Witam

Mam pytanie - w które miejsca podkładacie kobyłki/podpórki pod samochód. Zgodnie z informacjami jakie znalazłem tu, na forum podnośnik (żaba) podkładam pod elementy z otworami (na zdjęciu zaznaczyłem czerwonymi kółkami), ale gdzie powinno podkładać się kobyłki. Może podkładać je tam gdzie podnośnik, a podnosić za jakiś inny element (wiem, że fabrycznym podnośnikiem podnosi się za progi, ale "żabą" chciałby, tego uniknąć)?
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

No najlepiej właśnie tylko w miejsca zalecane oficjalnie (zielone). Plus progi (jasno niebieski).

A co do podnoszenia za progi, to trzeba oczywiście to robić z głową, czyli profil/kształt od strony podnośnika musi jakoś ten próg trzymać (jakieś wgłębienie, rowek), a nie na płasko (czy inne rzeczy, typu zęby jakieś) aby nie pokaleczyć progu, nie zgiąć i nie zedrzeć konserwacji. Należy dorobić takową końcówkę jeśli nie ma (jakiś klocek z porządnego drewna, gruba guma, tworzywo, itp.). Punkty podparcia jeśli to będą progi, to w okolicach zalecanych punktów (na zielono) albo rejon poprzeczki (idzie pod przednimi siedzeniami), bo tam buda też jest mocniejsza.

Poza kwestią "gdzie" podłożyć podstawki, jest pytanie "jak" one się tam znalazły (jak auto było przechylane na boki, czy tył/przód i na czym wtedy stało/leżało - czy czegoś nie wgnieciesz, nie zegniesz, albo czy nie spadnie). Też trzeba to przemyśleć (plan działania).

Na pewno nie należy podkładać niczego pod duże płaskie powierzchnie (typu podłoga) poziome, co na obrazku widać (tył pojazdu, zaznaczone grubo na czerwono), zdarta konserwacja bo ktoś podstawił warsztatowy podnośnik, gołymi metalowymi "łapami" prosto w blachę ("fachowcy" w wielu warsztatach tak robią - auto naprawione, ale pokaleczone).

Dyskusyjne są miejsca na różowo. Z przodu jest to niezalecane ogólnie, a na pewno nie fragmenty belki "wiszące w powietrzu" (w przód pojazdu, np. mocowanie wahacza), bo się pognie. Ewentualnie te bardziej w tył, bo są pod "budą" (nacisk idzie - chyba - gdzieś w okolice grodzi silnika).
Z tyłu jest lepiej. Ciężar samochodu normalnie leży przecież na sprężynach. Zależnie od rodzaju i zakresu prac, można by właśnie gdzieś tam zrobić punkty podparcia (tylko nie dosłownie "punkty", punktowy nacisk, bo nie chcemy przebić blachy raczej). Podobnie jest z podwoziem i jego pionowymi rejonami z tyłu, tam też by można podeprzeć konstrukcję (np. ściana pionowa pod siedzeniem tylnym, między siedzeniem a wnęką zbiornika paliwa).
A jak jest możliwość, to stosować więcej punktów, kto mi zabroni użyć np. 6 punktów podparcia (bo mam tyle kobyłek, podstawek, grubych beli drewnianych)?

Autor postu otrzymał pochwałę

Z przodu podnoszę w zielonych miejscach lub za wachacz i podpieram kobyłkami lub klockami drewnianymi w tych dwóch miejscach.
Z tyłu podnoszę w zielonych miejscach i podpieram za belke zawieszenia.
Ranty progów lubią się zaginać. Mechanicy lubią tak podkładać łapy podnośnika warsztatowego.

Autor postu otrzymał pochwałę

Dziękuję Panowie za odpowiedzi.
Szczególne podziękowania dla kolegi pmx007p1 za szczegółowy opis i przygotowanie schematu.
Swoją drogą w moim GP w tych czerwonych punktach też uszkodzona jest konserwacja. Widocznie też kiedyś był w rękach "fachowców".

Bo zielone punkty przednie i tylne chyba nie leżą na jednym poziomie (to "błąd" ze strony Fiata).
Mechanikom nie chce się regulować wysokości 2 ramion podnośnika. Podnoszą "jak leci", gdzie popadnie.