Witam.

Pare dni temu zostawilem GP na pustym parkingu i poszdlem na zakupy.
Wrocilem po godzinie i co zobaczylem?? Dwie biale, głebokie rysy na lakierze na tylnych lewych drzwiach. Myslelm ze zwariuje. Czy wedlug was mozliwe jest usuniecie tych rys?? Jesli tak to w jaki sposob?? prosze o pomoc

Białe , czyli doszły do podkładu ? Tez mam ten problem ( rysa 5cmx2cm)

Jak to zobaczylem to myslalem ze mnie szlag trafi.
Dlaczego ludzi robia takie rzeczy???

Ja jak miałem Skode jeszcze zostawiłem ją na parkingu ok. 4 m od Malucha, a jak przyszedłem to w prawych tylnych drzwiach było wgniecenie w kształcie zderzaka od Kaszlaka... Myślalem ze zaje%#e...

Ale nie udało mi sie już znaleść winnego...

Ludzie robią takie rzeczy z zazdrości...

usunac takie cos to ciezko... najpewniejszy sposob na pozbycie sie tego to malowanie... krotkotrwaly to kredka chociazby albo zaprawka i wtedy ewentualnie jakas polerka...

mysle ze lakiernik powinien cos na to poradzic

Jeśli masz lakier metalizowany to "białe" nie musi oznaczać podkładu.
Możesz mieć jedynie uszkodzoną warstwę bezbarwną. A jeśli tylko "tyle" to kup porządną, drobnoziarnistą pastę polerską i spróbuj delikatnie to miejsce zapolerować. Lakieru nie uszkodzisz - możesz tylko naprawić.
"Dobrą" pastę dostaniesz w porządnych lakierniach.

Więc parkujmy obok droższych aut, jakichś Merców AMG czy cuś. Może wtedy dostaniemy od takiego klienta ten 1% jego podatku

U mnie w każdym kolejnym aucie w pewnym miejscu pojawiają się takie mini rysy, właściwie trudno dostrzegalne, ale są. Nie mogę dojść skąd. Ja takich drobnostek nawet nie zauważam, ale mój tata który ma Punta "po mnie" sprawdził moje Grande i oczywiście są

Witam, poszukuje dobrego sklepu z wyposazeniem lakierniczym [zeby byla kredka lakiernicza]. mam zarysowane GP na nadkolu i na lusterku i coś chciałbym na to poradzić - niestety nigdzie nie znalazłem kolorów które są typowe dla fiata. sam nie potrafie określić jaki kolor z nazwy ma mój [nie ma już go w konfiguratorze na stronie] w salonie mówili na niego 'szampański' a jest to jakby bardzoo lekka zieleń. czy ktoś zna lokalizację odpowiedniego sklepu lub wie gdzie jeszcze można dostać takie rzeczy ?

kredka nie jest dobra na dluzsza mete zreszta juz bylo pisane gdzies niejednokrotnie o takich sprawach...
po prostu schodzi po czasie... lepsze sa zaprawki...

j.w. kolega doradził...pojedź do ASO i kup zaprawkowy...lepiej na tym wyjdziesz...

ja mam taką kredkę...- z doświadczenia wiem już że lepiej kupić ciemniejszy kolor od posiadanego...

Kolor możesz sprawdzić na naklejce pod maską silnika, po prawej stronie od zamka. Jest tam również kod koloru.

Osobiscie proponowalbym tak jak koledzy wspomnieli zakupic zaprawke w ASO... uzyc jej, a nastepnie wypolerowac to miejsce pasta polerska.
Ja mialem po zimie pare lekko porysowanych miejsc... obylo sie bez zaprawek, wystarczylo lekkie polerowanie w profesjonalnej myjni Teraz nie ma nawet sladu po rysach...

No i dołączam do pechowców. Dzis po powrocie z pracy okazało się, że na tylnych drzwiach od strony pasażera mam rysę prawie na pół szerokości drzwi. Ewidentnie celowa robota jakimś ostrym przedmiotem. Obawiam się, że żadne pasty nie pomoga bo jest to głęboka rysa (widać białe). W ASO mówią, że lakierowanie drzwi tylko (koszt 450 zł.) .Chyba mnie szlag trafi !!!

widząc twój kolor...chyba dobra była by kredka...później delikatna pasta i może nie będzie widać

Tyle że to krótkotrwały efekt. Nie mam ochoty bawić się co chwila w maskowanie tego. Wogóle nie mam już na nic ochoty. Co za sku%^^$%$%^ !!!

Ja tez nienawidze takich .... nie bede przeklinal. Wychodzi na to ze jezeli to sa az tak glebokie rysy trzeba bedzie polakierowac. Jezeli masz ubezpieczenie AC to wydaje mi sie ze mozna z niego skorzystac. Pytanie tylko czy to sie nie odbije na znizkach i co sie bardziej oplaca. Zaplacic te 450 zl czy ile tam wspominaliscie czy ewentualnie starcic znizke?!

ja za szybę miałem 180 zł w plecy...na AC...

koszt szyby ...sami wiecie...
więc duuuuużo do przodu

Dlatego wlasnie trzeba sprawdzic i przemyslec co taniej wyjdzie i dzialac. Przy okazji jak sie da "obic" zawodnika ktory porysowal auto

Nie ma szans żeby dorwać tego ... wiecie kogo. Co do AC to nie mam jeszcze zniżek bo to moje pierwsze auto. Więc może warto zrobić z AC bo nie mam czego stracić.Tylko pytanie o ile mi podwyższą składkę na kolejny rok.

to niech ci przeliczą

Okazuje się, że AC pokrywa szkody powyżej 500 zł. I zaraz mi podniosą składkę o 20 %.Więc raczej odpada bezgotówkowa naprawa, bo wyjdzie drożej. Muszę pomyśleć co robić.

Jak już pisałem: jeśli rysy nie czuć pod paznokciem to znaczy, że jest to płytkie, powierzchowne zarysowanie warstwy bezbarwnej. Dobra pasta lekkościerna powinna pomóc. Dla uspokojenia i zdiagnozowania proponuję wizytę u lakiernika.

Czuć tą rysę zdecydowanie pod paznokciem. Typowa rysa jak zrobiona kluczem (są tacy dla których to jest jedyna rozrywka). Byłem u lakiernika bo mam pod domem i stwierdził, że polerowanie nic nie da. tylko lakierowanie. Spróbuję jeszcze z kredką i jakiś wosk na to. Może na jakiś czas starczy. jak nie to trzeba zbierać kasę na malowanie

Kredka da ci taki matowy, miejscowo wygląd. Nic specjalnego niestety.