Witam Mam problem z uruchomieniem lapka Samsung NC20 Kilka dni temu zawiesił się i nic nie można było zrobić, musiałem go wyłączyć. Po ponownym włączeniu - działał. Dwa dni temu stało się podobnie - przy próbie uruchomienia - żadnej reakcji (dopiero po kilku godzinach, wystartował). Natomiast dzisiaj nagle zrobił się jasnoszary ekran i po wyłączeniu - już nie ma żadnej reakcji na próbę uruchomienia (teraz piszę okazyjnie ze stacjonarnego).
Po przyciśnięciu przycisku "uruchom" słychać cichy szum z lapka i świeci się ta (pierwsza z prawej) niebieska dioda, natomiast te pozostałe dwie (które się świeciły podczas uruchamiania systemu - nie świecą się). Kombinowałem uruchomienie z odłączoną baterią, z zasilacza - i też nic.
Na kompach się nie znam, podejrzewam, że może zepsuła się karta grafiki Może jest jakiś sposób na jego uruchomienie?

P.S. Chciałem zrobić zdjęcie jego "bebechów" ale jest już takie na str. 5 http://www.google.pl/search?q=samsung+n ... 80&bih=860

możliwe że to grafika niestety jest to częsta usterka w samsungach

jak jest na gwarancji to jasna sprawa, jesli nie to 2 wyjscia: albo oddac do jakiegos serwisu i zostawic duzo $ albo jesli jest pewnosc ze to grafika, wyciagnac karte i wsadzic do rozgrzanego piekarnika na 10min. 2 sposob troche ryzykowny ale z mojego doswiadczenia wynika ze czesto dziala

z tego co patrzę to w miarę nowy laptop.. ja bym jeszcze spróbował wyciągnąć dysk twardy i odpalić, i jak masz dwie kości ramu to tak samo (stara metoda jeszcze z blaszaków).. jak nie to serwis o ile masz go na gwarancji..

Dobrze byłoby zresetować BIOS na początek, ale to niestety wiąże się z utratą gwarancji bo trzeba lapka rozebrać, jeszcze można spróbować czy na zewnętrznym monitorze coś by wyświetlił.

[ Dodano: 02 Kwi 2012 09:21 ]


Jeżeli to netbook, to do wyjęcia dysku trzeba go rozebrać i znowu utrata gwarancji.

_marcin00_, mam samsunga (i netbooka i laptopa) i nie tracisz wtedy gwanacji - dysk i ram to są elementy wymienialne i można normalnie klapki na dole odkręcić - na moim nie ma plomb żadnych... więc ja bym tego spróbował

Gwarancja skończyła się 6 miesięcy temu, spróbuję go podłączyć do innego monitora. Jeśli nie pomoże - to sprawdzę w serwisie ile ewentualnie kosztowałaby jego naprawa.

BogdanK, jeżeli to problem z kartą to na monitorze też Ci nie pójdzie niestety..

Założyłem (błędnie) że każdy netbook ma tak jak MSI, czyli chcesz cokolwiek zrobić trzeba rozebrać, dobrze że nie schowali baterii w obudowie... U mnie w MSI U130 była plomba na śrubie i serwis musiał dokładać ramu, bo samemu nie chciałem ruszać żeby gwarancji nie stracić.

Miałem kiedyś do przejrzenia Samsunga w którym też nie było obrazu, jak się okazało spadł kiedyś komuś i w zasadzie nic się nie stało poza pęknięciem plastikowej ramki matrycy i wysunięciem taśmy matrycy. Po podłączeniu wspomnianej taśmy działa do dzisiaj, więc może i taka sytuacja tutaj powstała, tylko trzeba by rozebrać matrycę, żeby dojść do taśmy sygnałowej.

Sprawdź co następuje:
-baterię, uruchom na zasilaczu bez batrerii lub na baterii bez zasilacza
-pamieć RAM
-wyjmij HDD i uruchom
-sprawdź układ chłodzenia

Jeśli powyższe nie zadziała to proponuję serwis

Właśnie lapek strasznie się grzał, a ja zamiast się tym zainteresować, to kupiłem podkładkę z dwoma wentylatorami chłodzącymi i przez dłuższy czas chodził. Posprawdzam, tak jak piszesz

NB mógł paść. - droga sprawa.
Kumpel przyniósł mi lapka do sprawdzenia swego czasu i było identycznie.
Nie startował, zero obrazu. Albo startował i resetował się samoczynnie.
Informatyk powiedział mu, że matryca. Ale gdyby matryca to powinno być coś widać przy monitorze.

Masz tam zintegrowaną kartę? Czy jakiś twór nvidii albo amd?

