Witam.
Kupiłem niedawno Punto mk1 Style 99r. silnik 1.2 8v i mam taki problem...
Chodzi o tylne koła... Mianowicie jedno nie jest równe względem drugiego tj.
koło prawe jest bliżej zderzaka (nie nadkola) tak że nawet palec nie wejdzie
w lewym kole koło jest po środku i ma odległość 4/5 cm od krawedzi zderzaka.
Wymieniłem zestaw naprawczy tulei i nie pomogło. Miał ktoś kiedyś coś podobnego?
Da sie to ustawic czy coś już straciło swoją żywotność? Z góry dziekuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam!
Łukasz!

jeżeli nic nie jest krzywe (belka /nadwozie ) i poduszki belki są dobre, to powinno dać się to wyrównać,
cala belka trzyma się na 4 śrubach do nadwozia ,
unieś tył auta tak aby 2 kola były w powietrzu , następnie popuść śruby od belki i teraz możesz rękoma całą belką manewrować ,
ruch belki jest ograniczony ale powinno dać się to wyrównać------ WAŻNE po przesunięciu belki koniecznie musisz jechać na zbieżność bo się zmieni

A może to być wina zbieżności lub ustawienia kątów osi czy jak to tam sie zwie?. W każdym razie chodzi o geometrie kół.
Nie wiem co było powodem tego że tak jest. Wymieniałem przewody hamulcowe i nie zauważyłem, żeby coś było krzywe lub przesunięte.
Mam nadzieje ze nie jest to problem związany z jakimś dzwonem. Na błotniku nic nie widać jedynie może ktoś przywalił w krawężnik. Pojadę jeszcze do mechanika, może on coś jeszcze stwierdzi.
Dziekuję za podpowiedź.
Pozdrawiam!

A odległość po przeciwnej stronie koła tzn od koła do nadkola czy tam krawędzi drzwi jest taka sama czy analogicznie z prawej strony jest większy niż z lewej?

Nie mierzyłem cm , ale z tego co mierzyłem na oko to wydają sie być równe.

no to jak są równe to raczej był jakiś dzwon, i zderzak jest krzywo zamontowany

Też tak myślałem, ale znowu wszystko jest proste przy zderzaku... Tzn szparki miedzy karoseria a zderzakiem idealnie równe... Klapa itd nic nie wskazuje na to zeby był bity... Zmierze odległości z drugiej strony koła dokładniej i wtedy sie wypowiem bo nie chce się nakrecac niepotrzebnie

Zmierz też na jakiej odległości zaczyna się górna krawędź zderzaka np. po łuku nadkola aż do progu albo do krawędzi drzwi. Być może zderzak jest tylko dołem przekrzywiony a reszta będzie ok

Tak zrobie:) Ogólnie kupiłem go od kolesia który chyba nie był świadomy w jakim stanie jest ten samochód. Przewody hamulcowe z tyłu były przecięte i sprasowane tak żeby płyn nie wyciekał (czyli tył nie hamował). Wymieniłem przewody, okazało sie że korektory hamowania są pordzewiałe-nie działały. Wymontowałem je na jakiś czas i zrobiłem obieg bez nich. Jak je zregeneruje to je zamontuje.
Prawy tylny wahacz (od koła o którym mowa) miał luzy własnie przy tulei. Kupiłem zestaw naprawczy i mi to dzis zrobili, zero efektu jeżeli chodzi o ta odległość. Auto ogólnie zadbane, silnik pracuje na gazie jak i na benzynie co prawda ma troche za wysokie obroty bo 1100/1200 sie utrzymują i nie chodzi równo. Ale mysle że to mogą być świecę bo identycznie jest na benzynie jak i na gazie. Gaz do regulacji bo jak dodam mu gazu to słychac jak strzela z rury i ogólnie delikatnie sie dławi. Ciekawi mnie przełącznik LPG. Mam 3 pozycje.
Pierwsza jest od benzyny środkowa podobno jest o odpalania na gazie a trzecie od jazdy na gazie... Trochę mnie to dziwi bo jak to mozliwe ze sa 2 pozycje z gazem a tylko na jednej się odpala?

Teoretycznie jest możliwe,że wahacz jest skrzywiony.

Ta środkowa pozycja jest do awaryjnego odpalania na gazie, normalnie auto rozgrzane odpala na gazie i po zwiększeniu obrotów przełącza się na gaz. Na tej środkowej pozycji auto odpala OD RAZU na gazie, np w przypadku braku benzyny w zbiorniku, nawet, jeżeli jest zimny silnik
Najprawdopodobniej masz takie coś:
http://www.forum.alfaholicy.org/attachm ... elarge.jpg

[ Dodano: 21 Lut 2014 22:55 ]



Oczywiście chodziło: odpala na benzynie i dopiero przełącza się na gaz