You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 16 Kwi 2024, 22:51

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 7 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #853539 Wysłany: 27 Lip 2020, 22:17; 
 Temat postu: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Imię: Daniel
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2020,
Posty: 5
Witam,
kupiłem pół roku temu punto II 2000r 1.2 v8 60KM. Autko, można powiedzieć po stylu jazdy poprzedniej właścicielki, chyba nigdy nie zostało dotarte. Problem jaki z nim był, to skoki obrotów i przy dodawaniu gazu szarpało budą. Oprócz tego, raz zdarzyło mi się, po podjechaniu do skrzyżowania, że silnik zgasnął i nie można było odpalić. po kilku próbach odpalił i usterka sięnie powtórzyła. Ostatnio miałem trochę czasu, więc wziąłem się za naprawę. Wymieniłem świece (ku mojemu zdziwieniu wyjąłem 2 fabryczne boscha, jedna Ngk i jedna Beru :O) i kable, bo chyba też od czasu produkcji nie były wymieniane, przeczyściłem silniczek krokowy. Przepustnice sobie darowałem, bo nie wyglądała najgorzej. Silnik zaczął ładnie równo pracować. Wczoraj wracałem autostradą i chciałem trochę przedeptać kropka, dobiłem do 140km/h i szarpnęło nim jakby wpadł w tryb awaryjny, na odcinku ok 3km powtórzyło się to jeszcze 2 razy ale już przy mniejszej prędkości (ok 120 i 100km/h). Zjechałem z autostrady i dojechałem do domu (ok.2,5km) wszystko było ok. Za jakieś pół godziny chciałem pojechać do sklepu, przejechałem kawałek przez osiedle i silnik znowu zgasnął. Odpalałem go kilka razy, kilka razy załapał, ale po dodaniu gazu gasnął. Potem już wcale nie odpalał. Na 2 dzień poszedłem do auta i odpalił jakby nigdy nic i teraz chodzi znowu normalnie. Cewki przemierzone, są ok, rozrusznik kręci, pompa paliwa działa. Jedyne co przyszło mi na myśl to czy na autostradzie, gdy dostał kopa nie zalało mu świec? Macie jakieś pomysły co jeszcze mogło być przyczyną takiego zachowania auta? Nie chciałbym żeby stanął mi gdzieś na trasie.
Z góry dzięki za pomoc ;)

[ Dodano: 27 Lip 2020, 22:17 ]

Dzisiaj gdy jechałem do pracy, ponownie szarpało autem przy dodawaniu gazu. Jak wracałem teraz z pracy, to znowu normalnie chodził. Zastanawiam się czy mimo to, że pompa paliwa działa - nie daje zbyt niskiego ciśnienia do układu?


Góra
 Profil  
 

 
 Post #853549 Wysłany: 28 Lip 2020, 12:09; 
 Temat postu: Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika
Może być kilka rzeczy na raz (wszystkie ci jeszcze działają, ale słabiej z wiekiem).
Właśnie pompa paliwa (pomiar ciśnienia się kłania) lub filtr (jeśli w ogóle jest), świece/przewody, jakieś czujniki (MAP, temperatura, położenia wału korbowego, lambda), przepustnica i zaworek/silniczek biegu jałowego, luzy zaworowe (pewnie nigdy nie regulowane), może rozrząd.

Autor postu otrzymał pochwałę


Góra
  
 
 
 Post #853554 Wysłany: 29 Lip 2020, 09:13; 
 Temat postu: Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Imię: Daniel
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2020,
Posty: 5
pmx007p1, Rozrząd był wymieniany ok 3 miesiące temu. Świece i kable tak jak pisałem w zeszłym tygodniu wymieniałem i ogólnie praca silnika się poprawiła, bo teraz równo pracuje. Filtra paliwa nie ma wymiennego, jest tylko sitko przy pompie. Wczoraj wyczyściłem właśnie całą pompę i to sitko - okazało się, że było dosyć trochę piasku i syfu, były też ok 0,5cm kłaki jakieś. Prawdopodobnie to mogło powodować spadek ciśnienia pompy. Od tego zabiegu, póki co jest ok, ale może faktycznie podjadę wyregulować zawory i sprawdzić ciśnienie na pompie, bo sądząc po pozostałych podzespołach, to robione było w aucie tylko to co konieczne i po kosztach (nawet opony na nim były z 2000 roku...). Dzięki za sugestie ;)


