AndyPol napisał(a):
Tak, tylko do przebicia może dochodzić właśnie na wysokim napięciu podczas pracy cewki, a tego nie da się pomierzyć tylko zwykłym miernikiem. Cewki muszą mieć czyste niezaolejone korpusy. Czasem podczas takiego przebicia słychać w komorze silnika suche trzaski, ale nie jest to regułą. Warto rzucić okiem też na same przewody WN, bo sporo osób na Forum narzeka nawet na solidnych producentów, to samo tyczy się świec.
Po wymianie świec i kabli WN na nowe praca samochodu nie zmieniła się ( wymieniłem tydzień temu ), problemy nadal istniały i istnieją. Późnym wieczorem poprosiłem znajomego o gazowanie. Nie widziałem nigdzie słupów elektrycznych na kablach itd.
Poniekąd wykluczam opcje świec i kabli bo na starych i nowych to samo się dzieje dokładnie.
Podmienię cewki tak jak radzisz gdy tylko dostanę samochód od mechaników i nadal będzie tak działał jak działa fatalnie.
[ Dodano: 15 Mar 2014, 06:51 ]Przepraszam serdecznie że dubluje post pod postem.
Samochód został oddany wczoraj.
Na benzynie nie występuje już szarpanie, samochód jest bardziej dynamiczny, brak problemu z odpalaniem na ciepłym silniku, nie licząc obrotomierza który cały czas wskazuje błędne obroty - zrobiłem 30km.
Problemem okazały się czujniki 3 sztuki + przestawiony rozrząd.
LPG brak mocy - strzela z rury, definitywnie zła mieszanka, sądzę że w końcu do gazowników mogę pojechać ponieważ na pb działa poprawienie. Nowa instalacja którą nie mogli ustawić wcześniej z powodu szarpania.
Panowie z warsztatu norauto policzyli słono... 692,38zł. - 1/5 wartości samochodu? za brak kompletnego naprawienia...
Diagnoza ich padła po ponad tygodniowym pobycie samochodu w warsztacie na ecu. Który nie radzi sobie z obliczaniem mieszanki i przywiesza się jak i również sam restartuje. A potęgowało to jeszcze parę błędnie działających czujników oraz przestawiony rozrząd = szarpanie.
Nie zajmują się programowaniem ecu czy też naprawami jego, więc podali mi kontakt do warsztatów gdzie mogę coś takiego zrobić, Ceny 400+. Po wejściu do samochodu jeden z mechaników podbiegł i powiedział po cichu że nie opłaca się
programować, lepiej kupić bez immo bo wyjdzie niecałe 200 zł.
Cóż więc, kupię ecu bez immo na naszym pięknym portalu aukcyjnym i zobaczę jak będzie zachowywał się samochód cena 150.
Lepsze to niż 400+.
Kolejny raport zdam po wymianie ecu i następny po wizycie u gazowników.
[ Dodano: 08 Kwi 2014, 09:29 ]jataman92 napisał(a):
AndyPol napisał(a):
Tak, tylko do przebicia może dochodzić właśnie na wysokim napięciu podczas pracy cewki, a tego nie da się pomierzyć tylko zwykłym miernikiem. Cewki muszą mieć czyste niezaolejone korpusy. Czasem podczas takiego przebicia słychać w komorze silnika suche trzaski, ale nie jest to regułą. Warto rzucić okiem też na same przewody WN, bo sporo osób na Forum narzeka nawet na solidnych producentów, to samo tyczy się świec.
Po wymianie świec i kabli WN na nowe praca samochodu nie zmieniła się ( wymieniłem tydzień temu ), problemy nadal istniały i istnieją. Późnym wieczorem poprosiłem znajomego o gazowanie. Nie widziałem nigdzie słupów elektrycznych na kablach itd.
Poniekąd wykluczam opcje świec i kabli bo na starych i nowych to samo się dzieje dokładnie.
Podmienię cewki tak jak radzisz gdy tylko dostanę samochód od mechaników i nadal będzie tak działał jak działa fatalnie.
[ Dodano: 15 Mar 2014, 06:51 ]Przepraszam serdecznie że dubluje post pod postem.
Samochód został oddany wczoraj.
Na benzynie nie występuje już szarpanie, samochód jest bardziej dynamiczny, brak problemu z odpalaniem na ciepłym silniku, nie licząc obrotomierza który cały czas wskazuje błędne obroty - zrobiłem 30km.
Problemem okazały się czujniki 3 sztuki + przestawiony rozrząd.
LPG brak mocy - strzela z rury, definitywnie zła mieszanka, sądzę że w końcu do gazowników mogę pojechać ponieważ na pb działa poprawienie. Nowa instalacja którą nie mogli ustawić wcześniej z powodu szarpania.
Panowie z warsztatu norauto policzyli słono... 692,38zł. - 1/5 wartości samochodu? za brak kompletnego naprawienia...
Diagnoza ich padła po ponad tygodniowym pobycie samochodu w warsztacie na ecu. Który nie radzi sobie z obliczaniem mieszanki i przywiesza się jak i również sam restartuje. A potęgowało to jeszcze parę błędnie działających czujników oraz przestawiony rozrząd = szarpanie.
Nie zajmują się programowaniem ecu czy też naprawami jego, więc podali mi kontakt do warsztatów gdzie mogę coś takiego zrobić, Ceny 400+. Po wejściu do samochodu jeden z mechaników podbiegł i powiedział po cichu że nie opłaca się
programować, lepiej kupić bez immo bo wyjdzie niecałe 200 zł.
Cóż więc, kupię ecu bez immo na naszym pięknym portalu aukcyjnym i zobaczę jak będzie zachowywał się samochód cena 150.
Lepsze to niż 400+.
Kolejny raport zdam po wymianie ecu i następny po wizycie u gazowników.
Samochód jest już sprawny, problemem był czujnik TPS. Oraz to że ktoś próbował grzebać przy listwie wtryskowej..