Tomo chodziło mi o Tumiego ....on ma gorzej ode mnie z tym swoim kropkiem

[ Dodano: Czw Kwi 24, 2008 8:25 am ]


Powiedz to innym "szczęściarzom" na forum Szczególnie, że normą były kampanie fiata na wymianę przekładni, na wgrywanie softu, wymianę akumulatorów

Co dotyczyło określonych wersji silników benzynowych.
Gdzie tu norma?

Ja ponownie zabiore glos i zgodze sie z Yoka.
O ile wady w samochodach to sprawa normalna ale irytujaca o tyle podejscie serwisu potrafi doprowadzic do naglego przyplywu krwi do mozgu.
Ja wybralem serwis Fiata, ktory jest autoryzowany od dawna.
Powtorze ponownie :
- klamki - reguluja uparcie zamiast wymienic
- komunikat o temp. - olali mnie juz chyba 2 razy zamiast wymienic akumulator ale trzeci raz jzu nie bedzie tak latwy
- spryskiwacze - wg. serwisu tak ma byc
- schowek - wymienili zamek ale znowu odstaje a mam w nim jedynie zarowki, jakies 5 plyt CD, ladowarke do telefonu

Czekam juz teraz do urlopu ale nie odpuszcze, wezme auto zastepcze i dotad bedzie stal GP w serwisie az wszystko naprawia, bede dzwonil na Infolinie.
Powtorze raz jeszcze - usterki usterkami ale podejscie serwisu to drugie.

Ja serwisu nie zmienie, bede ich po prostu nekal az sie poprawia albo FAP zleci mi naprawy w innym, czym przyzna sie do tego, ze moj obecny serwis jest do bani.
Albo ktos jest Autoryzowany i robi jak nalezy albo niech zdejmuje literke A i niech zostanie sama SO (stacja obslugi).

Z innej beczki : mam wlasna dzialanosc i wierzcie mi, jakbym tak traktowal Klientow jak mnie czy innych Kropkowiczow ASO to daleko nie zajechalbym.

[ Dodano: 24 Kwi 2008 08:40 ]


Dzieki Yoka, dopisuje kolejna pozycje ; przekladnia.
Wprawdzie u mnie mimo, ze mam 2006 rok nie szwankuje ale zlecilem sprawdzenie czy nie kwalifikuje sie do wymiany w ramach akcji i co ... d***, nie ma nic o tym w zleceniu.
Mam czekac az mi sie rozsypie po gwarancji ?

Powtarzam raz jeszcze tym, ktorzy tka sie dziwia, ze Yoka, ja czy inni tak narzekaja.
Prosze Was , policzcie ile zaplacicie za wymiany elementow po gwarancji wraz z usluga :

- przekladnia, przednie reflektory, klamki, zamek, nagrzewnica wraz z rozebraniem i zlozeniem i wiele innych elementow

W imie czego mam zaplacic kupe forsy zaraz po gwarancji, jak nalezy mi sie bezplatna wymiana.
Albo niech sie wezma do roboty albo niech nie pi....rza w reklamach o gwarnacjach na 1 mln k. czy innych takich.


Jesli zobaczycie moje posty zaraz po zakupie, to zauwazycie, ze takze dziwilem sie Yoce, ze tak narzeka, dopoki nie pojechalem so serwisu.
Zycze Wam abyscie nie mieli takich problemow i nie musieli zmieniac zdania.

Sam odpowiedziałeś na postawione przez siebie pytanie
Wskazałeś na konkretne modele dla których było normą przeprowadzanie kampanii

Konkretne modele to nie norma. Grande to różne wersje i silniki.
Dobrze o tym wiesz.

[ Dodano: Czw Kwi 24, 2008 8:44 am ]

Czyli nie zgadzasz się z Yoką
Yoka wskazuje na wady Grande - nie lamerstwo serwisu

[ Dodano: Czw Kwi 24, 2008 8:46 am ]

Serwis - serwisowi nie równy. Ja mam bardzo dobre doświadczenie z ASO Resma w Olsztynie. Super ludzie i autentyczne przejęcie tematem.

[ Dodano: Czw Kwi 24, 2008 8:48 am ]

Oczekujesz, że Ci wymienią sprawną przekładnię?

[ Dodano: Czw Kwi 24, 2008 8:51 am ]

Powtórzę - wymiana sprawnych części? Czy ja dobrze odbieram: uważasz, że należy Ci się wymiana sprawnych części, bo po gwarancji mogą zrobić wysiadkę?