Góra
 Profil  
 
 
 Post #853562 Wysłany: 30 Lip 2020, 11:17; 
 Temat postu: Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika
Do powyższej litanii usterek można dorzucić np. nieszczelny wydech (też zaburza pracę silnika). Jak wydech to i dolot też (lewe powietrze).


Góra
  
 
 
 Post #853566 Wysłany: 31 Lip 2020, 08:48; 
 Temat postu: Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Imię: Daniel
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2020,
Posty: 5
Byłem wczoraj u mechanika, sprawdzał ten rozrząd, mówił że jest ok. Powiedział, że jeśli było tyle syfu w pompie, żeby jeszcze dojeździć paliwo do końca i wyczyścić cały bak i jeszcze raz pompę. Dopiero wtedy do niego podjechać, jak to nie pomoże. Ale i tak podjadę do niego wyregulować te zawory, chyba że znajdę chwilę w przyszłym tygodniu to może sam się za to zabiorę. Jak na razie po wyczyszczeniu tej pompy widzę, że jest dużo lepiej, raz mi go tylko przydusiło.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #853568 Wysłany: 31 Lip 2020, 10:26; 
 Temat postu: Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika
Offline
Przyjaciel
Awatar użytkownika

Imię: Dominik
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Active
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice
Rejestracja: 25 Maj 2008,
Posty: 14377
Pomógł: 128
Są jakieś błędy w kompie?

_________________
PII 1.2 16v 3D Active 2002r. 117 327 km GRIGIO STEEL
Gorąca Szesnastka Club


Góra
 Profil  
 
 
 Post #853569 Wysłany: 07 Sie 2020, 16:21; 
 Temat postu: Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika
Offline
Sympatyk kropek
Awatar użytkownika

Imię: Daniel
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 8V 60KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 27 Lip 2020,
Posty: 5
Niestety nie mam kabla, więc nie wiem, a auto jest tylko przejściowe i nie ma sensu pakować kasy w osprzęt do niego, bo następcą będzie albo A3 albo Leon. Dlatego robię w nim to co wiem, że jest i tak na pewno do roboty, ewentualnie jak to nie pomoże to wtedy będę szukać dalej.

[ Dodano: 05 Sie 2020, 19:05 ]

Przedwczoraj znowu zajechałem do sklepu (ok 20km) i po zgaszeniu silnika nie można było go odpalić. Za pierwszym razem odpalił, pochodził 3 sekundy i się zdusił, za drugim razem to samo, za trzecim już tylko rozrusznik kręcił. Spróbowałem jeszcze raz z pedałem wciśniętym w podłogę i to samo. Wyciągnąłem mu pompę paliwa, żeby zobaczyć, czy znowu nie jest sitko zapchane ale nic tam nie było. Odpalałem go jeszcze raz z takim samym efektem. Dopiero na drugi dzień na zimnym silniku odpalił - bez problemu. Przemierzyłem, czujnik wału korbowego ~1240Ω przy temperaturze pokojowej - czyli tyle ile mieści się w przedziale z tego co czytałem w innych postach. Ręce mi już opadają. Wczoraj zamówiłem kabel i czekam na przesyłkę, jak dojdzie dam znać co wykazało.

[ Dodano: 07 Sie 2020, 16:21 ]

Kabel przyszedł, podpiąłem się i znalazł błąd P0335 - Czujnik obrotów silnika. Idealnie się złożyło, bo akurat miałem zagrzany silnik, więc skasowałem błąd i spróbowałem odpalić auto - bez rezultatu. Sprawdziłem błędy jeszcze raz i pojawił się ten sam błąd. Więc znalazł się winowajca. Dzięki za wszelkie sugestie ;)


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 7 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO