dnia któregoś pięknego schowek odmówił posłuszeństwa i nie chciał się otworzyć odbrowolnie...

Otworzyłem bez zniszczeń za pomocą kawałka drucika i wymontowałem z samochodu (dziwnie teraz wygląda) a ile miejsca...

Cały schowek zasadniczo sklejony jest z dwóch elementów oto ten istotny



otworzyłem go wychodząc z założenia że i tak jest popsuty... w całym tym fiatowskim patencie zawiodła mała pierdoła jej foto poniżej



jej sklejenie za pomocą czegokolwiek kończyło się fiaskiem. ślusarz za dorobienie takiego patentu policzył sobie 100zł, cały schowek to też koszta... więc dociąłem na kształt oryginalnego blaszki z zaktętek od słoików 4 takie blaszki sklejone kropelką, zrobiłem w nich dwa otworki i zamontowałem...




teraz tylko oczyścić obie części skleić i zamontować...

po zamontowaniu prześle fotki z zakresu otwierania schowka...

Elo

Sory, że tak strasznie odkopuję ale mam dokładnie taki sam problem w moim Punciaku:/ I mam taki problem, że nie wiem w którym dokładnie miejscu "otwierać ten schowek i jakim sposobem. Może proszę o jakieś porady..

BTW. Spece w ASO, gdy poprzednia właścicielka chciała to naprawić trochę mi pozaginali deskę rozdzielczą, i jeszcze mówili, że 300 zł naprawa tego wyniesie. A że schowek przydatnyu jest wolałbym uniknąć \takich kosztów

Możesz sprecyzować o co Ci dokładnie chodzi?


Uffff... BzzQ, dobrze, że to tylko stopa...

Chodzi mi o to w którym mniejscu włożyć ten drucik i jak ciągnąć żeby to otworzyć i czegoś nie zepsuć Próbowałem to śrubokrętem otwierać ale efektów brak

Mniej więcej na środku schowka, jak delikatnie odchylisz go to zobaczysz zamek, teraz już tylko cienki śrubokręt, delkiatnie popchnij żeby sie cofnął i gotowe schowek otwarty. Też miałem ten problem

Takie mam pytanie jeszcze ponieważ uporałem się z otworzeniem schowka. Tą przednią część co jest zamek są w niej jakieś zatrzaski czy ją trzeba po prostu oderwać?

Niestety musisz rozerwać. Najlepiej jakimś cienkim nożykiem rozetnij na złączeniu obu elementów.

No i stało się.. to samo u mnie. Wygląda to na oko na plastik a to jakiś metalowy odlew

Nie sądziłem, że zakończy sie to sukcesem, ale skleiłem to klejem do metalu CX-80 (coś jak poxipol tylko wydaje mi sie że lepszy i 2x droższy )

dodatkowo od góry i od spodu wzmocniłem:

- góra: kawałek spinacza biurowego
- dół: pin z jumpera z jakiegoś elektronicznego złomu.

i zaklajstrowałem jeszcze raz

troche grubsze z boku się zrobiło ale po przesmarowaniu tego cyngla wazeliną techniczną chodzi ok

Jak peknie to bedziemy dalej kombinować. Właściwie największy hardkor to rozrywanie schowka

[ Dodano: 01 Paź 2011 01:04 ]
jeszcze muszę go skleic

[ Dodano: 01 Paź 2011 01:06 ]
http://allegro.pl/jb-weld-spawanie-na-z ... 96694.html

w sumie nie powinno strzelić jak ponoc wytrzymuje ten glut naprężenia 2,7kg/mm^2

bo przybyło ze 2mm^2 spokojnie

Witam
Jestem kolejnym którego spotkała ta awaria
Dzięki powyższym wskazówkom udało mi się schowek naprawić.
Jednak do powyższej porady dodam coś od siebie.
Otóż ten pęknięty element schowka można dorobić nie tylko z metalu.
Ja zrobiłem go z twardego plastiku. Ma to dwie zalety.
Częśc taką znacznie łatwiej wyciąć i dopasować do oryginału z plastkiu niż z metalu.
Można zrobić szablon z papieru, potem go obrysować na plastiku i rozgrzanym nożem dokładnie wyciąć i wyprofilować.
Ponadto jest on bardziej elastyczny.

PZDR

jak by ktoś nie wiedział jak ściągnąć schowek


na dnie schowka wystarczy z obu stron śrubokrętem przesunąć te czarne pierniczniki (zawiasy)

Witam

Mnie rowniez dopadla ta przypadlosc.
Pytanie do osob, ktore kleily ten cypelek, nity ktore przytrzymuja oba mechanizmy wygladaja jak jednorazowe jak je potem zamontowaliscie na kleju?

Ja na zlomie kuplem caly schowek niestety byl w troche innym kolorze wiec i tak czeka mnie przekladanie tego wszystkiego.

Z gory dzieki za odpowiedz.

Dobra, dzięki pomocy ipIV, udało się otworzyć schowek
Na przyszłość - rozwiązanie siłowe.

Naprawa, kawałek blachy o grubości 2mm. Z początku chciałem wręcz idealnie odwzorować wzór, ale nie jest to potrzebne. Dziwne, że fiat rozwiązał to w ten sposób, bo tam gdzie najmniejsza ilość materiału jest, gdzie powstało pęknięcie może być go znacznie więcej. No cóż...
Moje rozwiązanie wytrzyma dużo dłużej niż oryginał. Zamocowanie za pomocą śrubek. Miałem takie dziwne plastikowe tulejki, pasowały na styk w otwory, po wkręceniu śrubek nie ma opcji aby coś wypadło, a zarazem mechanizm chodzi lekko.

Fotki:
http://s10.ifotos.pl/img/WP2017031_asnnrsx.jpg - tu gdzie widać flamaster powinienem jeszcze ściągnąć materiał, ale mimo wszystko działa
http://s6.ifotos.pl/img/WP2017031_asnnrse.jpg - tutaj wspomniane tulejki, w nie wkręciłem śrubki, fotki ze śrubkami nie mam

Kolejny szczegół który męczył mnie z pół roku ^.^

Z tych zdjęć niebawem będzie taki sam pożytek jak z posta od wojtass18.

Dodałem i na serwer. O dziwo pamięć mam dobrą, bo robiłem fotkę ze śrubkami tylko komputer ją jakoś później ściągną z telefonu :O
Przy okazji, po montażu schowka w aucie... wszystko działa bardzo elegancko, jak fabryka przykazała

Btw. ifotos to akurat dosyć dobry serwis, fotki bardzo długo się trzymają, ale masz rację