Wskazuje na kompletne lamerstwo serwisow, wiem co mowie, korzystalem z kilku.

Z Yoka zgadzam sie takze w kwestii wad, bo GP ma wady, czego dowodem jest to, ze naprawiaja cos i za chwile dzieje sie to samo.

[ Dodano: 24 Kwi 2008 09:12 ]


Skoro powtarzasz to jak takze powtorze :
Ja nie chce aby mi wymieniali sprawne czesci, nie mowie w serwisie, zeby mi wymienili np. lusterka bo chcialbym miec bardziej okragle czy cos takiego.
Ja chce aby zrobili porzadek z :
- klamkami - bo regulacja nic nie daje i spytalem lamera w serwisu co bedzie jak ktos pociagnie mocniej i urwie - ze spokojem powiedzial, ze ot uszkodzenie mechaniczne i nie podlega gwarancji
- zrobili spryskiwacze, bo jadac 20 km/h po parkingu przy lekkim wietrze leja gdzie chca
- zrobili zamek schowka, bo po wymianie znowu mam to samo
- wymienili akumulator, bo nadal mam info o zbyt wysokiej temp.
- wymienili lampy przednie, bo sa zadymione (tego jeszcze nie zglaszalem) ale mnie nic nie obchodzi, ze ktos mi powie, ze to nie ma wplywu na swiecenie ... moze i poczatkowo nie ma ale z czasem bedzie sie powiekszac.
To tak jakby Ci powiedzieli, ze masz purchle na lakierze ale nie beda naprawiac, bo rdzy nie widac
- kierownice, bo 3 razy juz to robili i nadal jakis plastik ociera w niej
- drzwi - aby nie ocieraly o zakole, tego akurat wiem, ze nie zrobia, bo w jednym serwisie mi powiedzieli co jest powodem ... nie da sie tego wyeliminowac

Czy ja zle mysle ?
Czy ja zadam czegos co mi sie nie nalezy ?

Malo tego, ja podszedlem do sprawy racjonalnie, bo powiedzialem, ze jak sa jakies wady np. spryskiwacze, to zeby mi wpisali na dokumencie, ze sie tego nie da obecnie zrobic ale zrobia jak tylko cos Fiat wykombinuje.
I co ... nic, oni twierdza, ze jest ok.

ja pisze o najnowszym yarisie rocznik 2008 a on jakością naprawde znacznie odbiega od swojego poprzednika.



Jedyny porblem jaki miałem z Grande punto to tylne klamki i przednie reflektory, to chyba nie tak strasznie.

a Yarisy mają w tej chwili problemy ze skrzynią biegów, jedynka i wsteczny nie chcą wchodzić i biegi wypadają

Problem w tym, ze Toyocie serwis nie ma Klienta w d...e.
Jesli chodzi o wady w GP to poczytaj dokladnie Forum jakie sa inne problemy w GP ... jest ich troszke wiecej.

To nie jest zupełnie tak jak myślisz. Jeśli jest organizowana akcja serwisowa to dotyczy ona konkretnych numerów produkcyjnych w których zamontowany był wadliwy element i jest on wymieniany bez względu na to czy masz jeszcze gwarancję czy też nie. Poza tym możesz mi wierzyć, że ASO też zależy na tym żeby Ci wymienić przekładnię jeśli kwalifikuje się do tej akcji ponieważ ma za to kasę od Fiata. Nie robia tego za darmo.

Tomo, nie jest tak jak mowisz.
1. Skoro dostaja (a dostaja) kase za naprawy gwarancyjne to czemu nie chca mi wymienic akumulatora, klamek itp. ?

2. Dlaczego, skoro sam poinformowalem Serwisanta o tym aby sprawdzili przekladnie, przy odbiorze nie potrafil mi odpowiedziec na pytanie czy kwalifikuje sie czy nie ?
Teraz zamierzam ponownie to zglosic.

Tak czy inaczej, mam dokumenty stwierdzajace co zglaszalem, mam tez nowa liste usterek (sa to drobne rzeczy ale powtarzaja sie albo nie chca ich usunac).
Jeszcze raz w czasie urlopu oddam autko a jak nie zrobia jak nalezy to FAP.

pdl - wydaje mi się, że dostają kasę za naprawy w akcjach serwisowych.

pdl, a uważasz, że pracują za darmo? Przecież ja im nie płacę jak jadę na naprawę gwarancyjną. Płaci im FAP. Jeśli ASO robi Ci takie problemy to może powinieneś zmienić serwis. Ja jak pojechałem na pierwszą wymianę oleju po 10tys.km. to doradca serwisowy sam poinformował mnie o akcji i zaproponował, że sprawdzi przekładnię i wałek. Zrobił to w mojej obecności i nawet pokazał mi zdjęcie wadliwej serii tak, że sam mogłem sobie porównać.

