Witam!
Bez zbędnego gadania. Miałem lekką stłuczkę. W Kropku pękł zderzak. Wstawiłem samochód do garażu u kumpla. Zabierałem się za odkręcenie zderzaka. 2 śruby przy chłodnicy poszły bez problemu, śruby pod kierunkowskazami również. Wszystkie śruby pod samochodem zostały odkręcone również bez większego problemu.
Natomiast 2 śruby pod nadkolami nie idą. Tzn idą, ale kręcą się w palcach. Łeb śruby nie jest ukręcony, gwint też nie. Patrząc z góry samochodu na te śruby, to nie ma tam żadnej nakrętki ani nic. Ktoś mi powie, jak to odkręcić? Albo chociaż co to jest i jak sobie z tym poradzić?
Z góry dziękuję!
Jeżeli będziecie potrzebować zdjęcia to proszę o informację.