Szukałem jakiś czas uchwytu do nawigacji montowanego w oryginalnym gnieździe i nie znalazłem. Postanowiłem wziąć byka za rogi i sobie taki uchwyt ustrugać.
Oceńcie sami.
Załącznik:
Uchwyt navi.jpg [ 50.93 KiB | Obejrzany 7785 razy ]
Załącznik:
Uchwyt navi (1).jpg [ 51.13 KiB | Obejrzany 7785 razy ]
Załącznik:
Uchwyt navi (2).jpg [ 54.88 KiB | Obejrzany 7785 razy ]
Trzeba sobie zrobić element dopasowany do gniazda.
W moim przypadku to dwa kawałki 1/2 calowej rurki do ciepłej wody klejonej na zimno. (Genova czy jakoś tak). Do tego koszulka termokurczliwa, taka aby objęła dwie rurki ułożone równolegle obok siebie. Taki zestaw rurek obkurczamy koszulką i zaklejamy taśmą z jednej strony. Teraz w wolne przestrzenie wlewamy klej epoksydowy np. Distal (2 składnikowy). Zdejmujemy ufajdaną koszulkę i ukształtowany bloczek docinamy na długość ok 30mm i kształtujemy szlifierką górną część. Od oryginalnego uchwytu nawigacji odcinamy to co nie potrzebne, a to co potrzebne mocujemy do bloczka. W moim przypadku wystarczyło nawiercić w osi otwór 10mm bo końcówka oryginalnego uchwytu była walcem o średnicy 10mm. Całość pasujemy. Ups... wcale się nie trzyma! Mamy w zanadrzu jeszcze koszulkę termokurczliwą więc na bloczku obkurczamy 2 warstwy. Teraz wchodzi na wcisk. Wpychamy GOTOWY uchwyt na głębokość ok. 15mm i koniec. Mocujcie do otworu ostatecznie wykonany uchwyt bo wydarcie go w celu poprawek jest możliwe ale trudne, zwykle koszulka się uszkadza.
Uchwyt trzyma się mocno, nawigacja ani drgnie.
Koszt ok. 30zł. (no i dużo rurki, koszulki i kleju zostanie).
Pozostaje jeszcze kabelek.
Odkręcamy czapkę licznika. Wsuwamy głowę w okolicę pedałów patrząc w górę i szukamy upragnionego światełka w tunelu. Okazuje się że chłopcy z fiata przewidzieli, że będziemy przeciągać nasz kabelek i zostawili odpowiedni otwór od dołu do góry. wpychamy zatem w stronę światła sztywny drut i na nim przeciągamy kabelek zasilania navi w górę. Kabel podłączamy, czapkę przykręcamy i sięgamy po browara w nagrodę dobrze wykonanej roboty.
Pozdro Punto-maniacy.