Myślę, że po 2 miesiącach intensywnego użytkowania kropasa (ponad 6500 km) mogę zdobyć się na kilka uwag dot. ergonomii. To moje drugie auto, więc będę porównywał GP do Marei.

Światła przeciwmgłowe - totalna porażka - umieszczenie przełączników po lewej stronie jest pomysłem bez sensu; przecież większość osób trzyma kierownicę lewą ręką, prawej używając do zmiany biegów - wygodniej byłoby sięgać prawą ręką do środkowego panelu (tak jest w Marei), jak dla mnie wieeeeeelki minus;

Elektryczna regulacja lusterek - w Marei były na obudowie tunelu, w pobliżu hamulca ręcznego, jak dla mnie - mały minus, bo znaczenie mniejsze niż w przypadku świateł przeciwmgłowych, które często włącza się i wyłacza jadąc. Lusterka można ustawić spokojnie w trakcie postoju, aczkolwiek w czasie manewrów parkowania lubię pomagać sobie ustawieniem lusterek, wówaczas wolałbym to robić prawą ręką, a lewą trzymając na kole kierownicy....

Mi w GP przeszkadzala tylko mala ilosc schowkow... Bravo jest lepsze pod tym wzgledem.

Masz racje pomysł z włącznikiem świateł przeciwmgłowych jest troszkę dziwny ale patrząc z innego punktu ile razy włącza sie te światła chyba ze łamiesz przepis bo takie warunki w których można użyć tych świateł w Polsce w tym roku było może tylko kilka razy, chyba ze jeździsz po w terenie gdzie są kręte drogi i czesto jeździsz w nocy po tych drogach
inna kwestia lusterka w grandziaku są największymi lusterkami z jakimi miałem okazje sie spotkać w samochodzie tej klasy i ja osobiście jeżdżę na jednym ustawieniu tych lusterek i widzę prawidłowo do tyłu plus to ze nawet widzę wlane kola tylne jak sie minimalnie pochyle wiec ustawianie tez uważam za zbędne (raz ustawiłem jak odbierałem GP z salonu) a w tym samochodziku z uwagi na szerokie słupki cofam wyłącznie na lusterkach.
Mi osobiście nie podoba sie rozwiązanie włączania wycieraczek a w szczególności tylnej i często nie mogę intuicyjnie odnaleźć ogrzewania tylnej szyby ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia a poza tym wszystko wdg mnie jest na swoim miejscu.
Pozdrawiam

Jeśli chodzi o wycieraczki to jestem bardzo zadowolony, fajnie to działa

Co do przeciwmgłowych - jechałem raz w takiej nawiewanej mgle - na odcinku kilku kilometrów pojawiały się strefy z gęstą mgłą, tam włączałem światła przednie i tylne, w strefie z rzadką mgłą wyłączałem przeciwmgłowe (sam nie lubię, jak ktoś nimi oślepia) - ze względu na położenie przełączników nie było to przyjemne...

Największa kupa według mnie to sposób włączania wycieraczek przez obrót końcówki dźwigienki zamiast poprzez jej przesunięcie w górę albo w dół. Nie da się tego zrobić bez oderwania prawej dłoni od kierownicy.

Druga sprawa to wnęki na napoje na konsoli środkowej przed dźwignią zmiany biegów - przy włączonym biegu nieparzystym (1, 3 lub 5) praktycznie bezużyteczne.

Dźwignia regulacji fotela kierowcy w pionie jest zbyt wysoko - zdarza się czasami przy wysiadaniu nieopatrzanie nacisnąć tę dźwignię i fotel jedzie wtedy w dół nieco.

Mnie irytują wspomniane miejsca na napoje i schowki w drzwiach - ich rozmiar jest nieporozumieniem.

racja to coś co niby jest na napoje to porażka całkowita, kieszonek w drzwiach nigdy nie używałem u mnie w tych miejscach zbiera sie jedynie kurz . a jedyne co w samochodzie przewożę to płyty CD ale je trzymam w schowku "okular przeciw słoneczkowy" i karta na punkty BP :D a to akurat jeździ w podłokietniku
ale muszę przyznać ze jak bym miał zamiar coś tam przewozić w schowkach w drzwiach to nie ma jak ja tam ledwo rękę ze szmatka wsadzam aby kurzy wyciągać

A mnie się bardzo podobają rozwiązania np. właczania świateł przeciwmgłowych, elektrycznej regulacji lusterek czy sposobu włączania wycieraczek. W porównaniu do innych samochodów w Grande jest lepiej
Tylko klapa bagażnika otwiera mi się czasem przez niechcące naciśnięcie przycisku na pilocie. I to jest jedyna drobna wada jaka przychodzi mi w tej chwili do głowy.

