Witam

Niedawno kupiłem Kropę 2006r., 1.4 77KM. Benzynka. Przez dwa miesiące jeździło mi się dobrze. Codziennie do pracy mam ponad 40km, autko problemów nie robiło. W weekend czerwcowy przejechalem 700km w obie strony do Niemiec (piękna Szwajcaria Saksońska). Jednak dzisiaj, tj. tydzień później, autko odmówiło mi powrotu do domu po pracy.

Problem jest taki, iż nie mogłem go za chiny ludowe odpalić. Do pracy dojechałem bez problemu, zero błędów, warknięć czy harczenia. Gdy po pracy chciałem go odpalić, wyskoczyły mi błędy informujące o niesprawnym EBS/ABD, zaś wbudowany termometr (ten od ciepełka, nie temperatura silnika) miał 3 kreseczki zamiast temperatury. Gdy kontrolnie przekręciłem kluczyk to zamiast normalnego warknęcia rozrusznika odpowiedziało mi dziwne charczenie, tak jakby jakiś układ chciał ruszyć, lecz nie mógł, a zaraz potem cała elektryka pada i trzeba kluczyk od nowa wyciągać i wkładać. Czy można by podejrzewać przegrzanie komputera? Dzisiaj pierwszy raz stanąłem inaczej - to jest maską pod słońce. Co prawda na Saharę mi tutaj nie wygląda, ale może po 8h stania w promieniach słonecznych autko się roztopiło? Powyższe błędy przedtem się nie pojawiały - również w Niemczech, gdzie temperatura dochodziła nam do 32 stopni. Co może być inną przyczyną?

Zacznij od sprawdzenia stanu połączenia przewodu masowego między karoseria auta a skrzynią biegów . zrób to biorąc go w rękę i zobacz czy nie wisi na kilku włoskich miedzianych ,poszarp nim .w tych miejscach lubi się on ulamac . możesz połączyć kablem rozruchowym kleme - z silnikiem , następnie spróbować uruchomić silnik .
Auto włoskie temp wysoka mu nie przeszkadza , bardziej boi się zimy tj gdy silnik notorycznie jest niedogrzany .

Wbrew pozorom może to być słabujący aku
Też bym go sprawdził, bo tak samo jak za niska, za wysoka temperatura może być problemem.
Mi "padł" w środku lata, właśnie po solidnym nagrzaniu się. Wymiana i problemy zniknęły.

Przewód masowy jest w porządku. Podłączałem też autko kablami do BMW kolegi, ale to nic nie dało. Spróbuje wymienić akumulator a jak to nie pomoże to zostaje hol do warsztatu

Błąd poduchy tez wyskoczył ?? Ja bym obstawiał uszkodzony akumulator

Błąd poduchy pojawiał się wcześniej, sporadycznie. Czasem codziennie przy uruchamianiu, żeby na dwa tygodnie zniknąć i pojawić się w połowie dwugodzinnej jazdy. Ni z tego ni z owego. Był na wtedy na diagnostyce, skan komputera - błędów zero. Czy ten błąd airbagu mógł byś spowodowany przez słaby akumulator?
OK, dzisiaj odpaliło. Wzięliśmy punciaka na pchanie, po przepchaniu kilkunastu metrów odpalił. Na początku miał jakby zadyszkę, ale po minucie się uspokoiło i jechał dalej. Dojechałem 50km do domu - zgasiłem, uruchomiłem, wszystko OK. Podłączyłem akumulator do prostownika - miał jakieś 75% pojemności... Ale...
Zaraz po odpaleniu na zapych przejechałem jakieś 15km. Zrobiło mi się nudno, więc chciałem włączyć radio. A tu dupka - radio nie reagowało. Póki jechałem to jeszcze wyświetlało godzinę - tzn był prąd, a radio było na czuwaniu. Pomyślałem sobie, że pewnie to radio mi wydrenowało aku, może jakieś spęcie (7-letnie JVC, robiło się gorące przy graniu) tym bardziej, że mam go na adapterze do kostki ISO (JVC musi się wyłamać i mieć swoje gniazdka), więc założyłem normalne Blaupunkta. A tam cisza - Blaupunkt w ogóle nie działał. Nie działa nawet wysuwanie płyty, które zwykle uruchamia się na wyciągnietym kluczyku. Sprawdziłem na 3 odbiornikach, żaden nie załączył. Aku było naładowane, więc to nie wina małego prądu. Sprawdziłem bezpieczniki - OK. Nic nie było czuć w samochodzie jakoby się jakiś kabel miał przepalić. Sprawdziłem kostkę ISO - też w miarę OK. Co prawda jeden kabelek był jakby trochę luźniejszy i miedź była widoczna na ok 3mm, ale nie wypadał. Co robić dalej?

Wspomaganie działa podczas jazdy? Czy zostało sprawdzone napięcie ładowania? Jeśli to możliwe to na drugi dzień po ładowaniu sprawdziłbym gęstość elektrolitu w akumulatorze, bo, że jest naładowany zaraz po ładowaniu nic nie mówi, pytanie jak trzyma akumulator prąd w sobie przez dłuższy czas?

Elektrolit sprawdzę jutro. Wspomaganie działa bez problemów, również tryb CITY. Ogólnie wszystko po naładowaniu bez problemu działa, prócz radia. Akumulator ostatnio podładowałem zaraz po kupnie, to jest 2 miesiace temu, wtedy też miał ok 70-75% i przez ten czas żadnych oznak nadmiernego rozładowania nie okazywał.

[ Dodano: 13 Cze 2015, 12:24 ]

Aku wygląda w porządku,tak w środku jak i na zewnątrz. Przez noc nic się nie rozładował. Mam coraz większe podejrzenia, że musi być jakieś zwarcie na drodze z aku do radioodtwarzacza, bo dalej nie ma prądu na kostce ISO. Nie mam zbyt dużych zdolności żeby bawić się w elektryka, więc za tydzień zawiozę autko do naprawy.

Inna sprawa - znowu pojawił się błąd poduszki. Czy może mieć on związek z napięciem aku?

Sprawdź czy alternator nie jest pęknięty.

A w zasilaniu radia sprawdź bezpieczniki