Witam, zdjąłem ostatnio koło i zauważyłem, że zostało mi ok 1-2mm klocków. Ponadto zbliża się 90k km więc wszystko się zgadza. Tarcza nie ma wyczuwalnego rantu więc myślę o zmianie samych klocków. Co polecacie?

Ja osobiście polecam klocki TRW. Nie niszczą tarczy jak co poniektóre tworząc nierówną powierzchnię na tarczy, i co ważne NIE PISZCZĄ

Ja właśnie w tym tygodniu zakupiłem sobie na ,,zaś'' klocki TRW. Sprawdź sobie tylko kiedy masz wyprodukowany samochód bo do maja 2010 są inne klocki i po też są inne.

Eper nie pokaże mi kodu moich klocków? Bo nie mogę znaleźć.

W eperze nie mogłem znaleźć w ogóle klocków, ale zobacz po nr VIN jaką masz datę produkcji.

24-05-2010 taka data produkcji. Czyli jakie klocki będą pasować?

No to jest problem. W maju była zmiana, czyli pewnie masz już po zmianie.
Ja kupiłem klocki TRW gdb1900, autko mam z lipca 2010, a do tych wcześniejszych są z symbolem GDB1842. Różnią się sporo wymiarami, także jakbyś dla pewności koło zdjął i zmierzył miał byś jasność w sprawie

Tak myślałem, że tego nie ominę czy bez wyjmowania klocków znajdę gdzieś numer na nich?

Klocki na zewnętrznej stronie mają oznaczenie, także po zdjęciu koła, przez zacisk powinieneś odczytać.

ra63066, mówi wam coś ten numer?

Ja zamówiłem klocki Boscha z alle..... dostałem 2 szt do GrandePunto i 2szt do Volvo za całość z przesyłką zapłaciłem 109 pln : napisałem do gościa i wymienili mi łapka w łapkę na klocki TRW, na opakowaniu jest symbol GDB1654 Myślicie że do GrandePunto z 2007 roku podejdą ????

OK wybadałem co nieco sprawę drogą dedukcji, skojarzeń i pomiarów.
Zmierzyłem wysokość klocka która wynosi 149,5mm więc są to te nowe klocki: http://www.ebay.com/itm/77365729-SERIES ... 0809361877

Jeśli chodzi o nasz rynek to zlokalizowałem takie:
BOSCH 0 986 494 463 230zł
TRW GDB1900 132zł
FERRODO FDB 4353 151zł
Delphi LP2288 220zł

Myślę, że wybiorę TRW lub FERRODO m.in. ze względu na cenę. Ceny BOSCH i Delphi są z intercars więc pewnie zawyżone, ale nigdzie w necie ich już nie znalazłem.

Do tego potrzebuję jeszcze dobrać tarczę hamulcowe bo oceniam, że też już muszą zostać wymienione i proszę was o pomoc w wyborze odpowiednich.

Ostatnim problemem jest to, że zauważyłem, że kabel idący do czujnika w klocku (ten wychodzący z błotnika) jest zerwany i w czujniku jest włożona wtyczka, a kabel powiewał sobie w nadkolu. Możecie mi powiedzieć jak to naprawić?

Jak pierwszy raz klocki wymieniasz to tarcze raczej powinny być jeszcze dobre, ale najlepiej jak zmierzysz grubość. Jeżeli do wymiany, to ja brałbym ATE 24.0122-0231.1.

Pewnie trzeba będzie to jakoś połączyć

Ja wymieniam pierwszy raz, ale auto ma już 90 tysięcy.

[ Dodano: 23 Mar 2014 21: ]

Zdecydowałem się na tarcze zimmermann i klocki trw - zamawiam w środę. Powiedzcie mi tylko, tarcza ma średnicę 257mm tak? przynajmniej jak wpisuję w eperze to mi podświetla właśnie tarcze o średnicy 257

Tak, wentylowane wewnętrznie.

OK powyższy zestaw założony po 200km sprawuje się jak najbardziej poprawnie. Jednak mam problem ponieważ miałem przecięty kabel z wtyczką, wchodzącą do czujnika klocków i miałem nadzieję, że to po prostu polutuje, ale niestety przewód jest wyrwany z wtyczki i potrzebuje takie wtyczki z przewodem, gdzie mogę takie coś dostać? chodzi mi o przewód wychodzący z nadkola zakończony wtyczką, którą podłączamy do przewodu w klockach

Wtyczkę daje się rozebrać, tu gdzie wychodzi kabelek siedzi gumka, trzeba ją delikatnie podważyć i wyciągnąć, i dalej z drugiej strony podważyć delikatnie taki zatrzask i powinna wyjść blaszka styk do tego podlutuj sobie kawałek kabla i złóż w odwrotnej kolejności (miałem to samo znaczy przerwany kabelek) ja całość schowałem w peszel ten który tam był i połączyłem z istniejącą wiązką na skrętkę i na to rurka termokurczliwa, warto jeszcze sprawdzić czy to działa, ja włożyłem kawałek kabelka odizolowanego we wtyczkę i dotknąłem do tarczy, kontrolka się zaświeciła więc było ok

Autor postu otrzymał pochwałę

A to myślałem, że to tylko ja tak mam, że 90tys km nabite a klocki ciągle fabryczne. Ciekaw jestem ile km u mnie jeszcze dadzą radę. A ktoś wie może jakiej marki to w fabryce montują? Ich skuteczność i trwałość mnie zdecydowanie zadowala.

Ja miałem Boscha i chyba przeważnie tej firmy szły na pierwszy montaż.

u mnie ATE, 30 tyś stuknęło i klocki jak nowe, w PII juz dawno bym okładziny nie miał, mimo firmowych klcków

ja zrobiłem 10tys na trw teraz i praktycznie nie widać zużycia.

A ja się przyłączę do tematu. Na następny tydzień wymieniam klocki...i chyba też tarcze. Mam najechane 58.5 tyś, klocki w stanie 2 mm, a na tarczy widoczne solidne ranty i od strony kierowcy zaczyna się lekko rzeźbić na na powierzchni. Czy ktoś stosował klocki ceramiczne ? Mechanik mi proponuje jakieś japońce Shimiza shimizu ?? (sorry, nie pamietam dokładnie nazwy) , a ja wstępnie chcę zestaw Brembo/Ferodo, bo jednak dużo jeżdżę. Montował je tu i ówdzie i chwali je. Napewno już nie kupię ATE. Jak już zaczęły się ścierać, to w przeciągu ostatniego miesiąca okładziny wręcz znikły.
Wiem, że podobno nie powinno się zmieniać klocków, tarcz na zimę, ale niemam wyjścia. Wątpię, czy wytrzymają jeszcze trochę czasu.

Klocków nie znam to sie nie wypowiem. Ale tarcze to niech ktoś ogarnięty sprawdzi, bo wątpię żeby były po takim przelocie do wymiany. Kto Ci powiedział że nie wskazane jest wymienianie hamulców zimą?? Lepiej jeździć bez?

Każdym z 4 ostatnich aut zaliczyłem >160tys km i ani razu nie było potrzeby wymiany tarcz. Marki różne, auta duże i małe.

Tarcze to wiem o co chodzi. Mechanik obejrzy i za decyduje. Ale jeśli zmienię klocki na ceramiki, to te tarcze się nie nadają. muszą być inne.