PS. Może dlatego Grande tak mi sie podoba, bo na codzień jeżdżę służbowo Skodą Fabią II

Miejsc na napoje jeszcze nie testowałem, ale - może ze względu na opinie na ten temat - nie miałem ciśnienia by je sprawdzać

Wkurza mnie sitko od zbiornika płynu do spryskiwaczy - płyn się pieni i przelewa....

ja zawsze to sitko wyciągam i po kłopocie

Podzielam opinie lichego - największa porażka ergonomiczna w GP to przełącznik wycieraczek. Totalna tragedia. Co do świateł przeciwmgłowych....mi nie przeszkadza to ze swiatła włącza się po lewej stronie. I tak lepiej jest niż w skodach czy fordach gdzie trzeba machać pokretłem aby uruchomić owe światła...a pokrętło też po lewej stronie się zjnajduje. Jedyny kłopot z przeciwmgłowymi odtyczył tylko tego który włacznik jest do których świateł (mam przednie przeciwmgielne)....ale nauczyłem się

ja wcale nie uważam włącznika wycieraczek za porażkę, a jeżdżę dużo, często korzystam więc jak dla mnie - OK. natomiast co do włącznika halogenów/światła przeciwmgłowego tylnego fakt mogłoby być lepiej, bo żeby je włączyć/wyłączyć to musze się trochę nachylić

a lusterek w GP to nie mogę sobie nachwalić za rozmiar i regulację są klasą samą dla siebie a nie jak np w fabii gdzie prawe lusterko ma wielkość łyżki do zupy i martwe pole to większa przestrzeń niż ta którą obejmują lusterka

Panowie, bo płyn trzeba umieć lać do tej dziurki W moim przelało się tylko raz, gdy nalewałem za pierwszym razem.

No wlasnie. Jaka puszka lub butelka sie tam miesci i nie wypada? Rownie dobrze mogloby ich nie byc

Monety nie wypadają

Plastikowa fiolka na gumę Orbit też nie wypada...

No i właśnie dzisiaj kaczka mać musiałem jadąc macać za przełącznikiem przeciwmgłowych!! Uhhhhhhhhhhhh!

filip76 najbardziej skrajne przyciski z lewej strony - górny jest z przednich a dolny z tylnych przeciwmgielnych Przyzwyczaisz się zobaczysz

Nie mam wyboru

mnie wcale to nie przeszkadza, że tam są te przełączniki

wiem, że mozna lepiej - w Marei były na prawą rękę, na konsoli środkowej;

wiem, że można gorzej - jak w golfie - pokrętełkiem....


ale nam chodzi o to, żeby równać do lepszych, no nie?

filip76 ja wole mieć włączniki przeciwmgielnych po lewej stronie niż po prawej Lewa ręka odpowiada ze światła w czasie jazdy a prawa za wycieraczki, biegi i inne duperele na konsoli środkowej Przynajmniej jest jakiś kokretny podział

Panowie tak was czytam i czuję że zaczynacie szukać dziury w całym. Wszystko jest kwestją przyzwyczajenia a każde auto jest inne i przesiadając się z marei do GP, wiadomo, że będą inne rozwiązania, ale przecież my w tym momencie ZMIENIAMY AUTO!!!! Dla mnie ergonomia GP jest jak najbardziej ok, chociaż po przesiadce z seja do przełączania wycieraczek rzeczywiście musiałem się przyzwyczaić.

Też odnoszę wrażenie szukania problemów na siłę (inny wątek - przegląd).
;-)
Problem to by był gdyby kropka nie miała w ogóle przełączników lub schowków, jeździła byle jak, hamowała jak stary trabant a siedzenia uwierały w tyłek.
Lokalizacja włączników jest kwestią przyzwyczajenia.
Ale przynajmniej jest na co ponarzekać jak już spinki pod maską nie odpadają itp. ;-)

daras Święte słowa. Czasem odnoszę wrażenie że szukamy w kropkach wad których nie ma. A obraz wypowiedzi stwarza wrażenie jakbyśmy jeździli totalnymi wrakami. A przecież to bardzo dobre i wygodne samochody. I ja tak przynajmniej traktuję mojego kropasa, który odwdzięcza mi się bezproblemowym użytkowaniem.