Witam, mam wątpliwości, mianowicie posiadam Windowsa 7 32bit (już dość stara instalacja, strasznie zaśmiecona i raczej już nie do odratowania - muli niesamowicie) oraz stosunkowo świeżą 64bit. Obie windy oczywiście na osobnych partycjach - dysk 160 gb, są dwie systemowe i jedna wspólna na pliki.
Chciałbym sformatować partycję ze starą siódemką, wygospodarować trochę miejsca na XP i resztę scalić do partycji na pliki. (to akurat ogarniam )
Pytanie jest proste - czy po sformatowaniu windy 32 nie wysypie mi 64? Tzn czy będzie się bootować bez problemów? Muszę mieć w miarę przekonanie, że nowy system przetrwa nietknięty, stary windows jest już nieużywany (przeprowadziłem się stopniowo na nowy), a potrzebuję XP do starszych gier, z wieloma jest masa problemów (Coliny 1 - 2005 np.). Virtualnego systemu XP nie założę, bo mam dość słaby sprzęt.

czy przy włączaniu komputera masz okno wyboru systemu? jeśli tak to myślę, że możesz ciąć starą 7 bez problemu.

Swoją drogą nie jestem pewien, czy mając zainstalowaną 7 będziesz w stanie zainstalować XP... Przy Viście już były z tym problemy.
Natomiast co do usuwania, to jeśli sa na różnych partycjach to powinno pójść bez problemu, tylko upewnij sie najpierw w msconfig lub podobnym programie (nie wiem co tam w "7" jest) czy 7 64bit jest jako domyślny system przy bootowaniu.

Tak, mam okno wyboru, przy bootowaniu. Na 1. miejscu 64 i on odpali się, gdy komp będzie nietknięty po włączeniu, na 2. jest stary windows.
Okno można sobie edytować programem EASY BCD, zmieniać kolejność, dodawać nowe systemy itp.
Tylko kurczę się boję, że jak usunę 32 to 64 też nie ruszy.

Jeśli instalowałeś je na różnych partycjach, to one nie mają wpływu na siebie.

No to zobaczymy zaraz

Jak chcesz mieć pewność to stwórz sobie wirtualną maszynę i zainstaluj sobie te dwa systemy i spróbuj jeden usunąć. Trochę roboty i czasu ale będziesz miał pewność. Moim zdaniem usunięcie starego nie będzie miało wpływu na nowego.

Przed usunięciem sprawdź jeszcze na której partycji jest plik boot.ini

Na żadnej

Aha, no to tym bardziej nic się nie powinno stać.

a boot.ini nie jest ukryty?

Też tak obstawiałem, ale szybki research w necie wskazuje, że w Win 7 już go wcale nie ma.
Chociaz IMHO win i tak pewnie to w jakimś innym pliku zapisuje.

Wszystko zależy który windows był instalowany jako pierwszy, bo ten zapisał sektor rozruchowy na dysku, drugi tylko dopisał do niego informację o drugim systemie. Jeżeli windows7 x86 był pierwszy i sformatujesz tą partycję to jest duże prawdopodobieństwo że oba się wysypią. Co do instalowania xp i siódemki, robiłem takie coś w pracy, jeżeli xp zainstalujesz jako pierwszy na C:, a siódemkę jako drugą na D: to zrobi ona menu startowe i będzie "wcześniejsza wersja systemu windows" i "windows 7"

Dokładnie, w tą stronę to działa, tzn jak jest starszy win to nie ma problemu żeby do niego doinstalować nowszy.
Ale w drugą stronę przeważnie jest problem.

Co do tych boot sektorów, to ja mam z CD-Action taką płytę ratunkową z linuxem i przydatnymi programami, w tym np taki, który pozwala dograć odpowiedni boot-plik do windowsa (parę razy mi się to przydało )

Spróbuję zaraz tym Easy BCD, to działa na tej samej zasadzie. Piszę z XP. Na szczęście najważniejsze rzeczy mam na wspólnej partycji dla wszystkich. Więc nie będzie tragedii, jeśli będę musiał teraz doinstalować 7.

Polecam Hirens Boot CD, działa w oparciu o mini windowsa xp (Bart PE)

No i buba, EBCD sobie nie daje rady z tym. A jakby teraz odpalić instalator windows 7 i tylko zrobić naprawę?

Możliwe że przywróci poprzedni wpis w bootrecordzie i znowu tylko windows 7 będzie się uruchamiać Chyba siódemkę trzeba będzie na nowo postawić i to najpewniejsze rozwiązanie.

Udało się. Jest tak jak mówisz _marcin00_, instalator Windows naprawił boot, zaczął się odpalać sam Windows 7. Ale to był pikuś. Dlaczego? EBCD na Windows 7 zadziałał. Na XP nie. Więc trzeba:

-zainstalować XP
-zrobić recovery z instalki 7
-na 7ce odpalić Easy BCD i sobie dodać XP do bootowania - można edytować nazwę, kolejność, czas oczekiwania, jest masa opcji. Wszystko działa jak chciałem. Udało się

Czyli da się bez problemu instalować systemy wstecz, nawet Windows 95 Kiedyś tak próbowałem i poległem, ale nie znałem tego programu. Na Windows 7 robi z bootem, co się zechce.

Teraz tylko trochę "posprzątać" i nareszcie sobie pogram w dawno zapomniane tytuły. Dzięki chłopaki. Jakby było "pomógł" to bym dał.

Hmm dobrze wiedzieć, chociaż jak ja próbowałem kiedyś na Vista doinstalować XP to nie chciało się instalować bo krzyczało, że widzi nowszą wersję systemu.

Ale to jak puszczałeś z systemu, a nie z boota, też tak kiedyś miałem. Z boota nie ma nic nawet do gadania takie XP - musi ruszyć.

Może to kwestia płyty, ale ori win xp właśnie z boota nie chciał włączyć instalki bo "jest nowsza wersja".

a takie pytanie czy kojarzysz coś takiego jak virtualbox? nie bawisz się w przeskakiwanie między windami..dużo praktyczniejsze niż posiadanie dwóch osobnych systemów, polecam:)