobacz co sie stało z tą która jest zamontowana, zdejmij boczek drzwi i wtedy sie okaże jaka jest przyczyna nie działania,być może linka sie wypięła

niestety u mnie w obecnie panujących upałach drzwi otworzyc sie po prostu nie da. szkoda bo samochód nie taki stary ale jak ktos znajomy próbuje otworzyc tylne drzwi to zawsze zdziwienie i oczywiscie trzeba otwierac od wewnatrz bo i szarpanie nic nie daje. wiadomo skąd stereotypy że fiat to złom - zresztą trudno sie nie zgodzić

shadovar, u mnie był ten sam problem do wczoraj ,zawsze w bardzo ciepłe dni drzwi po prostu nie dało sie otworzyć,ale od wczoraj już mogę zapomnieć o tym problemie

ja jednak z tym nigdy sie nie zgodzę,każda marka ma swoje wady i zalety,kazdy model cierpi na jakieś niedociągnięcia, akurat te nieszczęsne klamki są chorobą"wieku dziecięcego".

Iamam dzieki za fajny opis, wlasnie udalo mi sie dzieki temu naprawic drzwi.
Ja uzylem prostrzego sposobu. Wzialem srube M6, wycialem w niej rowek na linkę i ucialem tak zeby pasowala do tego wglebienia gdzie sie osadza koniec linki. Sruba pasuje idealnie i sie blokuje w szparze a do tego jest duza i idealnie napina linke. Szpara na linke tez jest taka ze linka wchodzi w śrube ale nie wypada dzieki temu łatwo sie całosc zamontowało. Doslownie 10min roboty a juz nie trzeba otwierac drzwi komus i tlumaczyc ze to "takie zabezpieczenia antywlamaniowe w Punto" ;P

Iamam super opis.
Autko już po gwarancji
Na dniach się za to zabiore bo o ile po stronie paszażera tylne drzwi się otwierają to po stronie kierowcy ani cholery.

hehe a ja wlasnie mam odwrotnie. Zreszta jak ktos wchodzi do tylu to zawsze raczej wybiera prawa strone.

Panowie, czy ktoś z Was miał już problem ze "strzelającym" zawiasami przednich drzwi. Niezależnie od rodzaju pogody drzwi kierowcy podczas otwierania i zamykania wydają właśnie taki charakterystyczny dźwięk. Próbowałem to już potraktować specyfikami typu WD40, ale to nie pomogło. Ma ktoś z Was jakąś złota radę?? Z góry dzięki.

Miałem to samo, ogranicznik drzwi do wymiany bo smarowanie niewiele pomaga.

A w moim punciaku właśnie padła klamka od wewnątrz. Zewnętrzna działa, a ta od środka ani drgnie. I to wszystko 2 miesiące od wyjechania z salonu.

mam to samo. Klamki sie zacinają i nie da się czasami ich otworzyc. Juz nie wspomne o ich dość częstej ciężkiej pracy - poprostu ciężko się otwierają. Dzisiaj oddałem auto do ASO zobaczymy... narazie uslyszalem tekst "że to normalne przy upałach i ten typ tak ma, ale zerkną na to"

Jeżdżę teraz chwilowo 3 letnią astrą III i w niej też się przycinają klamki.I to wszystkie zarówno przód jak i tył. Więc głowa
do góry W moim kropku pomaga przesmarowanie dwa razy w roku zamków wazeliną techniczną.

wiesz ja sie tym az tak nie przejmuje bo i tak zazwyczaj przednia lewa otwieram Co nie zmienia faktu ze jest to czasem irytujace. zobaczymy. o 13tej odbior auta. zdam potem relacje co i jak.

[ Dodano: 13 Sie 2013 13: ]

kropek odebrany. kwestia klamek nie ruszona. w moim roczniku klamki sa unowoczesnione niby to i problem lezy w nieumiejetnym otwieraniu... chyba sie zapisze na kurs otwierania drzwi w puncie...

u mnie tez ciężko chodzą. ASO coś próbowało, ale nie wiele to dało, więc sam to sprawdziłem. TO NIE WINA KLAMEK - winny jest zamek, a dokładniej, to kwestia tego, że można wyjąc klamkę i pociągając za samą linkę ( łączącą zamek z klamką) czuć duży opór - ten z którym się zmagamy otwierając klamką drzwi. Nie wiem tylko jak ten problem usunąć, podejrzewam, że trzeba by coś w zamku pomieszać, ale to już dla tych co mają na to czas.

oczywiście problem dotyczy "unowocześnionych" klamek, np. z evo

ja mam Punto ESTIVA MY2012 - nowa buda ze starym wnetrzem i niby jest ok z klamkami tylko je zle otwieram. drazni mnie tez wysoko dzialajacy hamulec reczny.dziala dopiero na 4-5 zabku gdzie np u mojego taty w fiacie linea lapie na maxa na 2gim. podobno sam sie reguluje w miare uzywania przez samoregulatory. tylko jak tak dalej pojdzie to reczny bedzie niczym armata do nieba