Witam,

Nigdy nie korzystałem z Follow Me w moim Punto Evo. Ostatnio stałem w ciemniej alejce i postanowiłem sobie doświetlić drogę i ustawiłem Follow Me na 60 sekund. Zamknąłem samochód centralnym z pilota i odszedłem (światła zgasły po 60 sekundach tak jak ustawiłem). Po godzinie wracam do samochodu, odpalam i zaskoczenie, że licznik czarny i nie działa. Dziś w dzień na spokojnie sprawdziłem bezpieczniki, wyjąłem licznik bo myślałem, że ma w sobie jakiś bezpiecznik ale nic nie ma, a rozkręciłem go cslego., Akumulator też był odpięty na w godziny.

Teraz co się dzieje tak jak na załączonym filmie. Otwieram samochód i drzwi, zapala się licznik kilometrów w godzina. Przekręcam stacyjkę i wszystko gaśnie, nie pali się żadna kontrolka. Po odwołaniu też nawet obrotomierz i prędkościomierz nie działają. Zapalam światła to kontrolka od świateł się świeci. Włączam kierunki to działa lecz nie ma cykania w liczniku. Włączam awaryje jest cykanie i kontroli działają. Wszystkie światła działają. Kiedy mrugamy nawet podczas jazdy długimi to załącza mi się komunikat Follow Me po chwili gaśnie i to tyle z życia licznika.

Nie mam pojęcia co już mogę doradzić i zrobić żeby Zdziałało. Aż żałuję że użyłem tego Follow Me choć nie wiem czy związek jedno z drugim ma.

Link do filmu:

https://youtu.be/hD018wBJiCg

Zaglądałeś do bezpieczników pod maską? Jeżeli wszystkie bezpieczniki, i w body i pod maską są ok, to ja bym obstawiał albo licznik, albo body (może któryś z przekaźników w body padł? )

OK więc sprawdzałem wszystkie bezpieczniki multimetrem (ciągłość obwodu). Na wszystkich zapiszczał. Przejrzałem jeszcze raz schemat bezpieczników i zastanowiłem się nad bezpiecznikiem nr 11 (5A) w skrzynce obok wejścia OBD (Zasilanie INT dla zestawu wskaźników, wyłącznik pedału hamulca (styk normalnie otwarty – N. O.), trzecie światło stop). Okazało się, że jest spalony. Co ciekawe po wyjęciu multimetr już nie wskazywał ciągłości obwodu i po ponownym jego włożeniu też nie.
Bezpiecznik zmieniony i zegary wróciły do życia.


Edit:

Jednak coś co chwilę przepala ten bezpiecznik. Jadę po mały zapas bezpieczników i będę testował od czego bezpiecznik jest przepalany. Wydaje mi się, że dzieje się tak po włączenie Follow Me ale nie od razu tylko po jakimś czasie.

sprawdził bym kable w tylnej klapie bagażnika ( "w gumowej przelotce" ) często pęka izolacja i zwarcie czasem jest albo nie ...
Np: http://fiatpunto.com.pl/post810187.html#p810187

Więc chyba jest przyczyna. Kable wydają się ok w przelotce. Ale 3 światło stop ma spalone już wszystkie żarówki. Do tego jest w środku popękane (może ktoś wcześniej nieudolnie wyciągał) przez co dostawała się woda. Całe płytki zaśniedziałe tak, że jest aż gruby zielony nalot. Na razie odłączyłem te światło i szukam drugiego. Do tej pory bezpiecznik cały. Zobaczymy jak będzie później.

Mnie też spalił się bezpiecznik nr 11. Kontrolki zgasły, migacze przestały działać.
Winna jest uszkodzona wiązka w gumowej osłonie w klapie bagażnika.