Witam,

Założyłem kiedyś temat o mokrym pedale hamulca, ale żadnej odpowiedzi nie dostałem Kapało z niego czasami i był to płyn hamulcowy, mniej więcej raz w miesiącu musiałem dolewać Ostatnio wciskając pedał słychać było bulgotanie A po kilkukrotnym naciśnięciu na zapalonym silniku i po dodaniu gazu był siwy dym Poczytałem trochę WTF i takie objawy daje uszkodzona pompa, która puszcza płyn hamulcowy do serwa, i opary albo nawet sam płyn dostaje się do komory spalania (chyba) i stąd takie cyrki się działy

Kupiłem zatem na jednym z portali używaną pompę razem z serwem za całe 15 zł i do dzieła

Nie obyło się bez ofiar... ukręciłem na samym początku odpowietrzniki na bębnach, ale wymieniłem cylinderki i bębny przy okazji więc nie jest źle Warto to sprawdzić przed jakimkolwiek demontażem serwa i pompy

1. Sprawdzamy stan odpowietrzników, bo po całej operacji trzeba odpowietrzyć hample. Jeśli da się je odkręcić to super.
2. Wyciągałem pompę razem z serwem, ale najpierw musiałem wykręcić parownik i przesunąć go w bok, bo nie było dostępu do pompy.

3. Należy zdjąć zbiorniczek z pompki będziemy mieli łatwy dostęp do, przewodów hamulcowych.
4. Odkręcamy przewody, dobrze mieć jakiś krótki ale porządny klucz, bo miejsca jest mało.
5. Po odkręceniu przewodów, wchodzimy do środka auta i ściągamy z pedału hamulca zabezpieczenie i podkładkę, następnie odsuwamy trzpień idący od serwa, zamocowany na pedale hamulca.
6. Musimy mieć pod ręką klucz nasadowy 13, najlepiej grzechotkę z długim ramieniem i odkręcamy 4 śruby które trzymają serwo. Następnie delikatnie wysuwamy serwo w kierunku komory silnika. A pustka pod kierownicą wygląda tak:

7. W starym serwie miałem prawie litr płynu hamulcowego I już wiedziałem skąd to bulgotanie Proszę bardzo:

8. "Nowe" stere serwo z pompą musiałem trochę stjuningować Było trochę brzydkie więc je wyczyściłem i pomalowałem jedyną dostępną pod ręką farbą Oddzieliłem też wcześniej pompę, żeby ją przepłukać i uszczelnić łączenie z serwem, bo uszczelka była trochę zryta Po złożeniu w kupę wyglądało to tak:


9. Składamy wszystko w odwrotnej kolejności ,odpowietrzamy hample i robimy test.


U mnie jest poprawa minimum o 50% i hamulce działają jak żyletki, tym bardziej, że komplet z tyłu wymieniony, a przód jeszcze bardzo dobry. Cud, że to jeszcze hamowało i się nie zabiłem widząc jaki syf był w serwie, bo dziennie robię 100 km punciakiem

Mam nadzieję, że manual komuś się przyda