Czego oczekujesz od używanego samochodu w tym wieku?
Nawet jak było obijane po parkingach w mieście (zderzak, lampa, błotnik robione) - TO NIBY
CO? W dodatku tak, one były (niektóre na pewno) tak niedbale składane (na zewnątrz i wnętrze) fabrycznie, poczytaj stare tematy z tego (i nie tylko) forum, z lat wprowadzenia Grande na rynek. Ludzie zgodnie narzekali na nówki z salonu.
Jak miało prawdziwy wypadek, to z zewnątrz nic nie ocenisz. Trzeba by grzebać od środka, minimum to wyjęcie plastików, osłon z nadkoli (ale żaden sprzedający się nie zgodzi na "rozkręcanie auta"), zaglądanie w profile/podłużnice/belki endoskopem. Pomiary grubości lakieru. Różnice w elementach zawieszenia lewa/prawa (czy się różnią na oko wiekiem/stylem, różne śruby, np. z jednej torx/"E", a z drugiej zwykłe sześciokąty).
Jak robili fachowcy, to nie znajdziesz nic przy zakupie.
https://www.youtube.com/user/tussik01/videos W miejscach naprawianych (niedbale) jest większa szansa na korozję. Tego szukaj (
głównie od spodu pojazdu, a w miarę możliwości od środka konstrukcji), a nie rysek na lakierze i szczelin!
Plus stan skrzyni i silnika (jak często serwisowane, czy silnik 8V miał w ogóle regulowane zawory, ile lat ma rozrząd i pompa wody, itp.).
Pod maską można obejrzeć, czy maska od wewnątrz (jeśli nie ma wygłuszenia) ma na pewno kolor nadwozia, czy przemalowali z innej.
W profilach nadkoli fabrycznie były wsadzane jakieś głupie
woreczki z gąbką (jako wygłuszenie, tłumienie szumu wiatru). Sprawdź, czy w ogóle są i czy całe (nieszczelne zbierają wodę i całość profilu może gnić).
http://fiatpunto.com.pl/post16941.html#p16941To samo dotyczy innych plastików, uszczelek i gąbek pod maską, czegoś może brakować (co nie świadczy o wypadku, ale wypadek sprzyja zagubieniu takich części).
http://fiatpunto.com.pl/post826646.html