Benzyna co 60 tyś, u siebie reguluje tak jak producent zaleca. W moim przypadku z LPG od 85k km. , obecnie 160k km. , reguluje co 30k km i zawsze jest jakaś płytka do podmiany, oczywiście po wyregulowaniu silniczek chodzi równiutko i cicho dzięki wiem że w moim przypadku silnik spokojnie zrobi jeszcze raz tyle co do tej pory jak nie dwa razy

Dalej u Adama robisz?

tak, aczkolwiek jedynie tylko to co muszę u niego. Teraz zrobił się wielki Pan " serwisant " i ma kolejki do garażu i ceny jak w normalnym serwisie gdzie dostajesz papier i gwarancję na wszystko.

Do tematu luzów należy również kwestia wałka i wzniosu krzywek! To też wypada zmierzyć przy okazji. Tego to nikt nie robi.
Można się zdziwić (metoda mało istotna - suwmiarka, mikromierz, czujnik - chodzi o wykazanie różnic), "dychy" może brakować.
Teoretycznie w książkach podają wznios 9,5 (bez tolerancji). W praktyce możecie mieć przedział 9,30-9,40 mm, nierówne krzywki.
Ale będą ładne, wypolerowane (żadne rysy - czyli osoba bez pojęcia stwierdzi po wyglądzie, że super stan - uwaga również do zakupu używanych wałków).

Pomiar jest trudny, niezależnie od metody, bo taki jest kapryśny kształt krzywek, ale warto próbować.
Szczególnie jak po prawidłowej regulacji (i ciasnej, mały rozrzut, 2-3 setki) silnikiem rzuca, miało być lepiej, a jest gorzej, ciekawe dlaczego...