Cześć wszystkim, jestem nowym na forum, tydzień temu kupiłem punciaka i coś mi wibruje na wolnych obrotach. Postanowiłem sprawdzić luzy zaworowe, wyczytałem na forum, że powinny być 0,45 na wydechu i 0,35 na ssącym.

U mnie są takie:

1. Wydechowy 0,28
2. Ssący 0,30
3. Wydechowy 0,35
4. Ssący 0,30
5. Ssący 0,33
6. Wydechowy 0,35
7. Ssący 0,33
8. Wydechowy 0,40

Czy to możliwe, że na wydechowych aż tak zmalały? Czy mogły się wybić gniazda zaworowe?
Auto 201k przebiegu

Pozdrawiam

Masz instalację LPG?

Feldark - oczywiście, że możliwe. A nawet normalne.
Regulować jak najszybciej.
Uwaga - po pierwszej regulacji może być niewiele lepiej, trzeba kilku tygodni/miesięcy i ponownej regulacji, to się uspokoi (a jak nie, to oznacza wyraźnie nadżarty zawór/gniazdo).
Jak to "nowe" auto, to na wstępie zestaw startowy: olej, filtry, świece/przewody. Plus te luzy zaworowe i wtedy "jeździć obserwować".
W międzyczasie zainteresować się szczelnością dolotu, wydechu, stanem układu paliwo-wtrysk (pompa, ciśnienie, wtryski, czy nie zasyfione).

tomangelo - według profilu nie ma gazu. Gdyby był, to przy braku regulacji luzów po 200 tysiącach km, już by była głowica do remontu.

Dzięki za odpowiedź, gazu brak.
Wymieniłem już świece i przewody na ngk, silniczek krokowy bo był zanagarowany w znacznym stopniu, wyczyściłem na błysk przepustnice, układ doszczelniłem. Wibracje na wolnym obrotach są nadal. Komplet filtrów i olej 5W40 motula już jedzie.
Jeszcze dzisiaj się lampka alladyna zapaliła, oleju jest pod full więc albo czujnik albo ciśnienia nie ma
No i wymieniłem jeszcze oring podstawy cewek bo się tam lało.

Faktycznie, Punto 2 to apogeum głupoty Fiata w kwestii przepustnic (nieuzasadniona komplikacja, same problemy). W odróżnieniu od nowszych modeli (od Grande po Tipo), gdzie przepustnica praktycznie nie ma nic do biegu jałowego (zmyłka, nawet dla zawodowców).

Pieron wie czemu nim telepie na wolnych obrotach, trzeba będzie kompa podłączyć i przeskanować go bo nic z tego nie będzie. Jak się da gazu to mu przechodzi

A te luzy które powinny być i je podałem w pierwszym poście są dobre? Bo kilka wersji znalazłem

Na pewno wydechy są do regulacji, trzeba je wyrównać. Kwestia jakie wartości drugorzędna. Dorównaj wszystkie np. do 0,40 mm.
Wartości 0,45 zostawić sobie ewentualnie na drugi etap regulacji za parę miesięcy.

Autor postu otrzymał pochwałę

A dolotowe zostawić jak są?

Technicznego przymusu nie ma. Więc jak chcesz (kasa, czas, dostępność płytek, zboczenia zawodowe z mechaniki i pokrewnych - wszystko musi być precyzyjne, równe, symetryczne, kąty proste, pion, poziom).

Same wydechy powinny nieco wyjaśnić (co mu dolega), czy to zawory (i tylko one, czy coś dalej).

Proces doprowadzenia do porządku zaniedbanego samochodu, to może potrwać latami: w tym roku zawory, rozrząd może, płyny, filtry, świece. W przyszłym hamulce/zawieszenie. Następny: korozja podwozia. I tak dalej...

Lubię przy tym grzebać to sobie dam radę, bębny z tyłu są do wymiany na pewno razem ze szczękami, płyny sobie też wymienię.
Rozrząd to ciekawy temat, pasek ma 15k ale pompy wody chłop nie wymieniał i nie wie kiedy była wymieniana, on w ogóle nie wiele wiedział , więc ten rok niech sobie chodzi bo nic jej nie dolega a za rok komplet pykne.

