Witam,

Jest to mój pierwszy post na forum - także witajcie, jestem Krzysiek - aczkolwiek regularnie czytam Was od dawien dawna (całe życie z F[ar]iatami)...

Chciałbym przedstawić Wam mój problem, na który nie znalazłem bezpośrednio odpowiedzi na tym forum, ani na innych dedykowanych Fiatom GP, ani o dziwo w serwisie podpinając moją strzałę pod komputer. Otóż od dłuższego czasu po odpaleniu silnika przez jakieś 30 sekund pulsuje kontrolka olejowa (ta czerwona) a na komputerze widnieje komunikat "Wymień olej silnikowy". Na forum przeczytałem, że podobny objaw występuje po zapchania filtru cząstek stałych (moje GP go nie posiada fabrycznie) albo po zużyciu oleju (lub nie wykasowaniu serwisu). Jako że samochód po zakupie miał wymieniane płyny, a co do kasacji serwisu nie byłem pewien, udałem się na komputer w celu kasacji błędu. I tu zdziwienie, serwis wykasowany, czujnik zużycia oleju pokazywał 4%, filtra cząstek stałych jak nie miałem tak nie mam, a kontrolka cały czas pulsuje po odpaleniu samochodu. I teraz: samochód od jakiegoś czasu wykazuje delikatne rzężenie w okolicy łańcuszka rozrządu, który napinany jest hydraulicznie.
Pytanie, czy te usterki (lub objawy) mogą być powiązane? Jeśli pompa oleju nie wytwarza normalnego ciśnienia (choć czujnik ciśnienia oleju na komputerze nie wykazuje żadnych błędów), czy może to powodować tego typu komunikat po odpaleniu silnika? Co może być przyczyną błędu olejowego?

Drugi problem to słynne już falujące obroty. Niby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przy falowaniu wyczuwalna jest woń w kokpicie niedopalonego paliwa. Kiedy obroty falują, podczas jazdy komputer faktycznie pokazuje wyższe spalanie (nominalnie mam ok 5,3 l/100 km, podczas falowania nawet 7-8 l/100 km). Jakby tego było mało, gdy silnik pracuje poprawnie, po odpuszczeniu pedału gazu spalanie szybko spada do poziomu 2,0 l/100 km. Gdy silnik jest w fazie jazdy na falowaniu, po odpuszczeniu gazu bardzo długo silnik dochodzi do spalania spoczynkowego (na biegu). Identycznie jest z staczaniem się w korku na biegu jałowym. Podczas normalnej pracy silnika przy prędkości ok. 10 km/h samochód pali około 10 l/100 km (co jest normalne), to przy falowaniu na tym samym zjeździe i prędkości zamykam komputer na 25 l/100km. Czy ktoś z doświadczenia może mi powiedzieć, gdzie mogę szukać przyczyny?

I wisienka na torcie: dziś zauważyłem na wyświetlaczu komputera, że czasem zanika sygnalizacja ustawień reflektorów (pulsuje, jakby coś nie chciało stykać), tylko jak to możliwe na komputerze pokładowym? Na mój rozum jeśli odepnę czujnik, sygnalizacja wciąż "coś" powinna pokazywać, a tu zanika całkowicie...

Proszę bardzo o pomoc!

ciężka sprawa... Na twoim miejscu pierwsze co bym zrobił to podpiął pod komputer sprawdził wszystkie błędy razem z częstotliwością ich występowania, coś musi pokazać! U mnie np jak przerwało mi wiązkę kabli w drzwiach to wyrzuciło błąd "niesprawny silnik podnoszenia szyby, drzwi kierowcy" Jedź jeszcze raz na kompa i niech sprawdzą ci całe auto. Jaki masz przebieg?