Przeciez napisalem : "1. Skoro dostaja (a dostaja) kase za naprawy gwarancyjne [...]"

Co do zachowania , to wiesz Tomo, mam problemy juz od zakupu (okazalo sie, ze nie bylo dzwigni lewarka, popielniczki, zapalniczki, kola zapasowego) - dostalem wszystko w ratach w odstepie 0.5-1 roku.
Instrukcje do radia dostalem szybko ale ... do innego, nie do tego co mam - olalem to.
Pozniej mieli olali 3-4 krotnie w ramach napraw reklamacyjnych.
I niech mi nikt nie mowi, ze cos bredze, bo jak jest chlodniej to mam komunikat o zbyt wysokiej temperaturze, dzisiaj jak bylo autko na sloncu klamka tylna po pi....nej regulacji WOGOLE nie chciala odpuscic !!!
Nie dziwcie sie, ze mnie ku.....ca bierze, bo sprzedalem Kropka I za 3500 pln dlatego, ze mialem juz problemy, drobne i malo kosztowne ale juz zbyt czesto a pracuje na etacie i mam dodatkowo robotke i po to k....a dolozylem do GP ponad 10x tyle, zeby mnie serwis wk.....al ???
To, ze szwankuje to ok, niech dadza zastepczy i na 3 tygodnie ale niech porzadnie zrobia.
To co mnie jeszcze wk...lo to nie wady ale olewactwo serwisu, np. to, ze z nagrzewnica w glaba mnie robili, bo dzwoni wieczorek serwisant, ze auto jutro do odbioru, dzwonie nastepnego dnia aby sie upewnic a inny mowi, ze dopiero zamowili nagrzewnice !!!!
I powiem Wam, ze tak na kazdym kroku, jak juz jade do serwisu, to mam cisnienie podniesione.
W sumie z zakupem mialem 7 wizyt i po 6 wk...ny na maksa bylem.
Acha, radio mialo byc z MP3 a okazalo sie, ze nie jest - zwrocili kase ale niesmak zostaje.
Po pierwszej regulacji klamek jedna z nich byla zarysowana.

No powiedzcie, czy przesadzam, bo molgbym jeszcze wymienic pare rzeczy ale po co ... kiedys zaloze watek z zalaczonym listem do FAP i wkleje odpowiedz.
Jak nie pomoze FAP to pojde do rzeczoznawcy, poradze sie rzecznika praw konsumenta, juz wiem NA PEWNO , ze nie kupie Fiata.

Że zapytam naiwnie: po kiego odbierałeś niekompletne auto???

Napisz skąd jesteś. Masz tylko jedno ASO w swojej okolicy?

Jestem z okolic W-wy, autko odbieralem w Plocku i przed odbiorem umowilem sie z kims na sprzedaz MK1 ... co mialem zrobic, zostac bez autka ?
Serwisow jest wiecej ale ten jest AUTORYZOWANY i najblizej, wiec po co mam szukac innego ?

Dodam, ze przy zakupie brakowalo czesci i wogole obsluga byla tragiczna w Plocku, z tego powodu, ze klienci narzekali FAP odebral mu autoryzacje ale co z tego, jak wybudowali nowy Salon w Plocku a Pani, ktora mnie obslugiwala przeszla do nowego .... zenada.

Autoryzacji nie otrzymuje się za dobre wyniki w naprawianiu samochodów tylko za za spełnienie pewnych warunków, głównie jest to sprawa oznakowania i kilku narzedzi oraz przeszkolenia dwóch, trzech mechaników. Najważniejsze w tym wzystkim jest posłuszeństwo wobec FAP czyli jak Fap każe spławić klienta to ASO spławia. Rozliczenia ASO z FAP nie są korzystne dla ASO i dlatego niezbyt chetnie wykonują naprawy gwarancyjne, robią je dlatego że licza na to że klient wróci do serwisu na naprawę płatną. FAP odmawiajac autoryzacji nowym serwisom zapewnia już istniejącym całkowity brak konkurencji. System ten działa już od wielu lat chociaż nie jest zgodny z prawem UE, Polska to jescze nie Europa. Dlatego w ASO pracują ciągle ci sami "sprawdzeni" ludzie bo doskonale potrafią się przystosować do tego sposobu działania. Dla jasności nie tylko Fiat blokuje konkurencje między serwisami, robią tak też i inne koncerny może tylko w mniejszym stopniu.