Wibracje ustały, winna była cewka, jeden problem z głowy

[ Dodano: 03 Lip 2023, 12:48 ]

Były ktoś w stanie pomóc mi dobrać te płytki? Gdzie bym nie napisał to nie mają albo nie potrafią znaleźć po katalogu...
Chodzi mi o firmę lub sklep najlepiej z wysyłką gdzie takowe mogę zakupić:

Grubość [mm]: 3,85
Ilość do zakupu: 2x

Grubość [mm]: 4,0
Ilość do zakupu: 1x

Grubość [mm]: 3,8
Ilość do zakupu: 2x

Grubość [mm]: 4,05
Ilość do zakupu: 2x

Grubość [mm]: 3,75
Ilość do zakupu: 1x

Przy każdym ASO Fiata powinien być sklep wewnątrz, muszą mieć płytki. Warto pojechać tym razem (nie wysyłkowo).

W internecie są dziwne fale, że płytki się pojawiają i znikają (np. na Allegro/OLX).
Przy czym jest stary grubszy zakres (3-5 mm) oraz nowsze chude płytki (1,8-3,3 mm do Grande i nowszych) - występują na przemian.
Teraz jest jakoś mało grubych, a przybyło cienkich (do Punto 2 nie przydatnych).

Przykładowe sklepy (jednocześnie masz podpowiedź, nazwy producentów, można poszukać ich katalogów, stron WWW - również po angielsku, "valve shims" czy jakoś tak).
https://autowanda.pl/czesci-do-auta/fiat/punto-1993,ea/75-1-2-73km,3ml/sterowanie-zaworem,19

https://intercars.pl/szukaj/plytki-regulacyjne-luzu-zaworow-1070218/ - uwaga, sklep pokazuje różne średnice (Punto mają 31,0 mm, uważać, bo istnieją oferty na 31,5 albo 33). Nazewnictwo też sobie wymyślają ("regulator luzu", "sterowanie zaworem" i tym podobne brednie). Nie można wyszukiwać po rozmiarze! Oraz zakres płytek po wyborze konkretnego modelu i silnika jest ograniczany bez sensu (ukrywają oferty płytek pasujących do silnika - w ogóle do całej rodziny FIRE).

https://www.google.com/search?q=plytki+regulacyjne+fiat+31+mm

PS
Czasami się da przełożyć istniejącą płytkę w inne miejsce i nie trzeba wcale takiej kupować (bo już masz na innym cylindrze, który też będzie regulowany). Przy regulacji oprócz luzów ustalamy grubości wszystkich płytek w silniku.

Autor postu otrzymał pochwałę

Dzwoniłem do ASO w Kielcach to nie mają i mieć nie będą, a w Krakowie na całe paczki sprzedają, po 10 czy 15 sztuk tego samego...

Dzwoniłem dzisiaj do tych z autowanda to mi Metelli proponowali, moje obawy są jedne, czy wszystkie te płytki nadają się NA szklankę, bo niektóre są pod i czy takiej krzywka nie rozwali?
W jeśli nie to takich 31mm jest sporo z FEBI, ale dopasowania do Fiata tam nie ma, sama grupa Vaga
Jeśli chodzi o płytki to excela sobie zrobiłem




Bo te FEBI wyglądają na takie matowe, a te w Fiacie ze strony styku z krzywką są ładnie wypolerowane fabrycznie

Uważaj żeby te fiatowskie nie był do sterego silnika 903, 899, 1100 z Uno lub Punto 1. Bo tego jest na kilogramy, a są z innego materiału.

Nie wymyślajcie już "problemów". Płytka to płytka, da radę fabryczna (czy matowa, czy nie). Prędzej to Punto_2 pójdzie na złom.
Średnica, grubość i tyle, generalnie nie ma czegoś takiego jak "płytka do" (konkretnego silnika, czy jednej marki).

Do ASO trzeba jechać osobiście, nie dzwonić, nie pisać, nie pytać o wysyłkę. Jest wtedy inna gadka i płytki nagle są.
Przynajmniej na zachodzie (np. Wrocław), może na wschodzie taka bieda, że ASO płytek nie mają (skandal)...
Albo już zrezygnowali z obsługi starych gratów i pozbyli się zapasów części, zużyli i więcej nie będzie domawiane.

Z tabelki wynika na szybko, że przynajmniej 2 płytki można zamienić miejscami i nie kupować.