Ze specyfikacji wychodzi że jest integra VIA, tak samo jak procek, więc i NB pewnie też VIA. Jeżeli padła płyta główna to chyba najlepszym rozwiązaniem będzie szukanie innego netbooka, bo z tego co wyczytałem i tak Samsung NC20 nie był demonem prędkości i nawet w porównaniu do Atoma wychodzi słabo w testach. W cenie naprawy można już mieć jakiegoś używanego Asusa Eee PC więc chyba tyle zostaje. No chyba że trafiłaby się na allegro taka płyta główna, to jeszcze można powalczyć.

Już byłem z lapkiem w serwisie. Po sprawdzeniu okazało się, że z powodu przegrzania uszkodziła się płyta główna (w jego środku był "dywanik" z kurzu, który m.in. się do tego przyczynił). Zaproponowano mi jego naprawę (wymianę płyty głównej z gwarancją) za 500 zł lub jego odkupienie na części za 150 zł. Zdecydowałem się na naprawę (odbiór lapka w piątek).


P.S. Zgadza się, demonem prędkości nie jest, ale do samego netu wystarczy

No 500zł to chyba bym nie zapłacił za reanimację starego netbooka, dokładasz max 150zł i masz szybszego na podzespołach intela. No ale teraz już nie ma co gdybać, a na tą naprawę będzie chociaż gwarancja?

twoja plyta juz jest na allegro m.allegro.pl/przedmiot,uszkodzona-plyta-do-laptopa-samsung-nc20,2224667951.html

badz niemily i popros o zwrot starej.


btw 500zl za naprawe gdzie nowy netbook na intelu kosztuje 600zl...

no ja bym poprosił o zwrot starej

Hahaha dobry serwis, skasować klienta jak za nowy sprzęt i jeszcze dorobić sobie na sprzedaży starych części
Też bym poprosił o starą płytę, ostatecznie jest to Twój sprzęt i możesz go samemu wystawić na allegro i odzyskać część kosztów naprawy.

no powinni części Ci zwrócić.. tak to działa w serwisach które nie są gwarancyjnymi (bo jakoś HP jak mi płytę wymieniali to nie oddali starej, ale to było na gwarancji)

Macie rację - to faktycznie moja płyta Dzięki, że to zauważyliście. Przyznam, że tak szybko wszystko ustalali, że nawet nie miałem czasu sprawdzić, czy nie lepiej będzie inny lapek kupić (szkoda, że wcześniej tego tematu nie założyłem i poprosiłem o radę co dalej z lapkiem). Teraz już za późno Ale ja ich też zaskoczę (tak jak pisaliście - z tą starą płytą)

P.S. Gwarancję dają na 6 miesięcy.

Jeśli to naprawa pogwarancyjna to ty jesteś właścicielem wszystkich podzespołów sprzętu. Na Twoje życzenie winni Ci wydać Twoją własność. Jeżeli będą się migali... postrasz rzecznikiem, naruszenie praw konsumenta. Jeśli to nie poskutkuje to możesz postraszyć z kodeksu cywilnego, przywłaszczenie mienia


Dobrze, że lapek działa

Naprawionego lapka mam dostać dopiero w piątek. Od czasu, kiedy mi się zepsuł, mam bardzo ograniczony dostęp do netu (przez to nie miałem nawet jak sprawdzić, czy np. opłaca się jego naprawa, czy może kupić coś innego, itd.)
Jak sprawa się zakończy, to dam znać (jak i co).

No dobra to teraz kto przyklepuje aukcje w piątek zanim zdążą usunąć?

[ Dodano: 06 Kwi 2012 08:50 ]

i jak tam poszlo?

Lapka już mam - naprawionego Ten serwis komputerowy, to tzw. pogotowie komputerowe (masz problem z kompem, dzwonisz, przyjeżdżają do domu i na miejscu naprawiają, jeśli nie można naprawić na miejscu, to zabierają lapka do siebie i dzwonią co jest zepsute i ile będzie kosztowała naprawa, żeby podjąć decyzję czy nam odpowiada). Za dojazd i fatygę zawsze w koszcie jest wliczone 50 zł. Tak jak wcześniej pisałem, umówiłem się na naprawę kompa (tj. wymianę płyty głównej + gwarancja 6 miesięcy). Dzisiaj przyjechali, komp działa (naprawiony), dali gwarancję na 6 miesięcy i sami zwrócili mi tą moją uszkodzoną płytę główną Więc, zgodnie z umową zapłaciłem 500 zł.

czyżby mieli kogoś kto ma punto i tu zagląda ?