Tak jak w temacie. Gdybyście mieli teraz kupować nowe auto jeszcze raz, który byście bardziej wybrali . Ja wybrałbym Grande Punto,ale 3 drzwiowe i koniecznie czarne, gdyż nie lubię dużych aut. Proszę o wasze opinie i sory, jeśli ten temat już sie pojawił. Pozdrawiam wszystkich Punto maniaków

Jak kupowałem Grande to Linea była już w ofercie, z jakimiś tam nawet fajnymi promocjami. Niestety linea nie jest autkiem w moim stylu i nie zachwyciła mnie, a Grande i owszem. Poza tym siedziałem w linei i... czuć turecką rękę. Airbag pasażera wyodrębniony z deski (blllleeeeee), recyrkulacja powietrza mechaniczna a nie elektryczna, były tam jeszcze inne różnice. Niby to drobne szczegóły, ale dla mnie burzyły już stylistyczną spójność deski jaką ma Grande. Bagażnik linei to rzeczywiście kufer nie z tej ziemi ;-), ale obraz samochodu jako całości nie przemówił do mnie. Ja brałbym grande jeszcze raz - a jeszcze jakby mnie było stać na sinik T-jet to bez zastanowienia

Gdy tylko przenieśli produkcję Sieny do Turcji nagle wszystkie tam auta miały liczne awarie. To samo tyczy się Hondy Civic. Też były takie problemy.

No ja jak bym miał wybierać jeszcze raz i miał bym więcej sianka niż wtedy to było by to GP Sport 1,9 130KM albo był by to T-jet Sport, tylko ze w papach reszty bym nie zmieniał

No ja bym wybrał Mitsubishi Colta...szczerze powiedziawszy

Linea fajna jest dla poczatkujacych rodzin gdzie liczba dzieciaków jest wieksza od 1......samochód rodzinny Fiat GP tak naprawdę jest samochodem miejskim, którego celem nie jest pełnienie funkcji samochodu rodzinnego. W Polsce, gdzie społeczenstwo nie jest jeszcze zamożne, przyjeło się ze klasa B samochodów (do której GP należy) pełni funkcje samochodów rodzinnych.

Jesli wiec Lukis1234 byłbym tatusiem 2 dzieciaków, którego żona w dodatku jest z następnym w brzuchu zapewne bym zastanawiał sie nad Lineą....aczkolwiek nie mając rodziny rozwojowej i chcąc mieć fun z zycia wybrałbym samochód klasy B ....nie koniecznie GP do którego jestem zrażony

szanuje to. powiem wam szczerze ze ja jestem całym sercem za Fiatem. Moze to dziwne ale je po prostu je kocham. a wszytko zaczeło sie od nowej Pandy,ktora kupiła sobie mamuska

No to jest nas dwóch hahahahaha

no to jest nas dówch. kto następny
za przystąpienie do naszego klanu-miły upominek

Ja - wiadomo!

w nagrode otrzymujesz 10 przyjemnych małpeczek na twój komputerek @@@@@@@@@@. gratuluje i życzę miłego użytkowania

Dziękuje, zawsze o nich marzyłem! :]

to sie bardzo ciesze tylko uwazaj na nie były mi bliskie sercu
bede za wami tesknił małpeczki

Moim zdaniem GP już powolutku wyrasta z miana auta miejskiego. Uważam że dla rodziny 2+1 szczególnie mieszkającej w mieście jest idealny. I tu nie chodzi tylko o zamożność, ale też o wygodę użytkowania. Natomiast Linea do miasta jest już samochodem trudnym. Jej długość i kufer nie ułatwiają parkowania i manewrów, gdzie w dużym mieście każdy centymetr nieraz na wagę złota.

u mnie na mieście to coraz bardziej je widać. z czego ja sie ciesze,gdyż mam chociaż na co popatrzeć. Grandzia wzbudza we mnie nieprawdopodobne emocje. wy to macie szczęście bo macie ja na co dzień .

.....ja to mam szczęście jak cholera z GP

ty po protu nie masz szczęścia do Grandziaków

Lukis1234 mnie tak grandas się podoba, ze po prawie 2 latach zostawiłem grandzię żonie a sobie kupiłem drugą. W tym segmencie nie istnieją dla mnie inne auta. Żeby zmienić auto na inna markę musiałbym mieć duzo więcej kasy i kupuić... alfę 159 albo GT. Ale to inna bajka

moja mamuska powidziała mi ze nastepna bedzie LINEA

No cóż linea to już dla mnie nie to... A może jak mama chce większe autko od GP to namów ją na Bravo

bo teraz w sadzie wszytce musza skonczyc studia, wiec powiedziała ze jak je skonczy to kupi sobie linee. w linei podoba jej sie tylko tył, przod nie za bardzo. a bravo nie pytałem sie jej jeszcze ale mam jeszcze duzo czasu na przekonanie jej.
jak dzwoniła to niej facetka z Fiata i się pytała jak jej sprawuje panda to powiedziała ze o.k. no i facetka zapytała sie czy fiat to bedzie jej nastepny samochód a mamuska powiedział ze stanowczoscia ze tak. chociaz mi przypadnie pandzie jak zrobie prawko,

No to będziesz miał fajny wózek na start

mi to pandzia idealnie pasuje.mały silnik ( 1.1) ale w zupełnosci wystarczy.facet w salonie dał jej jakas wersje dla pań tzn. wspomaganie, czujniki, pluszaka pande, welurowe dywaniki. a najlepsze ze we 4 z bagażami pojechaliśmy Pandzią do Międzyzdrojów i to bez KLIMY. ale jechalismy w nocy

Oczywiście, że GP 3 drzwi i wersja Sport koniecznie

mój kuzyn ściągnął fajną z belgi (wersja sport w dieslu 1.3 ) z opołatami za 30 000 zł. a koszt naprawy to max 5 000.gdybym miał juz prawko to ojciec z checia by mi ja kupił (tez mu sie podobała). troche rozbitą w prawe koło, ale lekko poduszki nie wystrzeliły. sprzedał gdzies na sląsk na naukę jazdy

ten sport był wystawiony na allegro albo otomoto