Co do materiałów i szlifowania (NIE polecane), to kwestia była poruszona w poradniku regulacji luzów w Grande.
Pokazane są amatorskie przełomy i wytrawianie płytek ("zgład metalograficzny"): http://fiatpunto.com.pl/topic58838.html !
Płytki są utwardzane (z zewnątrz twardsze, "rdzeń" miękki), czy to stare grube, czy nowszy styl (cienkie do Grande/EVO itd.).
Także nie ma się co martwić, czy "wytrzyma" (a wykończenie - kolor - nie ma znaczenia, czy ona jest ciemno szara, czy "srebrna").

PS
W tym przykładowym sklepie są wszystkie rozmiary (o ile są na magazynie, a nie tylko jako wirtualna oferta)...
3,75 https://autowanda.pl/czesc/plytka-regulacyjna-luzu-zaworowego-febi-bilstein-07554,1vchu?gru=19&typ=3ml
3,80 https://autowanda.pl/czesc/plytka-regulacyjna-luzu-zaworowego-febi-bilstein-07555,1vchv?gru=19&typ=3ml
3,85 https://autowanda.pl/czesc/plytka-regulacyjna-luzu-zaworowego-febi-bilstein-08288,1vcvt?gru=19&typ=3ml

Wystarczy zacząć regulować, to po 2-3 takich akcjach masz prywatną kolekcję płytek, nie trzeba kupować (np. regulacja 7 zaworów wymaga dokupienia tylko 1 sztuki).

W Świętokrzyskim to w ogóle jest bida z nędzą, tu nic nie ma, dlatego ja wszystko przez neta kupuje i do paczkomatu pcham, a jak coś łaskawie mają to marża taka, że ho ho. Przykład oleju, Motula z prawdziwej hurtowni z drugiego końca Polski na Allegro kupiłem dużo taniej, niż jakiegoś orlenowskiego hydrokraka w sklepie niedaleko mnie. Za tego samego motula musiałbym dać aż 70zł więcej!

Tu tylko na około wszędzie są kopalnie odkrywkowe
Tu gdzie mieszkam w promieniu 30km jest ich z 30, tego tu nie brakuje

To zakupie te płytki Metelli bo na Intercarsie i Allegro jest, że pasują do 1.2 8v 60km

Dzięki za pomoc

Na Śląsku zależy od ASO. Są takie co wszystko ogarniesz mailowo i z wysyłką od pierdół typu chlapacze po wahacze czy sprzęgło, łącznie z tym że ściągają z centrali z makaronii. A są takie co twierdzą że zajmują się tylko sprzedażą aut i akcesoriów do modeli które mają na stanie i tyle.

A masz może jakieś ASO ze Śląska które sprzedaje te płytki? Przedzwoniłby do nich

Różne typy płytek (producent, materiał, wykończenie/proces), z żadną nie było problemów (że "zły materiał"). Także brać co jest (póki jeszcze są w sprzedaży).


Autor postu otrzymał pochwałę

Jutro zamawiam, dziękuje bardzo za pomoc

Jeszcze jeden szczegół wyłapałem (dopiero teraz)...

Nie słyszałem o polerowanych na lustro nowych płytkach. One się polerują same w trakcie pracy! Naturalny proces.

Dwa twarde materiały trą o siebie + "pasta lekko ścierna". Olej z zanieczyszczeniami tak działa - jak ktoś jest syfiarzem i nie dba, "long-life" i tym podobne (+naprawy/serwis, sypanie kurzu do silnika), zaniedbane filtry, to będzie też "grube ziarno", co się objawia głębokimi rysami, w poradniku do Grande też jest o tym mowa, chociaż może też być lokalne zgrzewanie się cząsteczek, wtedy "zaciągają" rysy, nie piach (a co do piachu to w silniku może być wewnętrzny piasek, formierski, blok i głowica to przecież odlewy).
Niektóre prymitywne dodatki przeciwzatarciowe (smary i oleje przekładniowe, "dodatki typu EP") tak działają: jak delikatny środek ścierny (więc jest "mniejsze zło" - bo części się tylko polerują, zamiast porysować i zatrzeć).

Fiat Partner. Tu masz maila bezpośrednio na magazyn: magazyn_katowice@fiat-partner.pl

Autor postu otrzymał pochwałę

Ustawiłem luzy, zrobiłem z 80km i zaczął cykać...

