Z ust mi to wyjąłeś

Mi zazwyczaj przekłamuje do 0,4 ...

Chociaż kiedyś na górskich odcinkach gdzie miałem ciężkiego buta, jechaliśmy w 5 osób z włączoną klimą + spokojny powrót przekłamał o 1,5 l

Więc tak jak kolega Bandyta pisze.. dokładność pomiaru zależy od płynności jazdy.

W ostatnim miesiącu na trasie mój StarJecik palił regularnie 5,1 l Styl jazdy emerycki - 6 bieg i ok 90km/h
Włączona klima nie ma jakiegoś wielkiego znaczenia (spalanie było na poziomie 5,4)

Witam wszystkich serdecznie
Jeśli to nieodpowiednie miejsce na moje pytanie to odrazu przepraszam.
Panowie potrzebuje konkretnej odpowiedzi, już od jakiegoś czasu choruje na grande a teraz mam do wyboru dwa jego egzemplarze.
W obydwu autkach mniej wiecej to samo wyposażenie tj klima manualna, elektryka szyb lusterek.
Pozostaje pytanie które wziąć, w jednym silniczej 1.4 8v z tym że ze skrzynia 6- biegowa (o dziwo).
Drugie zaś 1.4 16V
I teraz pytanie, czy duża jest różnica w spalaniu między tymi silnikami? Robię ok 1,5-2 tys km miesięcznie, z czego połowa po autostradzie, druga połowa w krakowskich korkach...
Styl jazdy to chyba normalny, aczkolwiek lubie mieć pewność że mogę sobie spokojnie wyprzedzić
Odrazu mówię że na 99% będę zakładał LPG z wiadomych przyczyn, czy oba te silniki dają sobie z takim paliwem radę czy raczej średnio.
Z góry wszystkim dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam

Co do gazu to nie pomogę, a co do spalania to bezapelacyjnie bierz 16v. Spalanie porownywalne, niekedy mniejsze od 8v, a zawsze masz te pare Nm i KM pod ręką.

Pare KM??

Jeździłeś kiedyś 8v? Różnica jest kolosalna... mam porównanie bo sporo jeździłem ostatnio GP 1.4 8v i jak dla mnie to straszny muł... jedyny słuszny silnik to T-Jet a jak nie to minimum S-Jet (95KM) i M-Jet (90KM)... z czego dieselek dzięki momentowi obr. wydaje się nawet przyjemniejszy

Spalanie w 1.4 16v jest w granicach rozsądku - zależy od buta ja swojego jak muskam po pedale gazu to po Krakowie bierze aktualnie jakieś 7,2

No pare KM, a dokładniej 18 Tak, jeździłem 8v, mój dobry kumpel go ma, i m.in. to właśnie przesądziło o tym że teraz mam. 16v:)

Co do słuszności to sie nie zgodzę z Tobą, jak na tej wielkosci i klasy samochód to wlasnie 95tka jest słusznym silnikiem (jeżeli mowimy o benzynach). Tidżet jest oczywiście bardzo fajny (ojciec go posiada w lince, a drugi kumpel w kropce), niemniej jednak jest strasznym zarłokiem w kwestii paliwa. Więc biorąc pod uwagę osiągi i fuel to 95ka jest najrozsadniejszym wyjsciem.

No tak jest żarłokiem, zgadza się ale przy LPG to można jeszcze przymknąć oko

Dziękuje za odpowiedzi
niestety, okazało się że jeden egzemplarz był po konkretnym dzwonie, drugi zaś prawdopodobnie po powodzi....
jutro, jak się zmobilizuje to pojadę oglądnąć gp z silnikiem 1.9 jtd 120km
Może ktoś się wypowie na temat tego silnika? :p jak z awaryjnością i spalaniem

Panowie, czy spalanie tych 10L w mieście na odcinkach 3.5 km rano/postój 8h/4km z powrotem do domu jest w normie? Auto dotarte

Nie do końca z 8,5 max Ci powinien spalać.. chyba, że masz ciężką nogę w tym mieście to możliwe

Hmm to wedle tego coś jest nie tak z autkiem, bo nie butuje go na tych odcinkach A myślisz, że różnica tych 20% (8.4 katalogowe kontra 10 moje) nie może wynikać z krótkich odcinków i 16" kół?

Hmm no ja też często robię krótkie odcinki i nawet jak deptam po gazie to więcej jak 8,7 mi nie wziął... w zimie na dużych mrozach było coś koło 9,5 ale to max...

Rozumiem, a wskazania wg kompa, czy liczone "z ręki"?

Tak z kompa... (jak się jeździ spokojnie to błąd obliczeniowy nie jest wielki )

Ok, dzięki za odpowiedzi. Zapytam przy okazji w serwisie o co może chodzić.

Może gazujesz i wrzucasz na luz? (jak mój ojciec, którego za Urugrwaj kapitalistyczny nie mogę oduczyć tego nawyku...)

Zawsze rozbawiają mnie osoby, które myślą, że po wrzuceniu ,, na luz,, auto im mniej spali

To najzupełniej normalne w takich warunkach. Przez cały czas jazdy masz zimny silnik, bogatą mieszankę, pewnie jakieś światła po drodze i bardzo mały przebieg. Po tych 3,5 km każdy następny kilometr będzie obniżał średnie spalanie do może tych 8,5 w mieście. Przetestuj sobie jazdę w różnych warunkach (i na bardziej rozgrzanym silniku), to zobaczysz.
Nie patrz naiwnie na jakieś dane katalogowe, bo one nie dotyczą takiej jazdy jak Twoja, tylko optymalnej/przeciętnej.

@zoon, dzieki za pocieszenie @kruger, nic z tych rzeczy, hamuje silnikiem praktycznie do konca. BTW przy jakiej szybkosci najlepiej jest wrzucac VI bieg? Czy warto wrzucac przy 70 km/h przejezdzajac prosta powiedzmy 300 metrow?

Szczerze mówiąc przy tych temperaturach co mamy teraz to silnik osiąga swoje optimum już po 1-2 min. jazdy (czyli jakiś 1km)

Dotty, ja wrzucam przy 40 a na poważnie to i przy 70 można jechać na 6ce, jeśli jest to jazda jednostajna, na płaskim terenie (wtedy spalanie oscyluje ok 3,7), ale na 300m to chyba nie ma sensu, bo dłużej trwa zmiana biegu niż ta cała jazda

Temperatura silnika rośnie wolniej niż wskaźnik temp. cieczy chłodzacej. Nie wiem kiedy jest już optymalna, zależy od warunków i silnika. Gdzieś czytałem w poradach w piśmie, że najwłaściwsza jest osiagana przeciętnie po 20 km jazdy.

Coś ciekawego:

http://blognavi.pl/szkola-bezpiecznej-j ... cie-paliwa

20km?! Eeeee u mnie po 4 km jest wszystko rozgrzane do normalnej temp

mi na pełnym baku wyszło 578km czyli jakieś 7,7L/100km
dużo to czy mało?

Jeśli jechałeś w korku 15km/h to mało

Komputer pokazuje mi 6,1 , a faktycznie jest 6,6. Trasa mieszana, jazda defensywno-przewidująca.

Kurcze mnie 1,2 8v w punto2 nie paliło w mieście tak mało ,a tutaj 1,4 16v 95km takie spalanie w tłocznym mieście gdzie co 500m światła i korki
1.4 tjet spala w mieście ponad 12L , 9L dałby radę ale co to za frajda przy przelotach rocznych 3-4k km