Witam,
mam GP z 2007 roku. Mam problem z reflektorami. Są zaparowane ale co gorsze i bardzo zmatowione. Czy jest jakiś sposób na odświeżenie ich. Myślę, że od wewnątrz trzeba by też jakoś je wypolerować. Czy może ktoś już to robił. Jeżeli tak to jakie są efekty i jak do tego się zabrać.
Pozdrawiam

ja robiłem, wprawdzie w 2 gen ale to żadna różnica, ja użyłem zestawu do regeneracji lamp samochodowych motiopa, robiłem zgodnie z instrukcją zamieszczoną na opakowaniu, czyli najpierw papier ścierny, później to co w zestawie - odtłuszczacz, podkład i na koniec lakier, reflektory już teraz chyba po 3 latach wyglądają jak wtedy po regeneracji, idealnie przezroczyste, ja polecam

Dzięki za informację. Ale czy reflektory były polerowane tylko od zewnątrz czy rozbierane i odnawiane też od wewnątrz ?

Wpisz na you.. mx nowicki polerowanie lamp masz tam wszystko co potrzeba by to zrobić oraz powiedziane czym zabezpieczyć .Ewentualnie zestaw do polerowania lamp 3M też znajdziesz filmik

bumar1, najprawdopodobniej nie będziesz musiał ruszać wnętrzności, ale jeżeli masz opalarkę i dwie sprawne ręce, to jak najbardziej możesz rozkleić i umyć z ewentualnych osadów, myj tylko woda destylowaną, żadnej chemii, no i oczywiście niczym twardym bo porysujesz, ja nie rozklejałem, ale przyznam że warto byłoby, nie mam opalarki, jak kupię to rozkleję
ten zestaw motipa o którym wspomniałem i którym robiłem, to nie jest polerowanie, to jest lakierowanie, ale jest to dużo lepsza opcja, robisz raz i w zasadzie zapominasz o tym, nie trzeba zabezpieczać, bawić się jakieś cuda wianki, jedynie co trzeba zrobić na co dzień, to najnormalniej umyć żeby było czyste, moje auto parkowane jest pod chmurką, a więc nie są mu obce czynniki mocno degradujące powierzchnię, ale i tak po 3 latach od zabiegu jest idealnie, jak chcesz to pstryknę ci fotkę ja to wygląda

Pomysł z lakierowaniem jest jak najbardziej ok tylko że sprayem najprawdopodobniej wyjdzie morka a to już nie jest estetyczne ,co innego pistoletem to się zgodzę .Samo polerowanie lamp to banał myślę że max godzina na lampę mi ostatnio zajeło 40 minut ,ale nie cała lampa była do polerki .Jeśli to są lampy valeo to opalarką ciężko będzie chyba że w pudło albo piekarnik .Ale jeśli to są tyc lub inne to miejscowe nagrzewanie da radę