Powiedzcie mi, czy to luzy na zaworach tak cykają? Wcześniej nic tak nie stukał ale pewnie dlatego, że luzy były dużo za małe

https://www.youtube.com/watch?v=PP05d-rgpGU Góra silnika

https://www.youtube.com/watch?v=8fbEZzVnGD0 Dół silnika

I ogólnie to muszę znaleźć wyciek oleju bo franca sporo żre a na pewno go nie spala, nie dymi, świece czyste, gdzieś musi rzygać

Co do oleju, to sprawdź czy nie leci spod pokrywy zaworów. U mnie wystarczało około 50km by z górnej kreski zjechać do spodu bagnetu. Po spiłowaniu stopek i symbolicznym przesmarowaniu nowej uszczelki silikonem można jeździć od wymiany do wymiany przy stałym poziomie oleju.

Szlif, planowanie stopek pokrywy, to jeszcze rozwiązanie z czasów Uno/Punto 1. Dziwne, że ktoś jeszcze o tym nie słyszał i trzeba podpowiadać. Silikon także, a to już obowiązuje do czasów współczesnych, Grande/EVO, w Tipo pewnie też by pomogło w razie czego. Całą uszczelkę pokrywy należy przykleić do głowicy. Pokrywę zdejmujemy z uszczelki. ZERO wycieków na lata (wraz z regulacjami luzów w 8V + LPG, co roku).

A co do luzów to było wyżej napisane, aby na początek wyrównać (a nie regulować wszystko). Za duża zmiana/przeskok na raz. Po drugie na efekty trzeba dłużej poczekać, na ustabilizowanie się silnika. Na pewno nie "80", a raczej 800 kilometrów. Wtedy ocena (czy jest lepiej/gorzej - było też powiedziane, że ma prawo być gorzej na początku, szczególnie, gdy luzy były bardzo nierówno rozjechane, dawno albo w ogóle nie regulowane).

Oprócz silnika może też klikać wydech (kolektor). Poza tym FIRE nie słynie z kultury. One mają prawo tak pracować jak na załączonych filmikach (i żadne testy, pomiary nic specjalnego nie wykażą, jawnej usterki nie znajdziesz, prędzej osiwiejesz).

PS
Informacyjnie. Wartości luzów w różnych modelach Fiatów (dane z programu AutoData). Głównie stare generacje (jak "Tipo", to chodzi o stare z lat 90-tych).

Jak widać od zawsze w rodzinie FIRE dominuje motyw w stylu 0,3x / 0,4x. W przypadku braku danych początkowo można dorównać rozjechane luzy do tych okolic (to wyrównanie jest celem numer jeden oraz obserwacja, czy nie "lecą" luzy np. na LPG, a nie wartość, ile ona ma wynosić, to się jakoś ustali później).

Wyrównałem wydechy w okolice 0,45 i ssące na 0,35mm.

Co do oleju to tą pokrywę już parę razy zdejmowałem i czytałem o tym piłowaniu X razy, ale według mnie to nie tam a koło miski olejowej. Jeśli to tylko miska olejowa to wystarczy zdjąć i wkleić od nowa o ile nie jest zardzewiała, gorzej jak się okaże, że to uszczelniacz wału korbowego od strony skrzyni biegów. Musze umyć motor i wypatrzeć skąd ten wyciek jest. Czytam forum i wyczytałem parę patentów włącznie z piłowaniem

Co do filmików to nagrałem bo chodziło mi o to cykanie, wcześniej tego nie było a pojawiło się po regulacji, stąd też domysł, że zaczęły klepać zawory.
Teraz jest poustawiane 0,45mm a było 0,28mm to wydaje się to być oczywistym, że jest słychać, jednak wolałbym się zapytać kogoś doświadczonego.

Kupiłem uszczelkę kolektora wydechowego i na dniach ją zmienię, na pewno jest nieszczelność na wydechu przy tłumiku obok łapy mocującej, muszę odwiedzić jakiegoś spawacza

Dzięki wielkie za odpowiedź, uspokoiło mnie to, że może sobie cykać

[ Dodano: 16 Lip 2023, 19:09 ]

Z miski leje, przy wymianie ją zdejmę i od nowa przykleję. Chyba ktoś już to robił bo narąbane silikonu tam jest fest a nie wygląda na serie z fabryki