Prawdą jest że na forum dotyczącym danego samochodu można najczęściej spotkać nieszczęśliwców którzy trafili na kiepski egzemplarz. Reszta albo ma to gdzieś albo zagląda z ciekawości.
Jak miałem VW Golfa i wbiłem na forum mu poświęconym aż o mało nie popłakałem że to taka ruina w sumie. Tyle problemów. Ale w sumie poza paroma eksploatacyjnymi problemami raczej byłem zadowolony. Podobnie jak z GP. Faktem jest że punciaków sprzedaje się kilkanaście tysięcy miesięcznie, są coraz lepiej widoczne na ulicach a jakoś nie ciągnie się za nimi jakaś straszna fama. Fakt, ostatnio zdarzyło mi się prawie pobić z kolesiem co nigdy nie mając GP w rękach autorytatywnie powiedział że nigdy by nie kupił GP, bo rozmawiał z jakimś fachmanem z serwisu fiata i powiedział mi że na pewno rozpierdzieli mi sie skrzynia. Cóż nie widzę tu prawie ludzi którym skrzynia się rozleciała więc trzeba bardziej ostrożnie słuchać tych ziomków. Sam pracowałem w serwisie i wiem że każdy produkt ma swoje wady, ale najczęściej jest tak zrobiony że gro użytkowników będzie zadowolona.

maciejos , ja nie narzekam tak na Kropka , tylko na serwis.
Gdyby serwis przylozyl sie, to juz dawno poza spryskiwaczami wszystko dzialaloby jak nalezy a tak ... mam autko drugi rok i wady, ktore mialem mam nadal ... pozostaje rozgoryczenie i niesmak a ze wszystko dziala pod marka Fiat i serwis ma ich autoryzacje, to mowi sie, ze Fiat jest taki czy siaki.

Wiesz, ale jeśli widzisz że jest taka kupa z serwisem od tak długiego czasu to czemu liczysz dalej na to że Ci to naprawią lub obsłużą jak należy? Zmień serwis albo zacznij działać od strony prawnej. Rzecznik praw konsumenta jest w każdym powiecie i wrazie czego miałby ci kto napisac odpowiednie pismo z powołaniem się na odpowiednie paragrafy. Możesz też wrazie czego wziąć własnego rzeczoznawce.
Może akurat z tymi konkretnie ciulami będzie grubsza przeprawa ale z drugiej strony zaraz gwarancja minie i co?

[ Dodano: 09 Maj 2008 09:01 ]


NIe przesadzaj. ASO to jest jednak firma która ma na siebie zarabiać więc jeśli mają znaczek np. Fiata to nie dla prestiżu tylko dla tego by wyciągnąć konfitury z rynku w postaci napraw serwisowych. Teraz czeka mnie pierwszy przegląd z wymiana filtrów olejów za najprawdopodobniej 500zł (BTW dużo czy mało). W ASO wiedzą że po gwarancji mało kto się fatyguje do serwisu po naprawę tylko idzie do znajomego pana Zenka który zrobi to z cenie dobrej flachy. Jeśli jest ASO chu...we to trzeba korzystać z innego. No chyba że się jest na głębokiej prowincji.

Dlatego w ktorejs z wypowiedzi napisalem, ze czekam do urlopu.
Teraz mam prace, dodatkowa dzialanosc i studia (sesja niedlugo) - nie mam czasu ani ochoty na przepychanki z serwisem.
Tak jak tez obiecalem, zaloze watek i napisze co zrobili, czego nie, dlaczego cos zrobili a dlaczego nie, napisze do FAP jak bede mial uwagi, zacytuje co odpisali i wreszcie napisze na koniec z jakim serwisem mialem do czynienia.

Co do przegladow ... drogo wychodzi, jesli za wymiane oleju i filtrow z robocizna biora ponad 500 pln.
I powiem Wam cos jeszcze, mam dzialalnosc, mialem zamiar serwisowac samochod w ASO, bo wrzuce sobie f-re w koszta, ladnie wyglada przy odsprzedazy, jak byl w ASO serwisowany ale teraz zdecydowalem, ze zrobie jeszcze jeden przeglad na koniec gwarancji i pozniej bede jezdzil do znajomego.
Zrobie tak dlatego, bo wiem, ze on sie przylozy i zrobi jak nalezy.

A ja wam powiem, ze jak mialem SAAB'a i w 4 letnim aucie po gwarancji padla listwa zaplonowa to ASO wymienilo za darmo na nowa i jeszcze przeprosilo, ze w SAABie cos takiego sie stalo. Natomiast we Fiacie jest to nie do pomyslenia. Ja odbierajac mojego GP nowego z salonu juz mialem problemy ze skompletowaniem wszystkiego- ASO umywalo rece -kpina.
Pozniej hostoria ze stukajacymi odbojnikami. ASO swiadomie udawaly kretyna, ze nic nie wiedza i ze to pierwszy przypadek... Takie robienie z klienta idioty!!! I tym wlasnie Fiat robi sobie taka opinie a nie inna. I co tu sie dziwic??!! Zenada od samego poczatku... Dla ASO Fiata kazdy problem wydaje sie nie do przeskocznia i tylko tlumaczenie, ze TTTM

Naprawy gwarancyjne są na ogół mało dochodowe, szczególnie te tzw. upierdliwe. Niechęć serwisu do wymiany pewnych części wynika często wynika z instrukcji serwisowej w której FAP zaleca posmarowanie smarem lub owinięcie taśmą izolacyjną. Wszyscy wiedzą że to nie pomoże, ale następna naprawa nie jest już objęta gwarancją fabryczną tylko gwarancją serwisu. Czyli to serwis ma problem a nie FAP. Posiadanie autoryzacji służy tylko do zarabiania na naprawach płatnych gdyż wielu właścicieli aut uważa że naprawę (założenie radia, naprawę powypadkową itp.) musi wykonać w ASO bo straci gwarancję na samochód. Co jest nieprawdą bo każda naprawa, wymiana części skutkuje zdjęciem gwarancji fabrycznej z danej częsci a w zamian otrzymuje się gwarancję serwisu który naprawę lub wymianę wykonuje. Większość ASO Fiata udziela rocznej gwarancji na wykonywane naprawy, dotyczy to także wymiany części blach nadwozia.
Co do jakości róznych samochodów...trudno wymieniać lepsze i gorsze wszystkie samochody są składane z tych samych części a fabryki są tylko montowniami oczywiście wpływ jakości montażu jest bardzo istotny, ale nie ma co się oszukiwać tani samochód= tanie kiepskie części. Serwis też cudów nie uczyni, kiedyś w Toyocie wymieniali cichaczem to co mogło się rozlecieć. W Fiacie serwis nie ma generować kosztów.

Dołączam się, bliźniacza linea na początku miała kaprysy ale z kilometra na kilometr okazuje się wdzięcznym autem. Swoją drogą każda obecna marka ma problemy z jakością/trwałością, nie staram się bronić fiata ale już trochę się napatrzyłem na bezawaryjne skody, vweje, toyoty, hondy wszystkie się psują ale wiecie co, najwięcej zależy od podejścia właściciela i podejściu serwisu do niego...

Normalnie czuję się pominięty w tej wyliczance
Też jestem zadowolonym, świadomym, kierownikiem i posiadaczem Grande.
Od początku.
Drażnią mnie marudzący malkontenci nie potrafiący sobie radzić w najprostszych sprawach.
W związku z powyższym proszę o zaliczenie mnie do grona "szczęściarzy"
Oczywiście z faktu posiadania Grande a nie z tego, że się nie psuje

troche ci sie dziwie. Bo jezeli ktos ma problemy z nowym GP to niby dlaczego ma byc zadowolony? Majac gwarancje oczekujesz ze ASO rozwiaze wszystkie twoje problemy. pdl narzeka glownie na olewactwo Fiata, nie na samochod.
To jest smiechu warte zeby jezdzic po Polsce i szukac "lepszego" ASO, ktore na gwarancji naprawi ci niechlujstwo fabryczne Fiata.
Laske robia??
A pozniej nie ma sie co dziwic, ze opinia o Fiacie jest jednoznacznie negatywna.


[ Dodano: 22 Kwi 2009 11:02 ]
oczywiscie mozna przycisnac roznymi sposobami ASO i FAP i napewno wywalczysz swoje (wczesniej czy pozniej), ale niesmak i zle wrazenia zawsze pozostana. W efekcie klient, znajac wczesniejsze problemy, juz nie bedzie chcial wrocic i kupic nastepnego Fiata